Strona główna » Aktualności » Ranieri: Najpierw Torino, później pomyślimy o Chelsea
Ranieri: Najpierw Torino, później pomyślimy o Chelsea
Już jutro derby Turynu, a później, we wtorek rewanżowy mecz 1/8 Champions League z Chelsea. Oto co na temat spotkań, które w najbliższym czasie czekają Juve powiedział na konferencji prasowej trener Claudio Ranieri (na zdjęciu): “To piękny tydzień, interesujący i bogaty w wydarzenia. Teraz czas na derby. Wiem jak bardzo liczy się to spotkanie, ale jesteśmy gotowi. Wszystkie nadchodzące spotkania są kluczowe, ale zespół musi być gotowi, aby stawić czoła tej sytuacji. Nie sądzę, żeby polemika z Mourinho miała jakikolwiek wpływ na naszą grę. Spodziewamy się agresywnego i zwartego Toro. Myślę, że będzie to szybki i dynamiczny mecz. Tu, jak w każdych derby, nie liczy się pozycja w tabeli, podczas tych dziewięćdziesięciu minut to nie ma znaczenia, walczy się jak równy z równym. Na tym polega całe piękno. Torino ma kilku dobrych zawodników i musimy zwrócić na to uwagę. Wyślę na boisko zawodników, którzy powinni dobrze spisać się w tej potyczce. Wiem, że każdy chciałby zagrać w dwóch najbliższych spotkaniach i jeśli tak nie będzie będzie trochę zawiedziony.”
“Grygera nie został powołany, ale do dyspozycji jest Zebina, chociaż nie jest gotowy na 100%. Nedved może grać nawet w obu nadchodzących meczach, jest w dobrej dyspozycji fizycznej. Chiellini nie wydaje mi się zmęczony. Chociaż on jeśli jest zmęczony.. .czuje się dobrze. Trezeguet? Może jeszcze nie na 100%, ale z biegiem czasu jest coraz lepiej. Tak jak wszyscy, którzy nie grali 3-4-5 miesięcy musi grać. Oczywiście wszyscy się niecierpliwią i chcieliby grać, także on, ale to bardzo pozytywna rzecz. Dziś widziałem się z De Ceglie po kilku dniach i on też nie może się doczekać kiedy wróci. Mourinho? Wszystko co powiedziałem, mógłbym powtórzyć jeszcze raz, ale rzecz jasna nie mówię wszystkiego co myślę. To się nazywa samokontrola.“
www.goal.com
www.tuttosport.com