Buffon w wywiadzie dla Sky
Ostatnimi dniami pierwszy bramkarz Juventusu, Gianluigi Buffon (na zdjęciu), udzielił wywiadu dziennikarzom Sky, w którym mówił między innymi o Interze, Mourinho, Amaurim, scudetto, mercato i… redukcji wynagrodzeń w czasie kryzysu.
Zapytany na początek o rozgrywki ligowe, Gigi odpowiedział: “Póki co Inter zasługuje na to, żeby być pierwszym w tabeli – nawet w trudnych okresach tego sezonu wygrywał z łatwością.” Buffon wydaje się dosyć realnie patrzeć na rzeczywistość, dodał bowiem: “W tym roku scudetto zdobędzie Inter, to na pewno. Wyprzedzają nas w tabeli o dobre kilka punktów. Do tego są bardzo poukładaną drużyną, dlatego uważam, że niesamowicie trudno byłoby nam ich wyprzedzić.”
Jakiś czas temu trener Nerazzurrich, Jose Mourinho, powiedział kilka cierpkich słów pod adresem Juventusu i Romy, ostatnio jednak przyznał, że jeśli ktokolwiek jeszcze miałby zagrozić Interowi w drodze do mistrzostwa, to tylko Juve. “Oby stał się dobrym prorokiem” – stwierdził Gigi. “Uważam jednak, że koniec końców nie można manifestować braku szacunku dla innych drużyn, dlatego tym bardziej mam nadzieję, że coś jeszcze w tym sezonie ustrzelimy. Najbliżej nam chyba do zwycięstwa w Coppa Italia, bo choć mistrzostwo ligowe byłoby dużo ważniejszym trofeum, jest dla nas – nie oszukujmy się – dużo trudniejszym do zdobycia.” Na temat Jose Mourinho powiedział jeszcze: “Portugalczyk jest bardzo inteligentnym i przygotowanym człowiekiem i za każdym razem, kiedy przekracza pewne granice, ma swoje powody, bo nie jest głupi. To typ trenera, którego można kochać, ale można i nienawidzić. Osobiście bardzo go cenię, nawet jeśli czasami solidnie przesadza, co jest zrozumiałe, kiedy by uprzytomnić sobie, że nie jest Włochem.”
Co zdaniem Buffona brakuje więc ekipie Bianconerich do tego, by realnie powalczyć jeszcze o scudetto? “Brakuje nam tego, żeby być silniejszym od Interu. W tym roku w jeszcze lepszy niż w zeszłym roku sposób potwierdziliśmy swoją klasę, zapewniając sobie już praktycznie udział w następnej edycji Champions League. Poza tym mimo wszystko pozostają jeszcze szczątki nadziei na odrobienie strat do Interu w Serie A.” Czy w drużynie brakuje piłkarza pokroju Diego? “Brakuje każdego rodzaju mistrza, który może wzmocnić naszą ekipę. Jeśli szefowie naszego klubu dokonają pewnych zakupów, na pewno wszystkie będą miały na celu umocnienie naszego składu.”
Następnie dziennikarze zapytali Gigiego o opcję gry Amauriego w reprezentacji Włoch. “Nie ma nikogo, kto by nie chciał, żeby on grał z nami w kadrze” – powiedział Buffon. Jego zdaniem nie ma co do tego wątpliwości, nawet jeśli jego dobry przyjaciel, Gattuso, myśli o tym w inny sposób. “W tej chwili może się wydawać, że ta historia ciągnie się w nieskończoność” – powiedział, mówiąc o decyzji dotyczącej gry w reprezentacji Brazylii lub Włoch, którą musi podjąć Amauri. “Może niektórzy pokroju Rino, który jest nieco bardziej barwną postacią od innych, chcieliby popchnąć Amauriego w konkretną stronę – ale Gattuso powiedział to, czego tak naprawdę nie myślał. Jednego jestem pewien: każdy, kto ma w sercu kadrę Italii, może być dla niej wzmocnieniem. Osobiście chciałbym grać dopóki nie wygramy czegoś więcej niż dotychczas.” W tym momencie wydaje się, że Amauri ma większe szanse na otrzymanie powołania do kadry Italii niż Cassano. “Kiedy Lippi mówi, że wszyscy powinni wierzyć w to, że mogą zostać powołani, mówi prawdę” – stwierdził Buffon. “Nikt przed nikim nie zamyka drzwi do reprezentacji. To samo dotyczy Antonio. Kiedy będzie taka potrzeba i okazja, trener powoła go bez problemu.”
Na koniec dziennikarze Sky poruszyli dosyć ciekawy temat – obniżek pensji w okresie kryzysu gospodarczego. Jak to jest w piłce? “Myślę, że powinno się zarabiać tyle, na ile się zasługuje. Wszystko zależy od tego, co sobą reprezentujesz, od twojej wartości, od okoliczności. Kto na mercato zapłaci odpowiednio dużo, może dopiąć swego i vice versa. Dlatego myślę, że nie można mówić, że wszyscy powinni mieć obniżoną pensję, bo są tacy, którzy zarabiają sporo, ale i tacy, którzy niewiele i którym nie powinno się niczego odbierać.“
www.tuttosport.com