Alex o MŚ
Alessandro Del Piero liczy na to, że zbliżające się Mistrzostwa Świata pomogą mu zapomnieć o nieudanych występach w MŚ w 1998 roku i w Euro 2000.
27-letni nie może tych występów zaliczyć do udanych – w 1998 roku nie strzelił ani jednej bramki, a dwa lata później w finałowym meczu z Francją zmarnował dwie dogodne okazje, które niewątpliwie dałyby jego drużynie Mistrzostwo Europy.
Teraz ma zamiar zrzucić z siebie etykietę piłkarza, który nie daje rady w wielkich turniejach. “Ten turniej to będzie dla mnie pewnego rodzaju zemsta. Czuję wyśmienitą formę, a kontuzja odniesiona pod koniec rozgrywek Serie A pozwoliła mi odpocząć. Sądzę, że będe zaczynał mecze w podstawowym składzie. Cieszę się, że tym razem nikt nie będzie mówił o rywalizacji między mną a Tottim, ponieważ jest jasne, że będziemy grać na innych pozycjach.”
