Trezegol powrócił!

O meczu z Palermo wypowiedział się, obok Sissoko i Legrottaglie, szczęśliwy zdobywca drugiej w tym meczu bramki, David Trezeguet (na zdjęciu). Radość Francuza jest o tyle większa, że znów zaczął strzelać po powrocie z długiej rekonwalescencji.

Dwa mecze, dwa gole: Trezeguet wrócił. I nawet jeśli ten pierwszy strzelony gol – w meczu z Napoli w Coppa Italia – nie został uznany przez sędziego, to i tak dobrze rokował na przyszłość. Jak się okazało, już w następnym meczu, z Palermo, Trezegol potwierdził, że nie zapomniał, jak się strzela. Francuz był kapitanem Juventusu w trakcie potyczki z ekipą Rosanerich, po której powiedział: “Muszę podziękować wszystkim kolegom z drużyny. Pozwalając mi nosić opaskę kapitana pomogli mi poczuć się naprawdę ważnym i dlatego jestem im bardzo wdzięczny.”

Następnie dodał: “Po czterech miesiącach przerwy w końcu wróciłem do podstawowej jedenastki, do tego udało mi się coś ustrzelić. Zdołałem rozegrać pełne 90 minut, choć piłkarze Palermo zmusili mnie do solidnego biegania. Czuję się dobrze i jestem gotowy na kolejne występy, nawet już w meczu z Chelsea, na który każdy z nas czeka już od dawna.“

www.juventus.com