Zapowiedź 9. kolejki Serie A
Piłkarze grający we włoskiej Serie A nie maja zbyt wiele czasu na odpoczynek. W środowy wieczór znów wybiegną na boisko w ramach dziewiątej kolejki. Hitem tej serii spotkań jest z pewnością spotkanie we Florencji, gdzie Fiorentina zmierzy się z Interem. Lider tabeli – Udinese, spotka się z zawsze groźną u siebie Catanią.
Fiorentina – Inter, 29 października godz. 20.30
Szlagier we Florencji. To spotkanie, zapowiada się zdecydowanie najciekawiej, zmierzą się w nim bowiem dwie drużyny z ścisłej czołówki Serie A. Najważniejszą rzeczą, z punktu widzenia gospodarzy jest brak ich najlepszego strzelca. Alberto Gilardino, podczas niedzielnego meczu z Palermo nie przyznał się do faktu, iż strzelił bramkę ręką, za co został zawieszony na dwa mecze. Fioletowi przeciwko Interowi zagrają bez kontuzjowanych Semioli, Jorgensena, Gobbi oraz Dainelliego. W drużynie gości, sytuacja ostatnio również nie jest najlepsza. Przy ustalaniu składu, Jose Mourinho nie weźmie pod uwagę Adriano, który ostatnio spóźnił sie na trening bo wizycie w nocnym klubie. Według włoskich gazet, portugalski szkoleniowiec nie wystawi też Quaresmy i Cruza. Mimo tych wszystkich niuansów, z pewnością kibice zgromadzeni na Artemio Franchi zobaczą kawałek dobrego futbolu. Wynik w takim spotkaniu jest sprawą jak najbardziej otwartą.
Kursy: 3.29 – 3.10 – 2.31
Milan – Siena, 29 października godz. 20.30
Według bukmacherów zdecydowanym faworytem tego spotkania jest Milan. Każdy zdrowo rozumujący człowiek powinien sie z tym zgodzić, wszakże Milan gra coraz pewniej i mimo słabego początku sezonu, znajduje się już na czwartym miejscu w tabeli. Mimo kilku osłabień, trener Ancelotti ma bardzo silny skład i może bez problemu znaleźć zastępce na każdą pozycję. Sienie nie daje się wielu szans na zdobycie chociażby punktu w tym meczu, zwłaszcza, że Bianconeri do Mediolanu przyjeżdżają bez kontuzjowanych Eleftheropoulosa, Belmonte, Sansone, Brandao, Ficagny, Manciniego, Larrondo oraz podstawowego bramkarza Curciego.
Kursy: 1.26 – 5.00 – 13.10
Torino – Atalanta, 29 października godz. 20.30
Nie wiedzie się w tym sezonie zespołowi Torino. Po dobrym początku i wygranej 3-0 z Lecce, zespół z Turynu znacznie obniżył loty i po ośmiu kolejkach z dorobkiem zaledwie pięciu punktów zajmuje przed ostatnie miejsce. Nie dziwi więc fakt, że włoskie gazety rozpisują się o ultimatum postawionym trenerowi Biasiemu – zwycięstwo lub dymisja. W Bergamo też nie najlepiej, mimo iż zespół zdobył już trzynaście punktów. Kibice narzekają na koszmarną skuteczność, bowiem Atalanta w ośmiu meczach strzeliła osiem bramek, w tym cztery w spotkaniu przeciwko Sampdorii. Torino zagra bez kontuzjowanych Corini i Sereniego, przyjezdni bez Vieriego, Manzoniego, D’Agostino oraz Cigariniego.
Kursy: 2.43 – 2.85 – 3.23
Catania – Udinese, 29 października godz. 20.30
Przed sezonem nikt by nie przypuszczał, że spotkanie Catanii i Udinese może wzbudzać tak duże emocje. W sytuacji gdy obydwa zespoły zaskakują swoją znakomitą formą, ten mecz zapowiada sie jako jeden z ciekawszych. Catania to drużyna perfekcyjnie zorganizowana w obronie, która wygrała do tej pory wszystkie spotkania na własnym stadionie, nie tracąc przy tym bramki. Udinese to istne przeciwieństwo gospodarzy środowego meczu, zespół stworzony go gry ofensywnej z świetnymi napastnikami. W drużynie lidera rozgrywek nie zagrają Felipe, Ferronetti, Tissone oraz Di Natale.
Kursy: 2.67 – 2.90 – 2.92
Chievo – Lazio, 29 października godz. 20.30
Niedawna rewelacja rozgrywek – zespół Lazio, obecnie przeżywa kryzys. Szczęśliwy remis z Lecce, porażka z Bolonią i Napoli – to bilans ostatniego miesiąca. Biancocelesti borykają się z problemami kadrowymi, na dodatek za obrazę sędziego włoska federacja zawiesiła Mauriego i Foggie. Niewesoło jest również w Weronie. Zespół gra słabo, a pozycja w tabeli dobitnie utwierdza w przekonaniu, że beniaminek będzie w tym sezonie walczył tylko i wyłącznie o utrzymanie. Kibice w Weronie wierzą jednak, że ich pupile wykorzystają fakt, iż Lazio nie jest obecnie w najlepszym okresie i zdobędą trzy punkty. Najważniejszym brakiem w drużynie gospodarzy będzie absencja Langelli.
Kursy: 3.17 – 3.00 – 2.41
Roma – Sampdoria, 29 października godz. 20.30
Obydwie ekipy koszmarnie rozpoczęły sezon i obydwie bardzo potrzebują punktów. O ile Sampdoria wygrała ostatnio swój pierwszy mecz w tym sezonie, o tyle Roma dostaje przysłowiowe “baty” wszędzie gdzie zagra. Zarówno u siebie (mecz z Interem), jak i na wyjeździe (Siena, Udinese, Chelsea) przegrywa wszystko, prezentując się naprawdę słabo. W formie nie jest Totti, trener Spaletti narzeka na kontuzje w drużynie a media informują o jego rzekomym rozstaniu się z drużyną wicemistrza Włoch. Atmosfera wokół Rzymskiego klubu nie jest więc najlepsza, mimo to kibice liczą, że mecz z takim przeciwnikiem jak Doria, jest dobrym momentem na przełamanie się. Co stanie się w środowy wieczór na Olimpico? Bukmacherzy typują zwycięstwo gospodarzy, jednak wysoki kurs na Romę utwierdza w przekonaniu, że z pewnością nie będzie to dla Rzymian łatwy i przyjemny mecz.
Kursy: 1.77 – 3.20 – 5.00
Napoli – Reggina, 29 października godz. 20.30
To powinien być mecz bez historii. Napoli spisuje się w tym sezonie jeszcze lepiej niż w poprzednim. Prowadzącej dwójce ustępuje jedynie gorszym bilansem bramek. Natomiast drużyna gości to outsider ligowy, walczący o utrzymanie. Reggina co prawda wygrała w niedziele swój pierwszy mecz ligowy, lecz mimo to nadal okupuje ostatnie miejsce w tabeli. To nie powinno zmienić się i po tej kolejce, bowiem już nie takie drużyny jak Reggina odjeżdżały z gorącego terenu w Neapolu z zerowym dorobkiem punktowym.
Kursy: 1.47 – 3.75 – 8.10
Lecce – Palermo, 29 października godz. 20.30
Beniaminek z Lecce spisuje się w tym sezonie przyzwoicie. Zwłaszcza na własnym stadionie, gospodarze środowego meczu zazwyczaj tanio skóry nie sprzedają. Przyjeżdżające do Lecce Palermo, z wyjątkiem meczu w Turynie z Juventusem, wszystkie wyjazdowe mecze przegrywa. Ciężko więc przewidzieć co stanie się w tym spotkaniu. Gospodarze zagrają bardzo osłabieni, bowiem nie będą mogli wystąpić Angelo, Petrachi , Zanchetta, Giacomazzi, Ariatti, Fabiano i Tiribocchi. Natomiast jedynym poważniejszym zmartwieniem trenera gości jest brak podstawowego bramkarza Amelii, którego najpewniej zastąpi Fontana.
Kursy: 2.70 – 2.80 – 2.85
Genoa – Cagliari, 29 października godz. 20.30
Genoa, która słynie ze znakomitej gry na własnym boisku, w niedzielę wywalczyła bardzo cenny punkty wyjazdowy. Mecz z Interem przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy na dodatek grali ostatnie pół godziny z przewagą jednego zawodnika. Jednak piłkarzom z Genui udało się wywalczyć jeden punkt, ba – Genoa miała swoje szansę i przy odrobinie szczęścia mogłą nawet wygrać. Tym razem do Genui przyjeżdża Cagliari, zespół który po fatalnym początku sezonu, zaczyna grać naprawdę dobrze. Ostatnie trzy mecze to siedem zdobytych punktów, które pozwoliły Rossoblu opuścić strefę spadkową. Duża w tym zasługa wracającego do formy Roberta Acquafreski, który jak podaje La Gazzetta dello Sport już w styczniu ma wrócić do Interu. Faworytem spotkania jest jednak oczywiście Genoa, która mimo kilku braków w kadrze powinna zdobyć kolejne trzy punkty.
Kursy: 1.70 – 3.35 – 5.60
Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A