Strona główna » Aktualności » Przepychanka CBF z Juve o Amauriego
Przepychanka CBF z Juve o Amauriego
Wydaje się, że trenera reprezentacji Brazylii rozdrażniła przepychanka z Juventusem o Amauriego (na zdjęciu). Dunga oświadczył, że nie powoła na miejsce piłkarza Starej Damy żadnego innego zawodnika. Kierownicy Juve natomiast umywają ręce.
Cała sprawa jest dosyć specyficzna. Brazylijska Federacja Piłkarska oświadczyła ostatnio: “Nadzorujący naszą kadrę Americo Faria będzie dążył do przekonania szefostwa Juventusu do tego, by ci zgodzili się oddać Amauriego do dyspozycji kadry.” Słowa te wypowiedział w jednym z wywiadów Rodrigo Paiva, rzecznik reprezentacji. Jak dodał dalej, “Amauri otrzymał wstępne powołanie do reprezentacji i sam wyraził swoją wolę gry w kadrze Brazylii.” Ten sam rzecznik wyjaśnił jeszcze, że Federacja “do tej pory nie otrzymała jeszcze od Juventusu oficjalnego pisma traktującego o odmowie dotyczącej autoryzacji powołania Amauriego do reprezentacji.”
Co ciekawe, to samo mówią szefowie Juventusu. Na oficjalnej stronie Bianconerich widnieje oświadczenie klubu, z którego wynika, że “Juventus nie otrzymał od Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej żadnego wniosku dotyczącego powołania Amauriego do reprezentacji tegoż kraju.” Następnie czytamy jeszcze: “W każdym przypadku, stanowisko kierownictwa klubu w tej sprawie pozostaje niezmiennie takie, jakie zostało zakomunikowane po zakończeniu meczu Juventusu z Cagliari.” Mowa tu oczywiście o wywiadzie, jakiego udzielił Giovanni Cobolli Gigli, w którym podkreślił, że razem z Jean-Claude Blankiem podjęli już decyzję o tym, że nie wyrażą zgody na wyjazd Amauriego na zgrupowanie reprezentacji Brazylii.
Wygląda więc na to, że jedni i drudzy nie otrzymali żadnych dokumentów w tej sprawie. Po tym oświadczeniu Starej Damy Federacja Piłkarska z Brazylii oświadczyła, że faks z informacja o powołaniu piłkarza do kadry nie został wysłany w zeszłym tygodniu, ponieważ “biura były zamknięte.”
Tak czy siak, przepychanka ta znużyła i rozdrażniła samego trenera reprezentacji Brazylii. Jak podaje prasa brazylijska, Dunga, dowiedziawszy się o decyzji Juventusu w sprawie Amauriego, postanowił polecieć do Londynu na mecz z drużyną Italii z jednym napastnikiem mniej w składzie. “Na miejsce Amauriego nie zostanie powołany żaden inny piłkarz” – oświadczył. To samo wydawnictwo informuje, że napastnik Juventusu osobiście zadzwonił do Americo Farii, by przekazać informację o tym, że włoski klub nie wypuści go na zgrupowanie kadry. “Amauri dał nam do zrozumienia, że Juventus nie ma zamiaru zatwierdzić jego powołania do reprezentacji” – informuje Brazylijska Federacja Piłkarska. “Dlatego też sztab techniczny Selecao podjął decyzję o nie powoływaniu żadnego innego napastnika na to miejsce.“
www.corrieredellosport.it
www.juventus.com