Strona główna » Artykuły » Michał Żewłakow w rozmowie o Wojciechu Szczęsnym
Michał Żewłakow w rozmowie o Wojciechu Szczęsnym
Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland
Wojciech Szczęsny prezentuje w ostatnim czasie wysoką formę zarówno broniąc bramki Juventusu, jak i stając między słupkami w meczach reprezentacji Polski. TuttoJuve w rozmowie telefonicznej poprosiło jego rodaka Michała Żewłakowa o kilka słów komentarza na temat występów Polaka.
Po nie szczególnie udanym początku Wojtek odzyskał pewność i stabilność między słupkami. Jak oceniasz sezon w jego wykonaniu?
Sezon dla Wojtka zaczął się tak sobie, jego błędy popełnione w pierwszych meczach nie pomogły drużynie. Nie jestem specjalistą, ale mówiło się, że także w reprezentacji mógł zagrać lepiej. Bramkarz ma dziwną rolę, zawsze jest na celowniku, nawet przez najmniejszy błąd. To proces psychiczny, kiedy nie czujesz się dobrze odbija się to też na twoich występach. Szczęsny to naprawdę dobry bramkarz, jesteśmy bardzo zadowoleni z jego występu przeciwko Szwecji. Miał fundamentalne znaczenie dla awansu na mundial w Katarze.
Jaką rolę odegrał w tym awansie?
W tym spotkaniu zobaczyliśmy prawdziwy numer jeden, silny i pewny siebie. Został zawodnikiem meczu, co daje do zrozumienia jak dobrze Szczęsny grał. To nie była zasługa taktyki czy atmosfery, którą stworzyli nasi kibice, wygraliśmy dzięki Wojtkowi. Był kluczem do tego sukcesu. Wszyscy w Europie chcieliby mieć takiego bramkarza jak on.
Dlaczego w takim razie w reprezentacji zawsze rywalizuje z Fabiańskim? Dobrze to na obu wpływa?
Nie ma już konkurencji pomiędzy Szczęsnym i Fabiańskim, ponieważ Łukasz skończył grę dla reprezentacji. Dobrze znam ich obu, Szczęsny ma na boisku większą osobowość, Fabiański jest spokojniejszy, ale piłkarsko byli na bardzo podobnym poziomie.
Jak bardzo rozwinął się w Juventusie?
Kiedy wiążesz się z klubem pokroju Juventusu oznacza to, że twoja gra jest na najwyższym poziomie. Oczekiwania względem bramkarza są bardzo wysokie, wszyscy liczą na efektywność i stabilność. Juve czyni go lepszym i jeszcze silniejszym, mam nadzieję, że odwdzięcza się drużynie tym samym. Uwielbiam hymn Bianconerich i chciałbym odwiedzić Turyn z moim synem, żeby poczuć tamtejszy klimat.
Życzymy Ci, abyś wkrótce mógł przyjechać na Allianz Stadium i wziąć udział w wielkim widowisku.
Dziękuję, sprawiłoby mi to wielką przyjemność.
Wracając do Wojtka, jest w tym momencie jednym z pięciu najlepszych w Europie?
Nie czuję się kompetentny, żeby oceniać pozycję, na której nigdy nie grałem, ale na pewno nadchodzący Mundial może pomóc mu osiągnąć ten status.
Tak z ciekawości: widziałbyś we Włoszech takiego zawodnika jak Lewandowski, który po zakończeniu sezonu może opuścić Bayern i pożegnać się z Bundesligą?
Lewandowski to zawodnik który będzie strzelał w każdej lidze, nie ważne, czy to będzie Anglia, Włochy, Francja czy Hiszpania. On nie ma umysłu zwykłego człowieka. Nie je, nie pije, myśli tylko o strzelaniu. Ma styl CR7, ale jest klasyczną dziewiątką. Nie jest łatwo przewidzieć przyszłość piłkarza, zwłaszcza kiedy mówimy o zawodniku „topowym”. Spójrzmy na Messiego. Myślę, że wybierze klub gdzie będzie szczęśliwy jako wielka dziewiątka.