Kartki za celebrowanie gola? [Prima Aprilis]

Wydaje się, że Włoska Federacja Piłkarska chce okazać się organizacją jedyną w swoim rodzaju. Nie ucichły jeszcze echa po proponowanej przez nich nowelizacji zasad rozgrywek Serie A, dotyczącej karania piłkarzy czerwonymi kartkami za przekleństwa, a FIGC ma już nowy pomysł. Czy jednak nowy znaczy dobry?

Włoska Federacja Piłkarska wystąpiła do FIFA z oficjalną propozycją zmian przepisów w rozgrywkach Serie A, a ściślej rzecz ujmując – w jednym z ich aspektów. Ma to być niejako uzupełnienie poprzednich zmian – tych dotyczących kartek za przekleństwa. Co więc tym razem? Cóż, niech wypowiedzą się sami pomysłodawcy. “Napływa do nas wiele negatywnych uwag dotyczących tego, w jaki sposób piłkarze grający w naszej lidze cieszą się po zdobyciu bramki” – tłumaczy Giancarlo Abete, prezydent FIGC. “Najczęściej są to skargi matek i ojców, którzy przychodzą na stadiony razem ze swoimi pociechami. Niektóre spośród zachowań piłkarzy uważają oni za mało wychowawcze i twierdzą, że powinniśmy coś z tym zrobić – w przeciwnym razie po prostu przestaną przychodzić z dziećmi oglądać mecze na żywo“.

O jakie zachowanie chodzi? Okazuje się, że zdaniem wielu włoskich rodzin posiadających dzieci i przychodzących na stadion obejrzeć mecz piłkarze nie powinni “udziwniać” swojego sposobu cieszenia się po strzeleniu bramki, robiąc na przykład popularne salta czy też gestykulując w sposób, jakiego mogłyby nauczyć się dzieci obserwujące dane zajście. “Jedna z matek, od której otrzymaliśmy oficjalne pismo z prośbą o interwencję w tej sprawie, opisała przypadek swojego 7-letniego syna, który skręcił rękę w nadgarstku, próbując naśladować zachowanie jednego z piłkarzy występującego w Serie A, który słynie z wykonywania ekwilibrystycznych salt po trafieniu do bramki przeciwnika” – wyjawia Abete. “Jesteśmy obecnie po pierwszym zebraniu zarządu Związku. Wstępnie wniosek został zaakceptowany. Jeśli poprze nas FIFA, od nowego sezonu każdy piłkarz, który nie będzie cieszył się w tradycyjny, bezpieczny i nie obrażający nikogo sposób ze strzelonej bramki, będzie karany przez sędziego żółtą kartką – podobnie jak obecnie w przypadku zdjęcia koszulki” – dodaje na koniec. Czyżbyśmy byli świadkami początku nowej ery Serie A? Czego jeszcze zabronią szefowie FIGC?

www.corrieredellosport.it
www.sports.it