Strona główna » Aktualności » Kolejne wypowiedzi po meczu z Arsenalem
Kolejne wypowiedzi po meczu z Arsenalem
Przedstawiamy kolejne wypowiedzi piłkarzy po wczorajszym spotkaniu z Arsenalem Londyn.
Jonathan Zebina jest przekonany, że pewnego dnia Juventus zdobędzie upragnione trofeum Champions League.
“Juve ma wszystko, czego potrzeba, by pewnego dnia wygrać te rozgrywki.” – stwierdził. “Fakt, że odpadliśmy, bardzo rozczarowuje, zwłaszcza, jeśli spojrzymy na nasz pierwszy mecz z Arsenalem.” – dodał.
“Nadzieję mieliśmy zarówno my, jak i kibice. Myślę jednak, że straciliśmy naszą agresję pod koniec sezonu.”
Pomocnik Arsenalu, Freddie Ljungberg twierdzi, że Juventus obrał taktykę, jakiej właśnie się spodziewali. Włosi niczym więc nie zaskoczyli Kanonierów.
“Stawialiśmy na to, że Juve będzie grało dużo długich piłek na napastników i rzeczywiście tak robili. Obraliśmy dobrą taktykę na ten mecz.” – powiedział.
Bramkarz Bianconerich uważa, że Juventus trafił na Arsenal w złym momencie w sezonie.
“Arsenal odnalazł się w lidze i w Champions League, czego nie można by powiedzieć jeszcze kilka miesięcy temu.” – stwierdził. “Mieliśmy do wykonania naprawdę trudne zadanie. Zachowaliśmy czyste konto, ale niestety niczego nie strzeliliśmy. Po raz kolejny okazało się, że zaprzepaściliśmy awans w pierwszym meczu.”
Na temat zachowania kibiców Starej Damy pod koniec meczu Gigi powiedział: “To na pewno nas nie cieszy, ale z drugiej strony kiedy w Serie A radzimy sobie tak dobrze, kibice oczekują więcej.” – powiedział. “Potrafię zrozumieć krytykę, ale moim zdaniem piłkarzom też mimo wszystko należy się szacunek. Nie zostawiamy przecież kibiców z pustymi rękami.” – dodał.
Obrońca Juve, Fabio Cannavaro, jest również rozdrażniony tym, że kibice nie potrafili wspierać zespołu do końca spotkania.
“Wszyscy chcieliśmy wygrać Champions League.” – powiedział. “Scudetto jest również ważne. Większość zespołów, które grają w Lidze Mistrzów, nie zdobędzie tytułów w swoich rodzimych ligach. Więc są od nas gorsi.” – stwierdził.
“Włoski futbol jest o tyle specyficzny, że kiedy idzie ci źle, słyszysz gwizdy i wyzwiska. Moim zdaniem drużyna powinna być dopingowana do końcowego gwizdka, a rozliczana na koniec sezonu. Nie było mi miło, kiedy patrzyłem na bannery i hasła, które kibice pokazywali nam pod koniec meczu.” – dodał.
www.channel4.com
www.sports.it