Wywiad z Marco Marchionnim

Nie przypuszczałem, że będę niezdolny do gry przez tyle czasu. Patrząc na ostatni rok, kiedy miałem operację i byłem odsunięty od gry przez siedem miesięcy, lekarze na początku myśleli, że niedyspozycja będzie trwała tylko 10 dni. Wtedy po powrocie byłem w świetnej formie i mam zamiar teraz to powtórzyć. Opuściłem wiele spotkań przez ostatnie dwa i pół miesiąca i zamierzam odbudować forme w 2 połowie tego sezonu. Byłem przez długi czas niezdolny do gry, dlatego cieszę się, że powróciłem w dobrym stylu. Co ważniejsze zabraliśmy do domu 3 punkty, a ja myślę, że zagrałem dobrze.

Żadnych. W całej rozciągłości szanuję mój kontrakt. Mam nadzieję, że zostanę tutaj przez te całe pięć lat, o których mowa w kontrakcie i będę szczęśliwy jeżeli tak będzie. Chciałbym jeszcze przedłużyć swój kontrakt o następne lata. Zawodnicy w klubie pokroju Juventusu muszą mieć nie lada powód, aby z niego odchodzić

Mauro i ja mamy inne cechy jako gracze i oferujemy trenerowi różne alternatywy. Ja lubię grać tam gdzie jest dużo miejsca do manewrowania, Camoranesi ma troszkę inne upodobania.

Zawsze mówiłem, że tak długo jak są wokół mnie mistrzowie, jestem szczęśliwy, że tu jestem. Oni dają mi punkt odniesienia, oraz pokazują czego moge się jeszcze nauczyć. Jeżeli był przez 9 lat w Bayernie, to znaczy, że musiał coś wnosić do drużyny. On jest wielkim graczem i jestem pewien, że będzie pasować do Juve. To świetnie, jeżeli trener ma wielu pretendentów do jakiejś pozycji, bo to świadczy o wielkości drużyny.

Jeżeli chcesz grać regularnie, musisz ciężko pracować. Przyszedłem tutaj, żeby odegrać ważną rolę i pokazać, że mam talent. Jeżeli znajdę tutaj dla siebie miejsce, zrobię wszystko, żeby grać jak najlepiej. Jeżeli jednak nie, to będę musiał rozważyć inne opcje.

Przewaga sprawia, że można popatrzeć na następne mecze z większym spokojem, jednak przed nami dużo spotkań do rozegrania, abyśmy stali się niezaprzeczalnymi zwycięzcami. Wszystko wygląda dobrze, co jest miarą wysiłków jakie zostały włożone, by zatrzymać wielkich graczy w klubie.

Myślę, że zawsze to my jesteśmy pierwsi, a reszta drużyn rywalizuje o drugą pozycję. Myślę, że duże szanse ma Bolonia, ale jest jeszcze wiele innych kluczowych drużyn, które mogą z powodzeniem utrudnić nam życie.

Żałuję, że byłem kontuzjowany, kiedy właśnie było miejsce do gry. Inaczej jest kiedy siedzisz na ławce rezerwowych, a inaczej jest jak jesteś uziemiony przez kontuzję. Zwłaszcza, wtedy kiedy Pavel i Mauro nie mogli zagrać i mogłem wtedy zagrać w każdym meczu. Jednak to już było i nie ma co tego rozpamiętywać. Właśnie teraz jest czas, w którym muszę ciężko pracować, aby dostać szansę na grę.