Powiedzieli po meczu

Po wczorajszym spotkaniu z Brescią, prócz Didiera Deschampsa, swojego zadowolenia nie kryli także jego podopieczni. “To było wyjątkowe popołudnie, po prostu nie mogliśmy tego meczu przegrać.” – przyznaje Federico Balzaretti. “Szczerze powiedziawszy zwycięstwo przyszło wyjątkowo łatwo. Brescia to bardzo dobry zespół, jednak czasem tak po prostu bywa, że spotkania z teoretycznie silniejszymi rywalami bywają łatwiejsze niż te z drużynami niżej notowanymi. Kibice dzisiaj byli fantastyczni, podobnie jak atmosfera na stadionie. Byłem przekonany, że wszyscy będą się dobrze bawić. Nie możemy jednak popadać w hurraoptymizm. Rozgrywki są bardzo długie i trudne, wszędzie może czyhać na nas coś złego.”

W spotkaniu przeciwko Brescii w pierwszej jedenastce Juventusu zagrał Claudio Marchisio, jeden z wychowanków Juventusu. “Mój prawdziwy debiut w dorosłej drużynie Juventusu miał właściwie miejsce dopiero wczoraj.” – przyznaje dwudziestoletni zawodnik Juve, który zaliczył asystę przy drugim golu. “Spodziewałem się ciężkiej przeprawy. Brescia to przecież jeden z kandydatów do awansu. Nie stresowałem się jednak. Gigi i Alex zagwarantowali mi pełen spokój. To był wyjątkowy dzień. Gra w pierwszym zespole Juventusu jest niczym sen.”

Kilka słów po meczu dodał także Alessandro Del Piero, ojciec środowego sukcesu. “To był fantastyczny dzień zarówno dla mnie jak i dla całego zespołu. W pierwszej połowie szybko ruszyliśmy do ataku i zdobyliśmy dwa gole. Dzięki nim w drugiej odsłonie mogliśmy grać spokojniej i kontrolować przebieg meczu. Cieszą kolejne punkty.”

www.juventus.com