#FINOALLAFINE

Giampiero Boniperti


Giampiero Boniperti urodził się 4 lipca 1928 roku w leżącej nieopodal Novary miejscowości Barengo. Jako nastolatek przygodę z piłką rozpoczynał w amatorskich zespołach Barengo i Momo Novarese. Wszystko jednak zmieniło się, gdy w 1946 roku siedemnastolatka wypatrzył na boisku turyński lekarz, Egidio Perone. To on sprawił, że młodego napastnika ściągnął do siebie Juventus. Dwie poprzednie drużyny zyskały na tym transferze kwotę 60 tysięcy lirów (do podziału). Juventus zyskał zaś ikonę, bez której współczesne oblicze klubu byłoby zupełnie inne.

Początkowo Boniperti trafił do drużyny rezerw. Na debiut w pierwszym zespole musiał zaczekać do końcówki sezonu 1946/1947. Jego pierwszy występ to 2 marca 1947 – przegrany 1:2 mecz z Milanem na Stadio Comunale. Ówczesny trener Juventusu Renato Cesarini postanowił wykorzystać końcówkę sezonu na ogrywanie młodych zawodników. Dzięki temu Giampiero otrzymał kolejną szansę już 8 czerwca i wykorzystał ją, strzelając dwie bramki w wygranym 3:0 meczu z Sampdorią. W pierwszym sezonie w dorosłej drużynie udało mu się zaliczyć 5 trafień w sześciu meczach. Dzięki temu błyskawicznie wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce – w sezonie 1947/1948 wystąpił już we wszystkich 40 meczach i zdobył tytuł króla strzelców (z 27 bramkami, wyprzedzając chociażby takie tuzy jak Valentino Mazzola z drużyny Grande Torino). Boniperti szybko stał się sztandarem Juventusu, doprowadzając Starą Damę do długo wyczekiwanego mistrzostwa Włoch za sezon 1949/1950, zdobytego po piętnastoletniej przerwie. Kolejny tytuł ligowy dorzucił w sezonie 1951/1952, przez cały czas utrzymując wysoką dyspozycję strzelecką (pierwsze 100 bramek w Serie A zaliczył przed ukończeniem 24. roku życia).

Szybko zadebiutował również w reprezentacji Włoch, powołany do Squadra Azzurra przez Vittorio Pozzo. Pierwszy mecz nie był zbytnio udany – Italia przegrała 1:5 z Austrią 9 listopada 1947 roku. Kolejne spotkanie rozegrał dopiero 22 maja 1949 roku, kilka tygodni po tragicznym wypadku drużyny Grande Torino pod Supergą. Znów było to spotkanie z Austriakami i w tym drugim meczu udało się Bonipertiemu strzelić bramkę. Z reprezentacją nie osiągnął wielkich sukcesów, zebrał jednak 38 występów i osiem bramek, a od 1952 roku był jej kapitanem.



W późniejszej fazie kariery z pozycji środkowego napastnika przesunięty został do roli mezzali. To w tej roli pomógł Juventusowi, odbudowanemu właśnie przez Umberto Agnellego, wspiąć się znów na ligowy szczyt w sezonie 1957/1958. Było to dziesiąte scudetto w historii Juventusu, nagrodzone pierwszą “gwiazdką”. Przesunięcie Bonipertiego zrobiło miejsce dla dwóch kolejnych wybitnych napastników – Johna Charlesa i Omara Sivoriego. Trójka ofensywnych graczy utworzyła formację znaną do dziś jako Trio Magico, magiczny tercet. Pod ich przywództwem Juventus zdobył kolejne dwa tytuły mistrzowskie w 1959/1960 i 1960/1961 r. Bezpośrednio po zdobyciu piątego w karierze scudetto Boniperti zadecydował o zakończeniu piłkarskiej kariery w wieku 33 lat. Jego ostatnim meczem był występ przeciwko drużynie Interu, zakończony zwycięstwem 9:1 (Inter w ramach protestu przeciw powtórzeniu meczu wysłał swoją drużynę młodzieżową – zadebiutował w niej wówczas strzelając jedyną bramkę dla Nerazzurrich Sandro Mazzola).

John Charles, Omar Sivori i Giampiero Boniperti

Aż do 2010 roku Boniperti był rekordzistą wśród Bianconerich jeżeli chodzi o ilość występów w Serie A (443) oraz strzelonych w lidze bramek (178). Oba rekordy przebił wówczas Alessandro Del Piero. Ogólnie dla Juventusu wystąpił w 469 meczach (443 ligowe, 13 w Pucharze Włoch, 9 w europejskich pucharach i 4 w Pucharze Rio), strzelając 188 bramek (178-1-3-6).

Nie minęło dużo czasu, a Boniperti zaproszony został przez rodzinę Agnellich do współpracy jako działacz Juventusu. w 1971 roku został prezydentem klubu i pełnił tę funkcję aż do 1990 roku (przez pierwsze dwa lata wspierał go Italo Allodi, później rządził klubem samodzielnie). Gdy obejmował stanowisko, włoska piłka, szczególnie na poziomie międzynarodowym, znajdowała się w kryzysie. Boniperti stworzył szczegółowy plan, który miał go przezwyciężyć. Na poziomie taktycznym tradycje włoskiego catenaccio miały zostać połączone z holenderskim futbolem totalnym. Boniperti był również zwolennikiem stopniowego włączania do zespołu zawodników wychowanych w sektorach młodzieżowych Juventusu – takich jak Giuseppe Furino, Roberto Bettega czy Paolo Rossi, ale też drenowania Serie A z młodych, utalentowanych graczy. To z jego inicjatywy w klubie pojawili się tacy zawodnicy, jak Gaetano Scirea, Antonio Cabrini, Claudio Gentile, Marco Tardelli czy Franco Causio. Był również tym, który wprowadził do klubu wybitnych obcokrajowców, w tym Michele Platiniego.

Boniperti rozumiał także wagę sfery symbolicznej – wizerunku klubu, dbania o jego DNA, przekaz związany ze słowem “Juventus”. Dzisiejszy Juventus jest w dużej mierze owocem jego wyobraźni. Zadbał o to, by klub był dobrze zorganizowaną, zdyscyplinowaną, poważną firmą, której imperatywem jest zwyciężanie (słynne motto “Zwycięstwo nie jest ważne, to jedyna rzecz, która się liczy“). Wymagał wiele zarówno od siebie, jak i od sprowadzanych przez siebie piłkarzy. W szczególności musieli oni akceptować fakt, iż nikt nie jest ważniejszy od koszulki i tego, co ona reprezentuje. Dziewiętnaście lat jego prezydentury przyniosły klubowi dziewięć tytułów scudetto, dwa Puchary Włoch, Puchar Interkontynentalny, Puchar Mistrzów, Puchar Zdobywców Pucharów, Superpuchar Europy oraz Puchar UEFA.

W lutym 1990 roku podał się do dymisji i zastąpiony został przez Vittorio Caissottiego di Chiusano. W tym samym miesiącu został nominowany szefem włoskiej delegacji na Mundial 1990 (który Włosi zakończyli na trzecim miejscu). Po mistrzostwach wrócił do Juventusu na stanowisko dyrektora generalnego, na którym pozostał do 1994 roku. W tym okresie Juventus zdobył kolejny Puchar UEFA, a Boniperti sprowadził do klubu Alessandro Del Piero. W latach 1994-1999 został europosłem z listy Forza Italia. Kolejny raz poproszono go o powrót gdy trwała odnowa klubu po Calciopoli. Boniperti razem z Franzo Grande Stevensem został honorowym prezydentem Juventusu i pełnił tę rolę aż do śmierci. Mawiał: “Juventus nie jest w moim sercu, on jest moim sercem“.

W 2004 roku został wybrany na listę FIFA 100, zbierającą 125 najlepszych piłkarzy w historii, wybranych z okazji stulecia FIFA. Zmarł w nocy z 17 na 18 czerwca 2021 r. z powodu zatrzymania akcji serca. Pochowany został w rodzinnym Barengo, pogrzeb zgodnie z życzeniami rodziny odbył się w prywatnym gronie 19 czerwca 2021 r.