Zapowiedź 5. kolejki Serie A
Inter, Milan i Roma zdobyły w dziewięciu spotkaniach zaledwie pięć punktów czyli o dwa mniej niż ma w tej chwili na swym koncie będący w dobrej formie Juventus. Nic więc dziwnego, że początek sezonu niezwykle cieszy wszystkich kibiców Starej Damy. W sobotę i niedzielę rozegrana zostanie szalenie ciekawie zapowiadająca się piąta kolejka Serie A.
Bologna – Inter, 24 września godz. 18.00
Miarka się przebrała. Inter pod wodzą Gian Piero Gasperiniego przegrał cztery z pięciu oficjalnych spotkań w tym sezonie. Nic więc dziwnego, że byłego trenera Genoi nie ma już w Mediolanie. Jego miejsce w czwartek zajął nasz stary znajomy, który z Juventusem żegnał się w dość niemiłych okolicznościach. Mowa oczywiście o Claudio Ranierim. Były trener Juventusu, Romy czy Chelsea to bardzo dobry fachowiec, który z pewnością poukłada kompletnie rozbitą mediolańską drużynę. Problem w tym, że najpewniej jest to opcja tylko tymczasowa bowiem Ranieri ma od lat przypiętą łatkę trenera, który nic nie wygrał a jego ulubionym miejsce jest drugie. Czy zmieni się to w Mediolanie? Czas pokaże. Póki co Nerazzurri jadą do Bolonii by przełamać się w meczu z jedną z słabszych drużyn w Serie A, która ma na swoim koncie zaledwie jeden punkt. Ranocchia, Stankovic, Cordoba, Maicon, Thiago Motta, Poli, Viviano i Sneijder nie zagrają w barwach gości natomiast Diamanti, Gimenez, Raggi, Cherubin, Taider, Cruz wśród gospodarzy.
Milan – Cesena, 24 września godz. 20.45
Milan sezon zaczął niewiele lepiej niż Inter, ma bowiem zaledwie dwa punkty i zajmuje szesnaste miejsce. Rossoneri mieli jednak dużo bardziej wymagających przeciwników grając spotkania z Lazio, Napoli i Udinese. Teraz mediolańczycy nareszcie zmierzą się z zespołem z nieco niższej półki i są zdecydowanymi faworytami. Co prawda już za kilka dni Milan czeka bardzo ważny mecz w Lidze Mistrzów, wątpliwe jest jednak by w takiej sytuacji ktokolwiek w Milanie pomyślał o odpuszczaniu ligi. Tymardziej, że Cesena to ostatnia drużyna w lidze, która nie ma na swoim koncie nawet punktu. Absencje w Milanie to Antonini, Bonera, K.P. Boateng,, Robinho, Gattuso, Ibrahimovic, Ambrosini, Flamini, Pato i Mexes. Cesena będzie musiała poradzić sobie bez Antonioliego i Renelli.
Napoli – Fiorentina, 24 września godz. 20.45
Jedna i druga drużyna ma za sobą udany początek sezonu i po sześć punktów na koncie. Faworytem tej konfrontacji są jednak mierzący w scudetto gospodarze, którzy na swoim stadionie są niezwykle groźni. Przekonał się o tym ostatnio Milan, który bezapelacyjnie poległ w stosunku 1-3. Dodając do tego jeszcze fakt, że Viola z reguły słabo prezentuje się w meczach wyjazdowych można stwierdzić, że każdy inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy można będzie nazwać niespodzianką. Britos i Dzemaili nie zagrają po stronie miejscowych, Kroldrup i Gilardino wśród Fioletowych.
Atalanta – Novara, 25 września godz. 15.00
Atalanta to jedna z najlepszych drużyn po pierwszych trzech kolejkach ligi włoskiej. Minusowe sześć punktów za udział w aferze korupcyjnej zostały już zniwelowane dzięki dwóm zwycięstwom i remisowi. W niedzielę będziemy mogli zobaczyć pierwsze w tym sezonie starcie beniaminków, które na dodatek zapowiada się bardzo interesująco. Novara bowiem również radzi sobie bardzo dobrze, w trzech meczach zgromadziła cztery punkty i zajmuje ósmą pozycję w tabeli. Lucchini i Pettinari nie zagrają w barwach gospodarzy, Pinardi oraz Marianini dla gości.
Cagliari – Udinese, 25 września godz. 15.00
Kolejny niezwykle interesujący pojedynek z racji na dobry start jednej jak i drugiej ekipy. W długą podróż z północnych Włoch na Sardynię udadzą się piłkarze z Udine, którzy mimo niezbyt różowych prognoz przedsezonowych bardzo dobrze zainaugurowali rozgrywki i z siedmioma zdobytymi punktami zajmują wysokie trzecie miejsce w tabeli. Cagliari natomiast, mimo iż ostatnio po zaciętym boju przegrało w Palermo 2-3, prezentuje się bardzo okazale i z sześcioma oczkami zajmuje siódme miejsce. Gospodarze zagrają bez Eriksona i El Kabira, goście bez Ferronettiego, Cody, Barreto, Floro Floresa i Pasquale.
Chievo – Genoa, 25 września godz. 15.00
Niespodziewany lider z Genui zagra w Weronie z Chievo, które w środę sprawiło nie lada niespodziankę pokonując u siebie ówcześnie liderujące Napoli. Teraz Gialloblu chcą pozbawić kolejnego lidera punktów. Genoa pokazała jednak, że nawet na teoretycznie straconej pozycji potrafi wywieźć z trudnego obiektu trzy punkty. Bo przecież jeśli się wygrało na Stadio Olimpico w Rzymie w boju z Lazio, to dlaczego nie powtórzyć tego w Weronie? Pellissier, Acerbi i Luciano nie zagrają dla Chievo, Rossi, Ze Eduardo i Mesto dla Genoi.
Lazio – Palermo, 25 września godz. 15.00
Lazio po wpadce z trzeciej kolejki, w środę, mimo iż przegrywało 1-0 ostatecznie pokonało w wyjazdowym spotkaniu Cesenę. Cztery punkty i dziewiąte miejsce to nie jest jednak wynik satysfakcjonujący mierzących w pierwszą czwórkę Biancocelestich. Palermo, mimo iż znajduje się wyżej w tabeli z pewnością nie jest faworytem tego spotkania. Rózowi potwierdzają bowiem to co jest ich bolączką od kilku lat. Po świetnych meczach i zwycięstwach u siebie na Stadio Renzo Barbera, w meczach wyjazdowych grają bardzo słabo. Absencje w zespole gospodarzy to Radu, Mauri, Biava, Del Nero i Gonzalez, w drużynie gości Di Matteo, Cetto i Alvarez.
Siena – Lecce, 25 września godz. 15.00
Siena z zaledwie dwoma punktami zajmuje dopiero piętnaste miejsce ale to co pokazała w starciach z Juventusem i Romą napawa wszystkich kibiców beniaminka optymizmem. Tym razem Bianconerim przyjdzie zmierzyć się z dużo słabszym zespołem, siedemnastą ekipą poprzedniego sezonu czyli Lecce. Goście zgromadzili dotychczas trzy punkty za zwycięstwo w Bolonii i porażki u siebie z Atalantą i Udinese. W Sienie zagrają bez Carrozzieriego i Grossmullera. Beniaminek wystąpi natomiast bez Del Grosso.
Parma – Roma, 25 września godz. 20.45
Roma pod wodzą Luisa Enrique póki co radzi sobie słabo. Tym razem Gaillorossi jadą do Parmy, gdzie zmierzą się z drużyną, która w tym sezonie nie zachwyca. Parma w dwóch wyjazdowych spotkaniach straciła aż siedem bramek i pokazała dość słabą grę. Co prawda przed tygodniem dzięki bramkom Sebastiana Giovinco parmeńczycy wygrali z Chievo, ogólny obraz z startu ligi jest jednak dość negatywny. Mimo to, rzymianie z pewnością nie będą mieli łatwego zadania i czeka ich bardzo ciężki mecz. Brandao, Valliani i Pelle nie zagrają dla gospodarzy, Lamela, Stekelenburg, Greco i Gago dla gości.
Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A