Amauri i Giovinco o meczu z Sampą

Po zremisowanym przed własną publicznością meczu z Sampdorią wypowiedzieli się autorzy wyrównującej bramki: podający Sebastian Giovinco i ten, który wykończył akcję – Amauri (na zdjęciu). Brazylijczyk po raz pierwszy od dłuższego czasu w końcu strzelił bramkę.

Po meczu Brazylijczyk przyznał: “Byłbym szczęśliwszy, gdybyśmy wygrali, nawet jeśli miałbym zapłacić za to brakiem strzelonego gola. Wypracowaliśmy tyle sytuacji strzeleckich, obtłukliśmy chyba wszystkie słupki – i nie zdołaliśmy wygrać. Cały czas jesteśmy jednak pełni nadziei i będziemy walczyć do samego końca.” Następnie dodał: “To jakiś szczególny dla nas okres. Kilka miesięcy temu też popełnialiśmy błędy, ale przynajmniej strzelaliśmy bramki. Musimy chyba grać z większą determinacją z przodu. Nie szukam wymówek. Ciągle próbowaliśmy, a mimo to wbiliśmy tylko jedną jedyną bramkę, z kolei Sampdoria wykreowała jedną sytuację, ale potrafiła ją wykorzystać.”

Podobne odczucia miał po meczu asystujący przy bramce Amauriego młody Sebastian Giovinco. “Ten mecz przypominał trochę pierwszą połowę spotkania z Catanią. Słupki, nasze ataki, ale zero bramek. Nie wiem, co mam o tym myśleć. Ewidentnie nie mieliśmy szczęścia, ale być może gdybyśmy byli trochę bardziej dokładni przy dośrodkowaniach, wynik mógłby być inny.” Giovinco wypowiedział się też na temat postępów, do jakich dąży, by grać w pierwszej jedenastce Juventusu. “Powiedziano mi, żebym robił swoje. Kiedy grasz dobrze, mówią, że jesteś dobry. Kiedy grasz mniej lub nieco gorzej, mówią, że jesteś za słaby. Ale mnie nie obchodzą takie komentarze. Doskonale zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwo grać dla Juventusu, ale robię, co mogę. Czasem zbyt często jednak jestem typowym altruistą, muszę to kontrolować.“

www.juventus.com