Strona główna » Aktualności » Diego jak Juventus, stworzony by wygrywać
Diego jak Juventus, stworzony by wygrywać
Rodzina Diego Ribasa da Cunha (na zdjęciu) jest już w Turynie. “W jeden dzień obejrzeliśmy aż siedem domów” – przyznała w rozmowie z dziennikarzami Tuttosport matka piłkarza, Cecilia. “Jesteśmy bardzo zjednoczoną rodziną. Nasz syn może być pewien, że we Włoszech na pewno nie będzie sam” – zapewniła. “Świadczyć o tym może fakt, że potrzebujemy domu, w którym znajdzie się co najmniej pięć apartamentów“.
Pierwsze wrażenia z pobytu w Turynie rodzina Diego ma bardzo pozytywne. “To naprawdę piękne miasto. Jesteśmy jednak zaskoczeni, że żyje tutaj tylko milion ludzi. W dużych brazylijskich miastach mieszka ich zdecydowanie więcej” – zauważył Djair Ribas de Cunha.
Ojciec Diego wyjawił także nowe, nieznane dotąd fakty dotyczące przeprowadzki jego syna do Juventusu. Djair przyznał, że do transferu doszło… o dziesięć lat za późno. Dziesięć lat? – pyta z niedowierzaniem dziennikarz. “Dokładnie tak. Po raz pierwszy wysłannicy Juventusu, na żądanie Luciano Moggiego obserwowali Diego, kiedy miał 14 lat. Wtedy było zbyt wcześnie, by mógł opuścić Brazylię. Jednak od tamtej pory syn zawsze marzył, by któregoś dnia tutaj trafić” – opowiadał Djair.
Czego rodzina oczekuje po przygodzie Diego z Juventusem? “Nasz syn podobnie jak Juventus, jest stworzony by wygrywać. Diego pokazał już nie raz, jak wiele potrafi wnieść do drużyny. Wierzymy, że równie wiele wniesie do Juventusu i będzie z nim święcił największe sukcesy” – dodał na zakończenie ojciec piłkarza.
www.tuttosport.com