Trezeguet: Nareszcie wracam!

W dzisiejszym wydaniu Tuttosport znajduje się wywiad z powracającym po poważnej kontuzji do treningów Davidem Trezeguet (na zdjęciu). Francuski napastnik Juventusu opowiada o ostatnich miesiącach oraz o tym, jak przygotowuje się do powrotu przez wielkie “P”.

Trezeguet powrócił do normalnych treningów, na co czekali chyba wszyscy kibice Starej Damy. W wywiadzie udzielonym na antenie francuskiej telewizji TF1 Trezegol przyznał, jak ważne z psychologicznego choćby punktu widzenia było dla niego to, by jak najszybciej powrócić do pracy. “Po dwóch miesiącach czuję się już całkiem nieźle. Powrót do pracy z kolegami dobrze mi zrobił: zarówno z czysto psychologicznego punktu widzenia, ale i ze względu na moje morale, ze względu na drużynę i mnie samego. Nareszcie wychodzę na prostą po dwóch koszmarnych dla mnie miesiącach.”

Napastnik Starej Damy wyraźnie postrzega też swoje cele: “Jestem zadowolony, że Juventus zakwalifikował się do dalszych rozgrywek Champions League. To wspaniały turniej, tym bardziej dla każdego, kto może w nim brać udział. Celem, jaki sobie wyznaczyłem, jest powrót na pierwszy mecz 1/8 finału oraz to, by być w pełni gotowym do gry z tej właśnie okazji.”

Na koniec Francuz został zapytany o grę w kadrze reprezentacji narodowej oraz o współpracę z Domenechem, z którym nie łączą go zbyt ciepłe relacje. “Po raz pierwszy poznałem go, kiedy miałem 17 lat” – tłumaczy David. “Potem spotkaliśmy się znowu, kiedy przekroczyłem trzydziestkę. Jak do tej pory unikał jakiejkolwiek konfrontacji ze mną, tłumacząc się tylko, że nie pasuję do jego koncepcji gry. Ale ja się nie zmienię, nie zmienię moich umiejętności ani tego, w jaki sposób umiem grać w piłkę. Póki co nie mogę grać w reprezentacji na takich a nie innych warunkach. Jeśli sytuacja ulegnie zmianie, bez problemu stawię się do dyspozycji naszej reprezentacji, bo naprawdę mi jej brakuje. Nie chciałbym, żeby moja kariera reprezentacyjna zakończyła się w ten sposób.“

www.tuttosport.com