Zaledwie kilka godzin temu…

Zaledwie kilka godzin temu, Juventus złożył ofertę na Nicole Lerottaglie, bijąc tym samym ofertę Romy. Jeszcze wczorajszego wieczora pojawiały się doniesienia o tym, że Roma podpisała już kontrakt z obrońcą Chievo oraz jego kolegą z drużyny Simeone Parrottą. Jednak późnym wieczorem, piłkarz zaprzeczył wszystkiemu, co do tej pory mówił, przyznając, że plany się zmieniły.
Odkąd mi wiadomo, Chievo i Juventus doszły do porozumienia. Teraz wszystko zależy ode mnie i od moich rozmów z działaczami Bianconerich.” mówił wczoraj dla włoskiej telewizji Telenova Legrottaglie.
Przypomnijmy, że reprezentacyjny obrońca, był przymierzany do wielu klubów, jednak tylko Roma i Juve wykazały większe zainteresowanie. Rzymianie jako pierwsi przystąpili do walki o zawodnika, jednak ostatniej nocy dyrektor sportowy Romy Franco Baldini zamroził dalsze dyskusje na temat kwoty transferu, ogłaszając że oferta Romy nie podlega negocjacjom. To pozwoliło Juventusowi na objęcie prowadzenia w wyścigu po obrońce, poprzez przebicie o niewielką kwotę oferty Romy.
Jak donoszą źródła zbliżone do obu stron, Lagrottaglie przejdzie najprawdopodobniej do Juventusu za kwotę 5 milionów funtów. Do Chievo ma przejść również w ramach transferu Salvatore Fresi, Matteo Paro oraz Daniele Gastaldello.
W następnym sezonie zagram w Lidze Mistrzów a na mojej piersi widnieć będzie tarcza mistrza Włoch. To jest to o czym zawsze marzyłem,” mówi Legrottaglie.
Całą sytuacja wydaje się bardzo dziwna, zważywszy na fakt, że kilka godzin wcześniej zawodnik mówił, że wolałby zagrać w Romie. “Nigdy nie mówiłem, że wolałbym grać w tym czy innym klubie,” ucina dyskusje na ten temat sam zainteresowany. Najprawdopodobniej agent Legrottaglie spotka się z działaczami Juventusu, w czwartkowe przedpołudnie, aby uzgodnić ostateczne szczegóły i podpisać umowę.

komentuj

www.channel4.com

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze