#FINOALLAFINE

Stadiony w historii Juventusu


Zmiany są częścią życia każdego człowieka. Nieubłaganie dotyczą one również przestrzeni, w której żyjemy i poruszamy się na co dzień. Nie inaczej jest w przypadku Juventusu. Domem Starej Damy jest dzisiaj Allianz Stadium, a patrząc szerzej – cała położona w północnej części miasta okolica na przecięciu dzielnic Continassa i Vallette. W ponad stuletniej historii klubu domów było jednak więcej.

Początki Juventusu związane są z historycznym centrum miasta i dzielnicą Crocetta. To tutaj stała legendarna dziś ławeczka przed liceum Massimo D’Azeglio, to tu powstał Sport-Club Juventus, to tu mieściła się pierwsza siedziba organizacji. To również w tej okolicy Juventus, wtedy jeszcze w różowych koszulkach (a od 1903 w biało-czarnych barwach) rozgrywał swoje pierwsze mecze.

Stadio Piazza d’Armi (1898-1903, 1906-1908)

Pierwszym miejscem, na którym piłkarze Juventusu kopali piłkę, była Piazza D’Armi. Trudno właściwie nazwać tę przestrzeń stadionem. Teren został początkowo wydzielony pod parady wojskowe i zbiórki żołnierzy. Znajdował się pomiędzy dzisiejszymi turyńskimi ulicami Corso Matteotti, Corso Re Umberto, Corso Stati Uniti oraz Corso Vinzaglio. Jeśli spojrzeć na współczesnego mapę Turynu, łatwo zauważyć, że to niedaleko od Stadio Olimpico. Zresztą położony przy stadionie Parco Cavalieri di Vittorio Veneto (Park Kawalerów Orderu Vittorio Veneto) do dziś przez turyńczyków nazywany jest właśnie Piazza D’Armi.

Pocztówka przedstawiająca mecz na Piazza D’Armi

W 1897 roku czas parad dobiegł już końca. Na Piazza D’Armi znajduje się za to boisko. To właśnie tam piłkarze Juventusu przez dwa lata, do 1899 roku, rozgrywają swoje wciąż jeszcze nieoficjalne mecze. Piazza D’Arma gości również pierwsze oficjalne spotkania Starej Damy – klub rozgrywa tu mecze do 1903 roku, a potem jeszcze na krótko wraca w latach 1904 i 1907. W tym miejscu Juventus przystępuje do pierwszego meczu w rywalizacji o mistrzostwo kraju. Juve debiutuje w trzeciej edycji tych rozgrywek 11 marca 1900 roku, przegrywając 1:2 z FC Torinese. Kolejny mecz, z zespołem Ginnastica Torino, jest już wygrany, mimo to Juventus nie przechodzi do kolejnej rundy turnieju.

Stadio Velodromo Umberto I (1903-1906)

W 1903 roku ma miejsce przeprowadzka. Juventus przenosi się na pobliski obiekt, nazywany Velodromo Umberto I. Obiekt znajduje się w dzielnicy Crocetta, pomiędzy ulicami Vespucci i Torricelli. Nie był to obiekt typowo piłkarski. Jak wskazuje sama nazwa, skonstruowany został w 1895 roku przede wszystkim, aby gościć rywalizację kolarzy oraz motocyklistów, choć miały tu miejsce również potyczki w innych dyscyplinach sportu. W 1898 roku teren wewnątrz toru przekształcony został w boisko i zaadaptowany dla celu przeprowadzenia pierwszej rywalizacji o tytuł piłkarskiego mistrza Włoch. Początkowo, w latach 1900-1903 swoją siedzibę miała tu inna turyńska drużyna, FC Torinese. Jednak od 1 marca 1903 roku mecze zaczyna rozgrywać tu właśnie Juventus. Wtedy do akcji wkracza Alfred Dick. Dick jest przedsiębiorcą szwajcarskiego pochodzenia, a jednocześnie od 1904 roku prezydentem Juventusu. Szwajcar wynajmuje na stałe Velodromo i decyduje o budowie trybuny z miejscami siedzącymi dla kibiców, którzy do tej pory zmagania piłkarzy mogli obserwować jedynie na stojąco. To na Velodromo Juventus świętuje zdobycie w 1905 roku pierwszego w historii scudetto (w ósmej edycji krajowych rozgrywek).

Velodromo Umberto I (z widoczną trybuną)

W 1906 roku dochodzi jednak do wydarzenia, które wpłynie na całą historię turyńskiej piłki. Dick zostaje wyrzucony z hukiem przez zarząd Juventusu. W odpowiedzi na ten ruch 3 grudnia 1906 przedsiębiorca zakłada nowy klub. Tworzą go “dysydenci” z Juventusu połączeni z dawnym FC Torinese. Tak powstaje, znany wszystkim kibicom Juve, Foot Ball Club Torino. Jako że umowa wynajmu Velodromo zawarta została przez imiennie Dicka, Juventus traci swój stadion, przejęty od tego momentu przez nowopowstałe Torino. Stara Dama zmuszona jest do powrotu na poprzedni obiekt przy Piazza d’Armi.

Stadio di Corso Sebastopoli (1908-1922)

To jednak tylko rozwiązanie tymczasowe. W marcu 1908 następuje inauguracja nowego stadionu, na którym Juventus będzie rozgrywał spotkania w roli gospodarza. Mowa o obiekcie przy Corso Sebastopoli, na którym mecze oglądać może nawet 10 tysięcy kibiców. Turyńska La Stampa z podziwem opisywała stadion: “Ten wspaniały teren, nie bez perturbacji nabyty przez ludzi związanych z Juventusem, został w całości odgrodzony i wyposażony w odpowiednią nawierzchnię. Boisko, pokryte kruszywem i porośnięte trawą ma wymiary 95 metrów na 45. Wokół niego zgromadzić może się gęsta masa publiczności. Służą temu zauważone przez nas nowinki, w typie angielskim, wprowadzone przez Juventus FC. W czterech rogach boiska zamontowane zostały cztery wysokie chorągiewki po 1,5 metra każda“.

Stadion przy Corso Sebastopoli

Pomiędzy 1908 a 1922 rokiem Juventus na tym wspaniałym obiekcie zwycięży dwukrotnie w krajowych rozgrywkach. W historii klubu nie ma jednak przyznanego w tych latach scudetto. Powodem był podział rozgrywek pomiędzy “czysto włoskie”, przyznające tytuł mistrza kraju i “federalne”, dostępne dla wszystkich. Juventus, ze względu na obecność w składzie obcokrajowców, występować mógł jedynie w tych drugich, dlatego w klubowej gablocie brak tytułów zdobytych przy Corso Sebastopoli.

Stadio di Corso Marsiglia (1922-1933)

W 1922 roku klub czekała kolejna przeprowadzka. Nowy stadion, położony przy Corso Marsiglia, był dla Juventusu domem przez następne 11 lat. Nowoczesny jak na swoje czasy obiekt zaprojektowany został przez Gino Olivettiego, architekta, założyciela i pierwszego prezesa Confindustrii. Był to pierwszy tego typu stadion, zbudowany przy użyciu zbrojonego betonu i mogący przyjąć 25 tysięcy widzów.

Stadion przy Corso Marsiglia

Nowy stadion, skonstruowany zgodnie z najnowocześniejszymi kryteriami i według najnowszych zaleceń techniki sportowej, ma powierzchnię blisko 40 000 metrów kwadratowych. Składa się z boiska piłkarskiego (110 na 65 metrów), otoczonego długą na 90 metrów trybuną, zamkniętą zgrabną lecz solidną betonową barierą; oraz krytej trybuny z eternitowym dachem umieszczonym na metalowym rusztowaniu” – pisał o obiekcie przy Corso Marsiglia wydrukowany w 1930 roku w Turynie podręcznik architektury.

W historii Bianconerich budowla z Corso Marsiglia odegrała ważną rolę. Juventus, po reformie krajowych rozgrywek, zdobył tu swoje drugie scudetto w 1926 roku. A pobyt przy Corso Marsiglia Stara Dama zakończyła trzema kolejnymi tytułami w latach 1930-1933. Tak zaczęło się dla Juve Quinquennio d’Oro, pięciolecie ligowej dominacji. To Juventus, którego trzon stanowią Combi, Caligaris, Rosetta, Ferrari i Borel. Do nich dołączają takie nazwiska, jak Monti, Cesarini, Mumo Orsi i wielu innych. To niezwyciężony Juventus, którego zwycięski cykl dopiero stosunkowo niedawno został przebity.

Stadio Benito Mussolini / Stadio Comunale (1933-1990)

W trakcie tych zwycięskich lat Juventus staje przed nową przeprowadzką. Tym razem chodzi o obiekt, w którym klub zagości na dłużej. 15 maja 1933 na terenie Piazza D’Armi zostaje zainaugurowany stadion, który docelowo będzie mógł pomieścić nawet 65 tysięcy kibiców. Nie stanie się tak od razu, ale w ciągu kolejnych dekad cel ten zostanie osiągnięty.

Stadio Mussolini (późniejsze Comunale)

Jesteśmy u szczytu rządów faszystowskich we Włoszech. Sam Benito Mussolini zażyczył sobie wybudowania w Turynie stadionu, który ugościłby najpierw Giochi Littorali roku XI (czyli zaplanowane na 1933 r. propagandowe igrzyska sportowe), a później Międzynarodowe Mistrzostwa Studentów. Wola dyktatora jest prawem, powstaje więc stadion, w początkowych latach noszący imię Duce. Zastępuje on istniejące w tym miejscu wcześniej obiekty sportowe.

Prace nad budową rozpoczynają się w ostatnich dniach września 1932 roku. Pod względem architektonicznym stadion jest klasycznym przykładem tzw. włoskiego racjonalizmu, stylu dominującego w epoce. Tempo robót jest szalone, z tego powodu miasto powierza je trzem różnym przedsiębiorstwom: jedno z nich buduje sam stadion (trybuny, miejsca dla widzów, lokale znajdujące się wewnątrz), kolejne zajmuje się bieżnią lekkoatletyczną, tzw. Torre Maratona (wieżą ciśnień) oraz bileteriami, ostatniemu wreszcie powierzona zostaje budowa krytego basenu. Pod koniec prac dołącza jeszcze czwarta, odpowiedzialna za przygotowanie nawierzchni boisk i bieżni. Z końcem kwietnia obiekt jest gotowy. Uroczysta inauguracja, przy której obecny jest sekretarz partii faszystowskiej, Achille Starace, ma miejsce 14 maja 1934 roku. Połączona jest z rozpoczęciem pierwszej imprezy sportowej – wspomnianych Giochi Littorali. Pierwszy mecz piłkarski rozgrywa się niewiele później – 29 czerwca na swoim nowym stadionie Juventus podejmuje węgierski Újpest w ćwierćfinale Pucharu Europy Środkowej. Bianconeri wygrywają 6:2.

Stadion gości też niektóre z meczów rozgrywanych w 1934 roku we Włoszech (i zwycięskich dla gospodarzy) Mistrzostw Świata. To na Stadio Benito Mussolini Juventus kończy zwycięskie Złote Pięciolecie.

Wyjściowe jedenastki w meczu Włochy-Węgry w 1947 roku. W koszulce bramkarza Sentimenti IV

Rozgrywki ligowe przerywa wybuch wojny, którą stadion przetrwa w dobrym stanie. Oszczędzony przez bombardowania jest po zakończeniu działań zbrojnych gotowy do użycia. Zmienia jedynie nazwę na tę znacznie bliższą wszystkim tifosi z Turynu, niezależnie czy kibicującym Juve czy Torino – Stadio Comunale. To tutaj 11 maja 1947 odbywa się historyczny mecz Włochy-Węgry – spotkanie wygrane przez Italię 3:2, w którym Squadra Azzurra składała się niemal w całości z zawodników Grande Torino (10 graczy, jedynie bramkarz Sentimenti IV był przedstawicielem Juventusu; do dzisiaj jest to rekord).

Początkowo jednak to Juventus jest jedynym regularnie występującym na Comunale zespołem. Zdobywa tutaj swoje dwa pierwsze Puchary Włoch, a następnie w sezonie 1949/50 – kolejne scudetto. Juve wraca na czołowe miejsce w lidze po okresie bezwzględnej dominacji rywala zza miedzy, zakończonej tragedią na wzgórzu Superga, w której zginęli praktycznie wszyscy zawodnicy Grande Torino.

Charles, Sivori i Boniperti

Na Stadio Comunale w drużynie Juventusu brylują Omar Sivori i John Charles. Dołącza do nich młody blondyn, napastnik którego znają wszyscy kibice Juve – Giampiero Boniperti. Wkrótce Magiczne Trio, jak nazywają ich media, da Juventusowi pierwszą gwiazdkę za zdobyte w 1958 roku dziesiąte scudetto.

W 1963 roku Torino ostatecznie przenosi się ze Stadio Filadelfia na Comunale. Od tego czasu obiekt nie tylko jest areną starć w Derby della Mole, ale też widownią wszystkich piłkarskich uniesień, przeżywanych co niedzielę przez mieszkańców Turynu. Na tym stadionie Juve przeżyje swoje wielkie epopee z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, zdobędzie 17 tytułów mistrza Włoch, osiem krajowych pucharów, podaruje kibicom wiele europejskich emocji. Comunale jest areną, na której Juventus zdobył 16.01.1985 roku Superpuchar Europy w meczu, którego rozegranie do końca wisiało na włosku (nad Turynem przeszła tak zwana śnieżyca stulecia, spadło blisko 30 cm śniegu, nie było wiadomo, czy drużynie Liverpoolu uda się wylądować. Ostatecznie, przy udziale służb miejskich, regionalnych, obrony cywilnej, a także setek wolontariuszy udało się odśnieżyć pas startowy, drogi dojazdowe i sam stadion). Na tym obiekcie zawodnicy Juventusu zdobędą pięć Złoty Piłek: najpierw Sivori, potem w 1982 roku Paolo Rossi, a w końcu trzy kolejne dołoży Michel Platini.

Pocztówka z widokiem z lotu ptaka na Stadio Comunale

Sukcesy z lat osiemdziesiątych zbiegają się w czasie z wydarzeniem, które zadecyduje o kolejnej przeprowadzce. W 1984 roku FIFA decyduje, że mundial w 1990 roku zorganizują Włochy. W Turynie rozpoczyna się tym samym dyskusja o nowym stadionie. Początkowo mówi się jednak o modernizacji Comunale, które w tej chwili jest już przestarzałe i nie posiada wystarczającej ilości miejsc. Restrukturyzacja obiektu miałaby się wiązać z zadaszeniem trybun, zwiększeniem pojemności widowni do 77 500 miejsc siedzących (w połowie lat osiemdziesiątych na Stadio Comunale bywa nawet 65 tysięcy kibiców, jednak większość z nich ogląda mecze na stojąco) oraz modernizacją istniejących struktur. Pojawiają się jednak obawy o bezpieczeństwo tak unowocześnionego projektu, szczególnie po takich tragediach, jak Heysel. Przeważa więc opinia, że lepiej będzie postawić całkiem nowy obiekt. Pozostaje kwestia jego usytuowania. Rozważana jest rozbiórka Comunale i wybudowanie nowego obiektu w jego miejscu, ostatecznie jednak w 1986 zapada decyzja o wybudowaniu nowego stadionu na granicy dzielnic Vallette i Continassa. To miejsce, niezwiązane dotąd szczególnie z Juventusem, ma wielką zaletę. W pogodne dni widok na Alpy wręcz zapiera dech w piersiach. Stąd nazwa nowego obiektu: Stadio Delle Alpi.

Stadio Delle Alpi (1990 – 2006)

Jego inauguracja ma miejsce kilka dni przed rozpoczęciem mundialu, 31 maja 1990 roku, meczem pomiędzy drużyną złożoną z zawodników Juventusu i Torino, a świeżo upieczonym mistrzem Portugali, FC Porto. Do tego momentu mecze Juve rozgrywane są na Comunale. Bianconeri żegnają się z miejskim stadionem 2 maja 1990 meczem w Pucharze UEFA z Fiorentiną (wygranym 3:1). W latach dziewięćdziesiątych przestarzałe Comunale jest coraz bardziej opuszczone, aż w końcu jego użyteczność ogranicza się właściwie do bycia boiskiem treningowym pierwszego zespołu Juve w latach 1994-2003.

Stadio Delle Alpi

Delle Alpi jest dla Juventusu świadkiem kolejnych zwycięstw, kolejnych scudetti, kolejnych wygranych w rozgrywkach europejskich. Pojawiają się kolejni niewiarygodni mistrzowie – najpierw gra tu Roberto Baggio, potem dołącza do niego Gianluca Vialli, chwilę później kibice Juventusu przeżywają tutaj wybuch talentu Alessandro Del Piero. To na Delle Alpi w grudniu 1994 Alex strzela Fiorentinie bramkę, która po latach zostanie przez kibiców okrzyknięta najpiękniejszą w historii klubu. To tam w styczniu 2006 roku przebija rekord Bonipertiego i staje się najlepszym strzelcem w historii klubu. To lata rządów Lippiego, kolejnych Złotych Piłek (Baggio, Zidane’a, Nedveda), kolejnych rekordów.

Szybko jednak we wszystkich związanych z Juventusem dojrzewa przekonanie, że klub potrzebuje innego domu. Koszty wynajmu i utrzymania Delle Alpi są wysokie. Od samego początku stadion krytykowany jest przez kibiców za kiepską widoczność – z trybun odsuniętych od murawy przez lekkoatletyczną bieżnię słabo widać, co dzieje się na boisku, szczególnie jeśli siedzi się wysoko lub na skraju bocznych trybun. Sama bieżnia używana jest rzadko, na stadionie w końcu mecze rozgrywają dwa profesjonalne zespoły i nie ma czasu na urządzanie rozgrywek lekkiej atletyki. Murawa również sprawia problemy, notorycznie miejscami powstają w niej kałuże ze względu na kiepskie odwodnienie. Kibice coraz częściej wolą oglądać mecze w telewizji, niż pojawiać się na tak nieprzyjaznym obiekcie. W meczu Pucharu Włoch z Sampdorią w sezonie 2001/02 Juventus dopinguje zaledwie 237 kibiców.

Wnętrze Stadio Delle Alpi

Dochodzi do takich sytuacji, jak w 1995 roku, gdy Juventus mecze domowe w półfinale i finale Pucharu UEFA rozgrywa… na mediolańskim San Siro. Na rewanż w Superpucharze 1996 Bianconeri wybierają Palermo i stadion La Favorita. Nie są to jedyne takie przypadki. Nic więc dziwnego, że już 1994 r. w Juve myśli się o wybudowaniu własnego stadionu. W 1996 zapada decyzja o zakupie i modernizacji Stadio Comunale. Tam miałoby się odbywać większość spotkań Juve, podczas gdy w Continassie powstałoby centrum sportowe. Delle Alpi gościłoby tylko największe wydarzenia sportowe, gdy klub mógłby wykorzystać jego znaczącą pojemność. Problemem okazuje się jednak bliskość stadionu Filadelfia, historycznie związanego z Torino. Bianconeri obawiają się problemów z porządkiem publicznym, szczególnie gdyby Granata zdecydowali się na odnowienie swojego stadionu i powrót do rozgrywania tam spotkań.

Stadio Olimpico (2006-2011)

W Juve myśli się więc o zburzeniu Delle Alpi i wybudowaniu w jego miejsce mniejszego, typowo piłkarskiego stadionu. Negocjacje z miastem, będącym właścicielem obiektu, nie sa jednak łatwe. W 2001 roku pada (nie pierwszy zresztą raz) propozycja sprzedania Delle Alpi we współwłasność obu turyńskim klubom. Juve i Torino nie są w stanie się porozumieć co do sposobu zarządzania obiektem. Ostatecznie w czerwcu 2002 Juventus nabywa od miasta prawa do użytkowania terenu przez 99 lat za kwotę 25 milionów euro. W tym samym czasie miasto oddaje teren wokół Comunale Torino za kwotę 6 milionów euro. Do 2006 roku oba zespoły występują jednak na Delle Alpi. 7 maja tego roku Juventus ostatnim ligowym występem zamyka ten etap w swojej historii. Jednocześnie żegna się nie tylko ze stadionem, ale też Serie A – w wyniku Calciopoli kolejny sezon Bianconeri rozpoczną na niższym poziomie rozgrywkowym. Przyszłość jest wielką niewiadomą.

Musimy teraz cofnąć się w czasie o kilka lat. Na początku XXI wieku Turyn otrzymuje prawo do organizacji XX Zimowych Igrzysk Olimpijskich, które odbyć się mają w 2006 roku. Początkowo myśli się o wykorzystaniu w nich Stadio Filadelfia, potem wybór pada jednak na Comunale. Oba stadiony odkupione zostają od miasta przez Torino, które zaczyna prace nad modernizacją Comunale. Jednak Granata nie jest w stanie udźwignąć tego projektu. Pojawiają się problemy finansowe, które w 2005 roku doprowadzą do postawienia klubu w stan upadłości. Miasto nie może pozwolić sobie na zagrożenie w przeprowadzeniu rywalizacji olimpijskiej. 12 sierpnia 2005 roku oba stadiony przechodzą znów na własność miasta. Restrukturyzacja Comunale nie jest łatwa, obiekt nie tylko jest przestarzały, ale znajduje się też pod opieką konserwatora jako zabytek. Stadion otrzymuje jednak dodatkowy krąg trybun i pełne zadaszenie, częściowo przezroczyste by nie przeszkadzało we wzroście trawy. Pojemność zostaje zmniejszona z 65 tysięcy miejsc stojących do 27 168 (wszystkich siedzących i pod dachem) by doprowadzić stadion do zgodności z aktualnymi normami bezpieczeństwa. Dodatkowo przed samymi igrzyskami obiekt zostaje powiększony tymczasowo do 35 tysięcy miejsc. Inauguracja stadionu ma miejsce 29 listopada 2005 roku. Od tej pory obiekt oficjalnie zmienia nazwę na Stadio Olimpico (w 2016 roku zmieni ją ponownie na Stadio Olimpico Grande Torino, ale nie będzie to już wówczas zbytnio interesowało kibiców Juve).

Stadio Olimpico współcześnie

Zimą odbywają się Igrzyska, latem reprezentacja zdobywa mistrzostwo świata w Niemczech. W międzyczasie kibice Juventusu dowiadują się, że ich klub zostanie zdegradowany i są świadkami odejścia większości gwiazd. Stara Dama po przejściach debiutuje na Olimpico 16 września 2006 roku meczem Serie B z Vicenzą. Wygranym 2:1 po bramkach Del Piero i Trezegueta, jakby sami zawodnicy chcieli powiedzieć kibicom: “Patrzcie, nie wszystko się zmieniło“.

Calciopoli nie oznacza jedynie spadku do drugiej ligi. Zmienić muszą się także plany związane z budową własnego stadionu. Początkowo Juventus na Olimpico miał grać jedynie w sezonie 2006/07. Ostatecznie Stara Dama pozostanie w dzielnicy Santa Rita aż przez pięć lat. Nie jest to okres usłany różami. Początkowy entuzjazm związany z szybkim powrotem do najwyższej klasy rozgrywkowej szybko stonowany zostaje przez trudne sezony w Serie A. Juventus walczy, ale się męczy. Ale przede wszystkim nie przestaje pracować nad ważnym projektem.

Juventus Stadium (2011 – obecnie)

Myśl o budowie własnego stadionu zostało bowiem odłożona na bok, ale nigdy nie porzucona. W 2008 Rada Dyrektorów Juventusu zaczyna ponownie rozważać budowę nowego obiektu w miejsce Delle Alpi. 11 listopada rozpoczynają się prace rozbiórkowe, zakończone w lutym 2009 r. Wiosną zaczyna się budowa nowego domu dla drużyny.

Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland

Konstrukcja pochłania ostatecznie 155 milionów euro (uzbieranych dzięki zaliczce od sponsora Sportfive, sprzedaży gruntów oraz kredytowi na 60 mln euro), jednak już po trzech latach stadion gotowy jest na inaugurację. To najnowocześniejszy tego typu obiekt we Włoszech, źródło dumy dla klubu i kibiców. Juventus staje się jedynym zespołem w Italii, który sam zbudował i jest właścicielem stadionu. Mieści się na nim trochę ponad 41 tysięcy kibiców (początkowo 41 147, po zmianach z 2013 roku pojemność wzrosła do 41 507 miejsc), przeznaczony jest stricte pod rozgrywki piłkarskie, widoczność jest świetna – najbliższe krzesełka oddalone są od boiska jedynie o siedem metrów, najodleglejsze – o 50 metrów. Ławki rezerwowych, na wzór angielski, znajdują się w wydzielonych częściach pierwszych rzędów trybun. Na terenie obiektu znajduje się parking na 4 000 miejsc, osiem restauracji i 21 barów. W 2012 roku dochodzi do tego J-Museum, a w kolejnych latach rozbudowana zostaje cała okolica stadionu. Powstaje centrum handlowe, pomagające w utrzymaniu stadionu, ale też budynki w których mieszczą się J-Medical, oficjalny klubowy sklep, nowa siedziba klubu, Juventus Training Center, gdzie obywają się treningi pierwszej drużyny, szkoła międzynarodowa i J-College dla młodzieżowców oraz J-Hotel. Koszty budowy (zarówno finansowe, jak i środowiskowe) udało się ograniczyć dzięki wykorzystaniu części materiałów z rozbiórki Delle Alpi. Również w celu ograniczenia kosztów i wpływu na środowisko w 2016 roku zdecydowano o wymianie oświetlenia na LED. Nie tylko zmniejszono w ten sposób rachunki – zastosowane rozwiązania pozwalają na spektakl z użyciem światła, który wcześniej nie byłby możliwy.

Przez kolejne lata obiekt funkcjonuje pod nazwą Juventus Stadium. Szybko staje się ikoną turyńskiej architektury i symbolem nowego Juventusu, który na własnym terenie wraca do zwycięstw. 8 września 2011 roku pamiętają wszyscy, którzy kibicowali wówczas Juve. Uroczysta inauguracja stadionu jest niezapomnianym wydarzeniem. Juventus zaprasza Notts County, drużynę której stroje zainspirowały obecne barwy Bianconerich. Mecz kończy się remisem 1:1 po bramkach Luki Toniego i Lee Hughesa, jednak to nie wynik jest najważniejszy, a podkreślane w trakcie całej uroczystości przywiązanie do tradycji. Tradycji, która z dodatkiem najnowocześniejszych rozwiązań ma stać u podstaw tryumfów drużyny.

Inauguracja Juventus Stadium

Trzy dni później komplet publiczności ogląda pierwszy oficjalny mecz na nowym stadionie. Juventus zwycięża z Parmą 4:1 i rozpoczyna serię zwycięstw zakończoną zdobyciem kolejnych dziewięciu scudetti. W międzyczasie w 2017 roku podpisana zostaje umowa z Allianz i stadion zmienia nazwę na Allianz Stadium (początkowo prawa do nazwy zostały sprzedane na okres do 30 czerwca 2023, później nastąpiło jednak przedłużenie kontraktu do 30 czerwca 2030). Niezależnie od nazwy, dla kibiców Juventusu jest piłkarską świątynią, symbolem nowej epoki, odniesionych i przyszłych zwycięstw.

Źródło: www.juventus.com , www.wikipedia.com

Opracowała: dhoine