Włoski sąd kapturowy

Włoski sąd kapturowy

Czy sąd może skazać niewinną osobę nie mając dowodów? We Włoszech tak. Taki czarny scenariusz rysuje się dla trenera Juventusu, Antonio Conte.

Antonio Conte został oskarżony przez prokuratora Stefano Palazziego o to, że zaniechał donosu w sprawie ustawienia dwóch spotkań Novara-Siena i Albinoleffe-Siena. Włoski szkoleniowiec Toskańczyków miał wiedzieć, że jego podopieczni ustawili te spotkania, a on nie poinformował o tym organów ścigania. Okazuje się jednak, że dowodem w tej sprawie są zeznania jednego człowieka.

System sądownictwa sportowego we Włoszech różni się od polskiego. W Italii oskarżony musi udowodnić swoją niewinność, gdyż w innym przypadku zostanie skazany. Znaczy to mniej więcej tyle, że każdy pomówiony człowiek nie mający alibi, może zostać skazany za niepopełnione czyny.

Piłkarz Sieny Filippo Carobbio zeznał prokuraturze, że Conte miał powiedzieć swym zawodnikom przed wyżej wymienionymi spotkaniami, że o wynik “już zadbano”. Okazuje się jednak, że 23 zawodników Sieny z tamtego okresu zeznało pod przysięgą, że Conte nie wypowiedział tych słów i o jakimkolwiek ustawieniu meczów nie miał pojęcia.


W świetle włoskiego prawa nie jest to jednak wystarczający dowód, by odwołać oskarżenie. Co więcej, nie ma to najmniejszego znaczenia. Conte przed sądem musi wykazać, że owe słowa nigdy nie padły z jego ust, lecz zeznania świadków nie mogą być brane pod uwagę. Co ważne, obecny trener Juventusu chciał pójść z prokuraturą na ugodę. W jej ramach Włoch miał zapłacić 200 tysięcy euro na cele dobroczynne i zostałby zdyskwalifikowany na 3 miesiące. Szkoleniowiec przystał na propozycję prokuratora, lecz Komisja Dyscyplinarna nie przyjęła warunków umowy. Czy pójście na ugodę oznacza, że Conte przyznał się do winy? Nie we Włoszech. Na Półwyspie Apenińskim osoby niewinne bardzo często decydują się na taki krok, gdyż chcą oszczędzić czas i pieniądze. Rozprawy ciągną się latami, a źle skonstruowane prawo nie pozwala im się efektywnie bronić.


Jak zauważa dziennikarka Susy Campanale w artykule na portalu Football-Italia.net, postawa Conte i wspierającego go Juventusu jest pewnym precedensem. Według autorki Conte jako pierwszy postawił się prokuraturze i pójdzie z nią na otwartą wojnę. Skutek może być dla niego bolesny, gdyż istnieje prawdopodobieństwo dyskwalifikacji na 15 miesięcy.

Co ciekawe, osoby które przyznały się do czynnego ustawiania spotkań dostały kary maksymalnie czteromiesięcznej dyskwalifikacji i co więcej, niekiedy w zawieszeniu. Conte za domniemaną wiedzę o korupcji i nie poinformowanie władz, grozi ponad rok przerwy i to na podstawie słów jednego człowieka. Dzieje się tak dlatego, że nazwisko trenera Juve jest najbardziej znane spośród osób “zamieszanych” w tę aferę. Ma on posłużyć jako przykład, a prokurator wyrobi sobie na tej sprawie nazwisko i zdobędzie rozgłos.

Co niespotykane, prokuraturze nie przeszkadza, że ich główny i jedyny świadek Filippo Carobbio parokrotnie zmieniał zeznania i został kilkukrotnie złapany na kłamstwie. Wszystko to wprawiło w oburzenie część mediów we Włoszech. W programie Sportitalia wymieniano kłamliwe zeznania Carobbio, a prezydent Juventusu Andrea Agnelli oznajmił, że: “postępowanie prokuratury pokazuje ogromne sprzeczności i wydaje się bronić tylko tych, którzy popełnili oszustwo sportowe (…) jest to paradoksalne i nie może zostać zaakceptowane”.

Juventus zapowiedział już, że w przypadku zawieszenia Conte, klub nie rozwiąże z nim kontraktu. W czasie jego prawdopodobnej dyskwalifikacji “Starą Damę” poprowadzi tymczasowy trener. Conte zaś będzie mógł trenować zespół, lecz nie zasiądzie na ławce w czasie meczów.

Źródło: www.goal.pl

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

ogrodzeniaPAOLO.pl
ogrodzeniaPAOLO.pl
12 lat temu

A myślałem że w Polsce paradoks goni kpinę...

SinTaro
SinTaro
12 lat temu

@na zawsze juve
Mam podobne odczucia. Chcieli zniszczyć Juventus, a to Juventus tylko wzmocni. Bardzo szkoda tylko Conte, że musi przechodzić przez ten burdel. Trzymaj się trenerze, zwyciężysz!

kscr
kscr
12 lat temu

W każdym cywilizowanym kraju to nie oskarżony ma udowadniać swoją niewinność ale oskarżający musi udowodnić winę. To stara reguła jeszcze z prawa rzymskiego.

Przyglądam się temu całemu procesowi od dłuższego czasu i myślę, że jeżeli przeciw Conte zapadnie jakikolwiek wyrok skazujący to wywoła to prawdziwe piekło w piłce nie tyle we Włoszech co w Europie. O blamażu władz FIGC nie wspominając.

JestemSpokojny
JestemSpokojny
12 lat temu

Podoba się czy nie, Włochy to kraj gdzie rządzi mafia - i nie mówię tutaj o gangsterach rodem z książek Puzo, ale o potężnym układzie do którego należą bankowcy, politycy, sędziowie... Jak komuś zależy tym, żeby poprzeszkadzać juve, to nikt tego nie zatrzyma...

Gwiezdnik
Gwiezdnik
12 lat temu

Nierealne !

dajman_94
dajman_94
12 lat temu

to co wyprawia się we włoskim sądzie to jakaś kpina

sikkk
sikkk
12 lat temu

Nie do wiary... po prostu nie do uwierzenia... mam nadzieje, że Fiat cofnie kasę dla reprezentacji Włoch.

Bacek
Bacek
12 lat temu

Czyli zeznania jednego człowieka, który zmieniał zeznania jak na wietrze są bardziej wiarygodne niż 23 innych ludzi? Przecież, to się kupy nie trzyma...

MacioJUVE
MacioJUVE
12 lat temu

idealnie ujętę ! Aż się wieżyć nie chce ; (

Bobby X
Bobby X
12 lat temu

Czy w historii Italii kiedykolwiek i cokolwiek trzymało się kupy? Ten kraj to inna planeta na naszej planecie. Może by tak przenieść Juve to Francji 😀

Grubber
Grubber
12 lat temu

toć to jakaś masakra. powinni go uniewinnić i jeszcze przeprosić za zawracanie gitary

B@rt
B@rt
12 lat temu

Jeśli cała procedura faktycznie wygląda tak, jak przedstawił to autor, to jest to typowy proces inkwizycyjny z czasów średniowiecza. Żenada, nie wiem, jak w dzisiejszych czasach, w cywilizowanym kraju, można się opierać na tak absurdalnym, nielogicznym i archaicznym systemie prawnym. Już chyba funkcjonowanie PZPN jest bardziej nowoczesne.

na zawsze juve
na zawsze juve
12 lat temu

"Conte zaś będzie mógł trenować zespół, lecz nie zasiądzie na ławce w czasie meczów." - zobaczycie moi dzrodzy,ze to jeszcze bardziej zmobilizuje i wskrzesi dodatkowe sily w naszych pupilach i dla Antonio zrobia cos co na ta chwile jest niemozliwe! niech ten sezon bedzie dla nas najwieksza walka i najwiekszaq wygrana w historii!

michael_99
michael_99
12 lat temu

"...23 zawodników Sieny z tamtego okresu zeznało pod przysięgą, że Conte nie wypowiedział tych słów i o jakimkolwiek ustawieniu meczów nie miał pojęcia. W świetle włoskiego prawa nie jest to jednak wystarczający dowód, by odwołać oskarżenie..." Nie znam się na prawie, więc niech mi ktoś powie jakim cudem teraz można udowodnić swoją niewinność??? Conte ma przedstawić zaświadczenie lekarskie, że w tym czasie bolało go gardło lub wykaz połączeń, że rozmawiał wtedy… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: