Albinoleffe – Juventus 1:1
Juventus niespodziewanie zremisował z drużyną Albinoleffe 1-1. Od pierwszych minut wydawało się, że Bianconeri zdominują grę i nie pozwolą przeciwnikowi na zbyt wiele. Sytuacja zmieniła się diametralnie, kiedy w 24. minucie czerwoną kartkę obejrzał Gianluigi Buffon, a sędzia Brighi wskazał na “wapno” dla Albinoleffe. Boisko musiał opuścić także Bożinow, którego zastąpił rezerwowy bramkarz Juve – Mirante. Joelson pewnie wykorzystał jedenastkę, a Stara Dama musiała radzić sobie do końca meczu w osłabieniu. Mimo to dzięki trafieniu Palladino z 52. minuty udało się częściowo odrobić straty.
Juventus jeszcze nie przegrał w tym sezonie, a w Bergamo miał zamiar nie tylko przedłużyć tę passę, ale także zdobyć trzy punkty. Kontuzje zmusiły Didiera Deschampsa do wystawienia w ataku Waleriego Bożinowa i Raffaele Palladino. Do składu powrócił po kontuzji Jean-Alain Boumsong.
Pierwsze minuty meczu były dosyć wyrównane. Mauro Camoranesi nękał obronę przeciwnika sztuczkami i sprytnymi podaniami, ale drogi do kolegów w polu karnym nie znalazł. Dobrze grała pomoc Albinoleffe i dopiero w 16. minucie Juventus miał pierwszą dobrą okazję, gdy Alessandro Birindelli ładnym podaniem dograł pomiędzy obrońcami do Camoranesiego, jednak minimalnie szybszy przy piłce był bramkarz gospodarzy.
Gra zaczynała toczyć się pod dyktando Starej Damy. Niestety 24. minucie Gianluigi Buffon sfaulował Garliniego w polu karnym. Sędzia pokazał czerwoną kartkę i przyznał Albinoleffe rzut karny, który pewnie wykorzystał Joelson. Bramka wcale nie zdeprymowała Juve, wręcz przeciwnie – Bianconeri na poważnie zabrali się do roboty. W 32. minucie Palladino znalazł się na lewej stronie, zszedł trochę do środka i oddał strzał, niestety nad poprzeczką.
Albinoleffe broniło się już całą drużyną, atakowało tylko z kontry. Pod koniec pierwszej połowy swoją szansę miał Ferrari, ale ostatecznie oddał zupełnie nieudany strzał zza pola karnego. Mimo przytłaczającej przewagi, Bianconeri nie potrafili wyrównać.
Tak samo było pod początku drugiej połowy. Nieustanne ataki Juve wreszcie przyniosły skutek. W 52. minucie Federico Balzaretti posłał mocny, niski kros z lewej strony. Piłka minęła trzech obrońców oraz otarła się o ręce bramkarza, trafiając pod nogi stojącego przed pustą bramką Palladino, który nie mógł nie trafić z trzech metrów.
Trener Albinoleffe zareagował błyskawicznie dwiema zmianami, które ożywiły poczynania gospodarzy. W 71. minucie Palladino ograł na prawej stronie dwóch zawodników i podał w pole karne do Camoranesiego, który jednak został zablokowany przy próbie przejścia stojącego przy nim obrońcy.
Na lewej stronie prywatną wojnę z zawodnikami ‘Leffe toczyli Balzaretti i Pavel Nedved. Jednak przeciwnik dobrze się bronił. Na boisku pojawił się Cellini, który napsuł dużo nerwów obronie Juve. Natomiast Deschamps wpuścił Claudio Marchisio za kontuzjowanego Cristiano Zanettiego. Nic to jednak nie dało i mecz zakończył się remisem. Biorąc pod uwagę okoliczności, nie jest to zły wynik.
Albinoleffe – Juventus 1:1 (1:0)
24′ Joelson (karny) – 52′ Palladino
Albinoleffe: Acerbis – Colombo, Innocenti, Donadoni, Santos – Garlini, Belingheri (53′ Gori), Del Prato, Poloni – Ferrari (59′ Cellini), Joelson (92′ Bonazzi)
Juventus: Buffon – Birindelli, Boumsong, Chiellini, Balzaretti – Camoranesi, Zanetti (87′ Marchisio), Paro, Nedved – Bożinow (24′ Mirante), Palladino
Żółte kartki: Innocenti, Santos, Colombo – Camoranesi
Czerwona kartka: 24′ Buffon