Strona główna » Aktualności » Nedved (prawie) arbitrem meczu z Monaco
Nedved (prawie) arbitrem meczu z Monaco
Dla Pavla Nedveda (na zdjęciu) żaden mecz nie jest jedynie spotkaniem towarzyskim. Widać to było choćby we wczorajszej potyczce z Monaco. Czech rozegrał tylko pierwszą połowę spotkania, ale i tak zdążył wdać się w ciekawą dyskusję z arbitrem prowadzącym mecz.
W pierwszej połowie spotkania Nedved wdał się w dyskusje z piłkarzem drużyny przeciwnej, Leko, ale kibice zapamiętają chyba przede wszystkim rozmowę Czecha z sędzią spotkania, panem Emidio Morgantim z Ascoli. Morganti, jak się okazało, podobnie jak Nedved, ma swój specyficzny charakter. W pewnym momencie, po tym, jak odgwizdał rzut wolny po popełnionym na Leko faulu, wdał się w dyskusję z czeskim pomocnikiem Juventusu, po czym… wręczył Nedvedowi gwizdek i zaproponował, żeby ten poprowadził dalszą część spotkania! Wszystko ze względu na protesty po ewidentnym faulu, jaki odgwizdał. Czech nie zaczął rzecz jasna sędziować wczorajszego meczu, ale przypomniał kibicom Juventusu, że jego waleczny charakter nigdy nie idzie na urlop…
www.tuttosport.com