Strona główna » Aktualności » Marchisio: nie jesteśmy gorsi od Interu
Marchisio: nie jesteśmy gorsi od Interu
Wielu twierdzi, że w zeszłym roku różnica między Juventusem a Interem była naprawdę widoczna. Zapytany o to ostatnio przez dziennikarzy Corriere dello Sport pomocnik Juventusu, Claudio Marchisio (na zdjęciu), ma na to nieco inne zdanie. “Takie założenie było błędnym, w zeszłym sezonie między nami a Interem wcale nie było ogromnej przepaści. Był okres, w którym byliśmy od nich o krok, oni nam uciekali, ale zaraz udawało nam się ich dogonić. Później zaczęliśmy tracić punkty w meczach ze słabszymi przeciwnikami i Nerazzurrim udało się oddalić na dobre“.
Supremacja na boisku, supremacja na mercato? “Inter wprawdzie pozbył się Ibrahimovica, ale sprowadził Eto’o, który zdobywa niesamowite gole. Przybył także Thiago Motta, który w Genoi odnotował udany sezon, nie zapominając przy tym o klasowym defensorze Lucio. Ale nasze szeregi zasilili Cannavaro, Felipe Melo i Diego – inni mistrzowie piłkarscy” – stwierdził Claudio.
Czy zatem można powiedzieć, że prawdziwa różnica pomiędzy ekipą Ferrary i Mourinho tkwi w jakościowo-ilościowych wyznacznikach całego zespołu? Zdaniem pomocnika Juve tak właśnie jest. “Zespół Interu jest lepszy w porównaniu z naszym. Lecz był takim również za czasów, kiedy scudetto wędrowało do Milanu czy właśnie do nas. Wielkie nazwiska w składzie nie są gwarantem sukcesu“.
Zapytany o to, kto jest obecnie najlepszym rozgrywającym występującym na boiskach Serie A Marchisio odpowiedział: “Pirlo, to od niego zależy poziom gry Milanu. Kiedy drużyna gra dobrze, jest to najczęściej jego zasługą. Felipe Melo zdaje się być zmęczonym? W tym roku występował ze swoją reprezentacją na turnieju o Puchar Konfederacji, jego wakacje nie należały zatem do najdłuższych. Przybył do nowej drużyny, gdzie narzucono mu nowy tok pracy. Jednak to wspaniały zawodnik, który wzbogaci z pewnością naszą drużynę“. Być może jednak nie w tak wielkim stopniu, jak uczyni to Diego. “On wniesie do naszej drużyny wiele dobrego. Jest dla nas fundamentalny, tak jak w zeszłym sezonie dla Milanu mógł być fundamentalnym Ronaldinho, gdyby tylko spełnił oczekiwania wobec swojej osoby. Diego to prawdziwy Brazylijczyk, dobrze obchodzi się z piłką. Wciąż poznajemy go coraz lepiej z każdym meczem. Potrafi sprawić różnicę na boisku swoją obecnością“.
Niedawno trener Interu dał wyraźnie do zrozumienia, że poczuł się oburzony stwierdzeniem Lippiego, jakoby to Juventus był głównym pretendentem w wyścigu po tytuł mistrzowski. Nie wszyscy jednak lubią popadać w skrajności. “Podobnie jak Totti i Spalletti uważam, że słowa Lippiego były jedynie prognozą i niczym więcej. Zniewagą byłoby odebrać jakiejś drużynie szanse na sukces przed zakończeniem rozgrywek“. Zostawiając na chwilę domowe boisko, ostatnie pytanie – kto wygra tegoroczną Ligę Mistrzów? “Dzięki swojej grze to Barcelona ma największe szanse na zwycięstwo. Po nich Inter, któremu udało się wzmocnić tego lata, jednak Juventus wcale nie zapomniał o tym pucharze“.
www.goal.com