Po meczu pomiędzy Juventusem…

Po meczu pomiędzy Juventusem i Lazio Roberto Mancini był zdenerwowany na sędziego liniowego, który nie uznał mu bramki Cesara w pierwszej połowie, podczas gdy Lippi uznał, że wszystko poszło zgodnie z planem.

“Jedyne co moge powiedzieć to to, że liniowym należy wreszcie jasno i klarownie wytłumaczyć co mają robić,” powiedział trener Lazio. “Poczekać gdzie poleci piłka, a potem podnosić flagę. Parę sekund może zaważyć na zwycięstwie lub porażce. ”
W pierwszej połowie sędzia liniowy zasygnalizował pozycję spaloną Simone Inzaghiego. Jednak piłka doleciała do Cesara, który na spalonym nie był, a który zdołał pokonać Buffona. “Na początku roku tak opisali reguły. Liniowy powinien poczekać tak długo aż zobaczy gdzie doleci piłka.”

Biancocelesti w efekcie zostali pokonani dzięki bramce Trezegueta w końcówce meczu. Mancini nie oszczędził swoich obrońców. “Często robimy ten sam błąd przy centrze, kiedy w polu karnym stoi napastnik pokroju Davida Trezegueta. To sprawia, że mamy tylko kłopoty.”
Nie poraz pierwszy Lazio stworzyło wiele okazji w efekcie kończąc porażką dzięki jednemu błędowi. “Mogliśmy trafić do bramki dwa razy w pierwszej połowie. Jednak takie strzały za mało aby pokonać Gigi Buffona. ”
Lazio aktualnie zajmuje piątą pozycję za Parmą, jednak mają jeden mecz zaległy (z Romą).
Celem Manciniego jest miejsce gwarantujące udział w eliminacjach Ligi Mistrzów. “Jestem przekonany, że na końcu sezonu zajmiemy czwarte miejsce, ale musimy zacząć strzelać bramki. Naszym celem to 60 punktów.”

Lippi podkreśla, że zawsze stawia na Trezegueta, jako na tego który ma strzelać zwycięską bramkę. Aczkolwiek czas, w którym to robi czasami może zaskoczyć. “W drugiej połowie byliśmy lepsi niż Lazio. Zatem zwycięstwo nam się należało.”
Bramka padła na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu, po tym jak Francuzowi idealnie na główkę zacentorwał Mauro German Camoranesi. “Jestem zadowolony, ponieważ naszym celem była właśnie taka gra – wiele wrzutek na Trezegueta. On jest stworzony do takiej taktyki. Lazio miało parę szans, które wynikały z naszych błędów, ale po przerwie pozbieraliśmy się i zrobiliśmy więcej aby wygrać mecz niż nasi przeciwnicy.”

Gianluca Zambrotta zaczął mecz jako wysunięty skrzydłowy, który wspomagał swoimi rajdami i crossami duet Nedved-Trezeguet. Jednak trener Bianconerich podkreśla, że to tylko eksperyment. “Zambrotta to niewątpliwie jeden z najlepszych skrzydłowych świata. Jednak to nie przekreśla go w bardziej zaawansowanych pozycjach. Ale on nie jest jedyny. Cesar i Serginho mają podobne warunki.“

www.channel4.com/