Wzrost przemocy i agresji na włoskich stadionach

Do walki m.in. z obraźliwymi i rasistowskimi przyśpiewkami kibiców Juventusu pod adresem Mario Barwuaha Balotellego ponownie wkroczy Komitet ds. Bezpieczeństwa Imprez Sportowych. Na jutro zaplanowane są gorące dyskusje, których jak twierdzą dziennikarze, mury siedziby Casms nie pamiętają od czasów sprawy Filippo Racitiego.

Po tym jak Juventus otrzymał kolejną grzywnę w wysokości 20 tysięcy euro, a łączna kwota kar sięgnęła 164 tysięcy euro, Blanc zwrócił się do Lega Calcio z prośbą o przywrócenia policji na stadionach. “Potępiamy wszelkiego rodzaju akty przemocy i rasizmu” – argumentował. I choć pomysł ten spotkał się z ogólnym brakiem aprobaty, to władze ligi mają inne pomysły. Zwłaszcza, że nie tylko kibice Juventusu, ale i w ostatnim czasie fani Napoli, a także Romy i Livorno zaszli im “za skórę”.

Sprawą ponownie ma się zająć Komitet ds. Bezpieczeństwa Imprez Sportowych. Do dyskusji o kolejnym wzroście agresji na włoskich stadionach ma dojść jutro. Minister Roberto Maroni zapowiedział, że podjęte zostaną wszelkie środki zapobiegawcze. Czego fani we Włoszech mogą się spodziewać? Mówi się o zwiększonej liczbie zakazów wyjazdowych, meczach bez publiczności, zamykaniu poszczególnych sektorów, a także o przerywaniu meczów. W stan gotowości postawiona ma zostać jednostka specjalna włoskiej policji – Digos. Czy faktycznie dojdzie do tak radykalnych kroków? Na efekty rozmów musimy poczekać do jutra.

www.tuttosport.com