Relacja z 37. kolejki Serie A
Nadal nie wiemy kto zostanie mistrzem Włoch w sezonie 2009/2010. Trzydziesta siódma kolejka rozwiązała jedynie kwestię spadku. Do zdegradowanych już wcześniej Livorno i Sieny dołączyła Atalanta. Wiemy już również, że Juventus zakończy ten fatalny sezon na siódmym miejscu.
Fiorentina – Siena 1-1 (1-1)
15′ Marchionni – 3′ Vergassola
Derby Toskanii na remis. Mecz rozstrzygnął się już w pierwszym kwadransie kiedy to obie drużyny zdobyły po bramce. Do końca meczu przewagę posiadała Fiorentina, ale zarówno jedni jak i drudzy stwarzali sobie sytuacje bramkowe. Ostatecznie Toskańczycy podzielili się punktami.
Livorno – Lazio 1-2 (1-2)
33′ Lucarelli – 13′ Rocchi, 44′ Brocchi
Ostatni zespół z ligi w słabym stylu pożegnał się ze swoimi fanami. W ostatnim meczu w tym sezonie przed własną publicznością Livorno przegrało z Lazio, które tym samym jest już pewne utrzymania. Biancocelesti świetnie rozpoczęli spotkanie, gdy po podaniu Kolarova do siatki trafił Rocchi. Goście z prowadzenia cieszyli się jednak zaledwie dwadzieścia minut, bowiem przypomniał o sobie jedyny niezawodny piłkarz outsiderów z Livorno – Cristiano Lucarelli. Niestety dla zgromadzonych tuż przed przerwą na Stadio Armando Picchi kibiców gospodarzy, przyjezdni za sprawą Brocchiego znów wyszli na prowadzenie. W drugiej połowie nic się już nie zmieniło i trzy punkty pojechały do stolicy.
Udinese – Bari 3-3 (2-2)
21′ 62′ Di Natale, 26′ Pepe – 18′ Barreto, 39′ Koman, 90′ Almiron
Piękny mecz i festiwal bramek w Udine. Obie drużyny przystąpiły do tego spotkania bez presji, bowiem obie już wcześniej sobie zapewniły utrzymanie. Było więc nieco więcej luzu w defensywie i nacisk na ofensywę. Ostatecznie po golu w ostatniej minucie dobrze znanego kibicom Juventusu Almirona, to efektowne spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem. Kolejne dwie bramki zdobył król strzelców ligi włoskiej – Antonio Di Natale, który ma już na koncie dwadzieścia osiem bramek.
Inter – Chievo 4-3 (3-1)
13′ (bramka samobójcza) Mantovani, 34′ Cambiasso, 39′ Milito, 52′ Balotelli – 12′ (bramka samobójcza) Motta, 60′ Granoche, 74′ Pellissier
Inter musi poczekać z fetowaniem mistrzostwa do ostatniej kolejki, bowiem również Roma wygrała swój mecz z Cagliari. Spotkanie w Mediolanie rozpoczęło się bardzo dziwnie, bowiem od dwóch bramek samobójczych w przeciągu minuty. Później jednak to gospodarze dominowali i jeszcze przed przerwą strzelili dwie bramki. Jedną z nich w przepiękny sposób, lobując bramkarza zdobył Diego Milito. Gdy po przerwie czwartą bramkę zdobył Balotelli, wydawało się, że Nerazzurri nie dość, że efektownie wygrają to w dodatku już w niedzielę będą świętować tytuł. Roma bowiem najpierw długo remisowała, a później przegrywała z Cagliari. Niestety dla mediolańczyków, sytuacja zmieniła się bardzo szybko. Totti strzelił dwie bramki w Rzymie, Chievo dwie bramki w Mediolanie i Inter do samego końca musiał uważać by nie dać sobie wydrzeć zwycięstwa. Ostatecznie udało im się to i losy scudetto rozstrzygną się zapewne w Sienie.
Palermo – Sampdoria 1-1 (0-0)
68′ (rzut karny) Miccoli – 54′ (rzut karny) Pazzini
Po meczu na Sycylii zdecydowanie bardziej zadowoleni są piłkarze Sampdorii, którzy nadal mają dwa punkty przewagi nad piątym Palermo. W pierwszej połowie przewagę posiadali gospodarze, którzy raz po raz zagrażali bramce Storariego. Bramka padła jednak dopiero po przerwie i ku rozpaczy miejscowych zdobył ją zawodnik Sampdorii. Palermo co prawda za sprawą znajdującego się w fantastycznej formie Miccoliego zdołało wyrównać, ale takim rezultatem spotkanie się zakończyło i przybliżyło Dorian do upragnionego celu.
Napoli – Atalanta 2-0 (1-0)
43′ 83′ Quagliarella
To co wszyscy od tygodnia przewidywali stało się faktem. Atalanta Bergamo zagra w przyszłym roku w Serie B. Goście posiadali przed tym meczu jeszcze cień szansy ale gospodarze szybko im wybili marzenia o pozostaniu w elicie. Katem okazał się Fabio Quagliarella, zdobywca dwóch bramek. Tym samym Azzurri zapewnili sobie szóste miejsce w lidze.
Genoa – Milan 1-0 (0-0)
57′ Sculli
Po fatalnym meczu Milan po raz kolejny przegrał. Tym razem został jednak uratowany przez Palermo, które wyrwało zwycięstwo Sampdorii. Tym samym Dorianie nie dogonią już Milanu i Rossoneri zagrają bez eliminacji w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Co nie zmienia jednak faktu, że ten sezon był dla mediolańczyków słaby. Media zastanawiają się nad przyszłością szkoleniowca Leonardo, który być może po ostatnim meczu z Juventusem opuści San Siro.
Bologna – Catania 1-1 (1-0)
15′ Di Vaio – 51′ Maxi Lopez
Bologna remisując z Catania zapewniła sobie utrzymanie. Obie bramki zdobyli dla swoich drużyn najskuteczniejsi gracze. Dla Maxiego Lopeza było to dziesiąte trafienie w sezonie, dla Marco Di Vaio dwunaste.
Roma – Cagliari 2-1 (0-0)
79′ 83′ (rzut karny) Totti – 73′ Lazzari
Gdy na kwadrans przed końcem Andrea Lazzari zdobył bramkę dla Sardyńczyków, na Stadio Olimpico w Rzymie zapanowała cisza. Inter w tym czasie prowadził 4-2 z Chievo i Roma potrzebowała dwóch bramek by mogła grać jeszcze o scudetto w ostatniej kolejce. W takich chwilach Giallorossi mogą liczyć jednak na swojego Il Capitano. Francesco Totti, najbardziej opluwany piłkarz Serie A w ostatnim tygodniu po raz kolejny okazał swój geniusz. Dzięki jego dwóm bramkom Roma wygrała i nie traci nadziei na mistrzostwo.
Zobacz także:
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A