Rzut oka na pracę Juve i Romy

Trudny mecz z Romą coraz bliżej, warto więc zajrzeć do obu obozów: Bianconerich i Giallorossich. Obie drużyny sumiennie przygotowują się do sobotniego starcia. Kogo możemy spodziewać się za trzy dni na boisku?

Na ostatnim treningu ekipy Juventusu po raz kolejny obecny był Alessio Secco. Prawie wszyscy piłkarze ćwiczyli na boisku. Zabrakło jedynie Amauriego, Sissoko, Manningera i Chielliniego, którzy póki co pozostają jeszcze pod opieką lekarzy Starej Damy. Do tego wczoraj nie trenował Buffon, który dzisiaj ma wrócić do pracy razem z Giorgio Chiellinim. Ten ostatni ze względu na niedawną operację nosa ma pracować w masce ochronnej.

Poprawia się kondycja Camoranesiego i Marchionniego. Stan kolana Legrottaglie jest sprawdzany z dnia na dzień, cała trójka jednak pracowała z resztą grupy, podobnie jak i Ekdal, Zanetti, Knezević, De Ceglie, Nedved (na zdjęciu) i Trezeguet. Ci, którzy wyleczyli już swoje urazy, muszą teraz skupić swoją uwagę na poprawieniu kondycji fizycznej. Nedved i Trezeguet najprawdopodobniej znajdą się na liście powołanych na mecz z Romą.

W połowie zajęć pracę musiał za to przerwać Marchisio, który po meczu z Bologną doznał lekkiego urazu, a ten dał mu się we znaki podczas wczorajszej pracy. Dzisiaj rano drużyna Ranierego weźmie udział w kolejnej sesji treningowej.

Co za to słychać w obozie przeciwników? W drużynie Giallorossich również znajdują się kontuzjowani, którzy nie będą w stanie wystąpić w sobotnim spotkaniu, ale niektórzy nie zagrają ze względu na kartki. W ekipie Romy jest czterech takich piłkarzy: De Rossi, który po meczu z Udinese musi pauzować dwie kolejki, oprócz niego Motta, Diamoutene i Pizzaro. Żaden z nich nie zagra więc w sobotę. Spalletti będzie za to liczył na pomoc Mexesa, który “odsiedział” już swoje.

www.juventus.com