Za pięć dwunasta
Rozpoczynający się sezon może być we Włoszech sezonem przełomowym. Dlaczego? Bo może zostać w końcu przełamana miażdżąca seria zwycięstw Interu Mediolan. Zdobywający od 2006 roku mistrzostwo ligi Inter będzie miał w końcu przeciwników, którzy będą potrafili nawiązać równorzędna walkę z Nerazzurimi.
Zmiany, zmiany, zmiany…
Największych zbrojeń dokonały w tym sezonie dwa kluby, które zanotowały największy spadek, w stosunku do sezonu jeszcze poprzedniego: Juventus i Genoa. W Juventusie doszło także do dużych roszad personalnych, kiedy stanowisko prezydenta klubu, nielubianego Jean-Claude Blanca, zajął człowiek z dobrze kojarzonym nazwiskiem – Andrea Agnelli. Potomek szanowanego rodu od razu obłaskawił kibiców, zapowiadając transfery i powrót na szczyt. Zmienił się także trener i dyrektor sportowy – miejsce nieudolnych Alberto Zaccheroniego i Alessio Secco zajęli odpowiednio Luigi Del Neri i Giuseppe Marotta. Obaj panowie odnieśli spory sukces, zajmując czwarte miejsce z Sampdorią Genua. W Genoi tak gwałtownych zmian nie było, jednak koło zamachowe także poszło w ruch.
W obu klubach przyjęto jednak różne modele wzmacniania. W Juventusie postawiono na Włochów. Do klubu dołączył zatem Marco Storari, Leonardo Bonucci, Simone Pepe, Fabio Quagliarella, Marco Motta i Alberto Aquilani. Pepe, Motta, Quagliarella i Aquilani zostali wypożyczeni, jednak Juventus w tym roku także kupował – i to za duże pieniądze. 15 milionów euro kosztował młody stoper Bari, Bonucci, tyle samo wykupiony z CSKA Moskwa Milos Krasić, już mianowany “nowym Nedvedem”, a 12,5 miliona kosztowało wykupienie z Catanii Jorge Martineza. Juventus także sprzedawał. Z klubem rozstał się za porozumieniem stron Francuz David Trezeguet. Po 10 latach gry, francuski napastnik, który zdobył dla Starej Damy 171 bramek odchodzi z Włoch. Do Dubaju odszedł Fabio Cannavaro, na kolejny sezon wypożyczono Tiago. Do Liverpoolu sprzedano Christiana Poulsena, a do Bundesligi wrócił (za 15 milionów) Brazylijczyk Diego. Odejście Diego stało się zresztą punktem zwrotnym w przygotowaniach Juventusu; wieszczy całkowity odwrót od taktyki z poprzedniego sezonu. Luigi Del Neri dał jasno do zrozumienia: Juventus chce wrócić na szczyt Serie A i do Ligi Mistrzów. I chce to osiągnąć, wracając do sprawdzonej taktyki 4-4-2, z bardzo szeroko akcentowanym miejscem skrzydłowych. Juventus odnosił największe sukcesy, grając w ten sposób, więc przesłanie jest chyba jasne, dla każdego fana. W chwili pisania niniejszego tekstu wciąż nieznany jest los Mauro Camoranesiego i Zdenka Grygery, których Juventus z przyjemnością by się pozbył. Do Parmy trafił “wieczny talent” – Sebastian Giovinco. Sądząc po jego wypowiedziach w nowych barwach, prędko do Turynu nie wróci.
Nowi potentaci?
Inaczej sytuacja przedstawia się w Genoi, gdzie postawiono głównie na obcokrajowców, ale nie tylko. Do drużyny ze Stadio Luigi Ferrarsi dołączył m.in. Luca Toni, który jeszcze w ubiegłym sezonie grał w Bayernie i Romie. Jeśli tylko Toni nie zapomniał, jak strzelać bramki, to jego olbrzymie doświadczenie powinno pomóc Genoi zdobyć kilka cennych punktów. Może mu w tym pomóc Gergely Rudolf, młody napastnik, który w reprezentacji Węgier rozegrał 11 spotkań, a w przeszłości grał m.in. we francuskim Nancy. Obronę wzmocnił także wypożyczony z Interu Andrea Ranocchia, który wraz z Leonardo Bonuccim tworzył jedną z najlepszych par stoperów we Włoszech. Wspomagać go będzie Rafinha, który zamienił niemieckie Schalke na włoską Serie A. Ten brązowy medalista z pekińskiej olimpiady znany jest ze swoich ofensywnych wejść. Grube miliony wydano na dwóch Portugalczyków: bramkarza Eduardo, który zastąpił sprzedanego do Milanu Marco Amelię, oraz na Miguela Veloso, który z bardzo dobrej strony pokazał się w barwach Sportingu Lizbona i świetnie dyrygował drugą linią “Konkwistadorów” podczas afrykańskiego mundialu. Z Hiszpańskiej Almerii wykupiono klubowego kolegę byłego piłkarza krakowskiej Wisły, Kalu Uche, czyli obrońcę Chico, a z Hoffenheim wypożyczony został Argentyńczyk, Franco Zucculini. Można przypuszczać, że prowadzona od 4 lat przez zrównoważonego i spokojnego trenera Gain Piero Gasperiniego Genoa będzie liczącą się siłą w Serie A. Do Cagliari został sprzedany Robert Acquafresca.
Co tam, panie, w Mediolanie?
Aktywność (i rozrzutność) transferowa obu klubów pozwala na nazwanie ich “królami mercato”, szczególnie, kiedy mniej na tym polu osiągnęli giganci – Roma, Milan i Inter. W Rzymie będzie odbudowywał swoją – niegdyś wielką – formę Adriano. Jeśli tylko niepokorny Brazylijczyk, były zawodnik Parmy i Interu, zapomni o pozaboiskowych wyskokach, znów może być postrachem bramkarzy. Między innymi naszego Artura Boruca, który zasilił Fiorentinę, gdzie wygrywa rywalizację o miano “numeru 1” z doświadczonym Sebastianem Freyem. Za 8 milionów euro do Romy trafił też ostatecznie Nicolas Burdisso. Stoper Interu był łączony z Juventusem, jednak zdecydował się na Rzym. Do drugiej drużyny ze stolicy Italii, Lazio, za 13,5 miliona dołączył Brazylijczyk Hernanes z Sao Paulo. Może to początek końca kryzysu, jaki od kilku lat trafił drużynę “Błękitnych”? Do Napoli z kolei przeniósł się Edison Cavani. Urugwajczyk dobrze prezentował się na boiskach RPA, co zaowocowało wartym prawie 17 milionów euro transferem na Sycylię. Z Palermo z kolei wyniósł się Simon Kjaer. Młody Duńczyk dołączył do “Wilków” – ale tych niemieckich. Jego miejsce może zająć inny Polak – Kamil Glik, którego Palermo wykupiło ze spadkowicza (!) z polskiej Ekstraklasy, Piasta Gliwice. Żadnych wielkich transferów nie przeprowadziły kluby z Mediolanu, czyli Milan i Inter, chyba, że ten pierwszy wzmocni Zlatan Ibrahimović (autor stworzył felieton przed sfinalizowaniem przeprowadzki Szweda do ekipy Rossonerich, przyp. red.), a w wypadku tego drugiego uznamy za taki zmianę na ławce szkoleniowej. Tuż po wygraniu Ligi Mistrzów z Interem pożegnał się Jose Mourinho, na jego miejsce przyszedł zaś Rafael Benitez. Nie udało mu się jednak ściągnąć za sobą Fernando Torresa, ani Javeira Mascherano, który ostatecznie wybrał Barcelonę. Dodatkowo, Inter opuścił na rzecz Manchesteru City Mario Balotelli. Piłkarz tyleż utalentowany, co… powiedzmy, mający problemy z osobowością. Cóż, pozostaje życzyć powodzenia… Manchesterowi.
Jakie prognozy można wysnuć dla Serie A na nadchodzący sezon? Wbrew pozorom – optymistyczne. Dlaczego? Z prostej przyczyny! Bo jest źle, a nikt nie chce, żeby było jeszcze gorzej. Wzmocnienia Genoi, Juventusu, czy Napoli powinny wyjść Włochom na dobre. Podobnie przysłużyć się może zmiana na stanowisku trenera kadry narodowej. Po konserwatywnym do szpiku kości Marcello Lippim stanowisko to objął Cesare Prandelli. Były trener Fiorentiny jest człowiekiem stosunkowo młodym, jak na świat włoskich trenerów, ale z co najmniej niezłym warsztatem. Trudno liczyć, by zdecydował się na taki ruch, jak Laurent Blanc w kadrze Francji, jednak na pewno będzie odważniej stawiał na młodych piłkarzy.
Źródło: własne
'Miguela Veloso, który z bardzo dobrej strony pokazał się w barwach Sportingu Lizbona i [b]świetnie dyrygował drugą linią "Konkwistadorów" podczas afrykańskiego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> dyrygował 😆 Rozgrywając, o ile się nie mylę, 26 minut w 2 meczach, a pozostałe 2 przesiedział na ławie.
Good job @deszczowy
@PatrykJuveFun
a my to co robimy?? ani 1 punktu nie mamy...
well done deszczowy
Zapomnijmy o wczorajszej porażce, ufam Del Neriemu, wierzę w TOP3 na koniec sezonu... W następnym sezonie walczymy o scudetto(w sensie skutecznie walczymy ;p)...
fajny artykuł deszczu
sredni felieton... wiekszosc tekstu to suche informacje, malo wkładu wlasnego i emocji. Jak dla mnie 3+ wpisac do zeszytu? 🙂
bardzo fajny tekst
mysle ze pierwsza czworka bedzie tradycyjna inter milan juve i roma ale nie wiem w jakiej kolejnosci
Milan miał 2x bardziej udane mercato...
Martinez? Kto to jest? Za 12 mln! Lanzafame - średni napastnik, ze średniej Parmy ściągany na skrzydło, przypominam - napastnik!
Kilka lepszych transferów (Storari, Krasić, czy Bonucci, który jednak na razie chwalony chyba na wyrost) nie zamydli tej głupizny. Skrzydła, to ma być ta siła, a ściągamy tam zdecydowanie najniższej jakości zawodników! Jeśli zdarzy się cud i Krasić z Pepe będą zdrowi, to jakoś to może być, choć Pepe naprawdę na lewej wygląda nieciekawie.
@Beee
Tak, nie da się nie zauważyć ale to zawsze poprawia humor jak się patrzy na potknięcia Interu 🙂
Tak super artykuł. A tak z innej beczki, Inter gubi punkty 🙂
mozliwie:)
Jak dla mnie slaby felieton, słabo wciągający (o tym wszystkim wiemy), ale również napisany w sposób odrzucający od czytania
@Reg to przetrzyj okulary i obejrzyj jeszcze raz. Jak tam można ne widzieć nic specjalnego ? Kilka znakomitych interwencji.
całkiem, całkiem...tak trzymaj 😉
Świetny tekst! zaciekawia od pierwszego zdania. A odnośnie tekstu, może faktycznie w tym sezonie nastąpi przełom, wierze z całego serca że Juventus zdobędzie należne mu scudetto i trzecią gwiazdke. A jeśli to się nie uda, trzeba będzie liczyć na Sampdorię. To jedyny klub z Serie A który trawie.
świetne podsumowanie mercato.
"Do Napoli z kolei przeniósł się Edison Cavani. Urugwajczyk dobrze prezentował się na boiskach RPA, co zaowocowało wartym prawie 17 milionów euro transferem na Sycylię."
Fail.
@Reg
Autor pewnie to pisał jeszcze przed wczorajszym meczem. Skoro sądzisz, że Boruc to nie ten poziom to obejrzyj sobie jego interwencje w meczu z VCF ;]
Tekst całkiem fajny, przyjemnie się czyta.
@Robesso - Frey przez ostatnie lata był razem z Buffonem i Cesarem najlepszym bramkarzem Serie A, a Boruc co miesiąc puszcza jakiegoś babola. Te "znakomite" interwencje Boruca to chleb powszedni dla Freya. Nawet nie ma co porównywać.
@gucio_juve - oglądałem skrót meczu z Valencią i nie widziałem nic specjalnego. Polecam obejrzeć skróty z kilku ostatnich sezonów w wykonaniu Freya.
Boruc wygrywa rywalizację z Freyem? To dlaczego Sebastien grał z Napoli? Boruc to nie ten poziom.
@jarek0014.LZSSS
to nie miał być apel ku pokrzepieniu serc więc emocje nie są najważniejsze... i dobrze, bo jeden niżej wystarczy...
Dobre podsumowanie mercato, choć co prawda bez wielkiego wgłębiania się i analizowania dlatego przynajmniej ja odebrałem to jako relację i to bardzo dobrą relacje.
Tym lepiej 😉
dobry tekst niemniej jakies podsumowanko mozna bylo by walnac takie dosc obszerne;]
a Inter w srednim stylu zremisowal z Bologna 😀
jezeli do milanu trafi robinho moze w koncu znalezc sie zespol ktory utrze nosa interowi
to madrale typy srilanka i radidam prosze samemu napisac taki tekst.... jezu co za ludzie chlopak sie napracowal wlozyl w to sporo pracy i poswiecil swoj czas zebysmy mieli co czytac....Mi sie podobalo duzo informacji wszystko zwiezle i jasno:)
rownie dobrze moznabylo przy nazwie kazdego klubu wypisac zawodnikow ktorzy odeszli oraz przyszli i wszyloby na to samo. troche na wyrost tekst nazwany felietonem
co to za bzdury? Miguel Veloso buahahahahaha " świetnie dyrygował drugą linią Konkwistadorów" podczas afrykańskiego mundialu" jasne swietnie dyrygowal, gral w koncu dwa mecze, z Koreą Północną 20 minut i z Brazylią 6 minut. Naprawde z kapitalnej strony sie pokazal 🙂 A Cavani został wypozyczony a nie kupiony z Palermo.
Jak dla mnie to to jest jakies podsumowanie transferow kilku klubow i tyle .
sorry oczywiście nie o tytuł mi chodziło a o wstęp 😉
tytuł trochę mylący... myślałem, że będzie to artykuł o milanie, który ze Zlatanem może przegonić inter a tu proszę... o nas i o Genoi...
@Reg i srilanka: deszczowy ma w zwyczaju naginać fakty, ja już przywykłem 😉