Maddaloni: Znam Ciro od 25 lat
Podczas meczu krzyczy i zachowuje się tak, jakby za zespół odpowiedzialny był właśnie on. Na treningu ma tak duży wkład, że postronny obserwator miałby trudności z wskazaniem kto jest trenerem Juve. Massimiliano Maddaloni (na zdjęciu) jest jednak kimś więcej niż tylko zastępcą Ciro Ferrary. Przede wszystkim jest jego prawdziwym przyjacielem: “Znamy się od ponad 25 lat. Obaj pochodzimy z Posillipo, graliśmy razem w młodzieżówce Napoli i razem uczyliśmy się jeździć na motorze. Nasze relacje nie ograniczały się tylko do boiska. Paolę, żonę Ciro i jego szczęście przedstawiłem mu właśnie ja“.
Różny przebieg kariery ich rozdzielił. Maddaloni krążył między Serie C1 i C2, a Ferrara grał z Maradoną i Zidanem. Maddaloni był pomocnikiem, ale już dziesięć lat temu został trenerem: “W 2006 prowadziłem Cecinę z Serie D, kiedy spotkaliśmy się z Ciro na turnieju w Viareggio. Spędziliśmy dziesięć dni jak za dawnych, starych czasów, cały czas razem, rozmawiając o wszystkim. Jakiś czas później spytał, czy chciałbym wraz z żoną i dziećmi przenieść się do Turynu. Do objęcia była posada w szkółce Juventusu. Mogłem zostać zastępcą Baldiniego w Catanii, ale nie zastanawiałem się ani przez chwilę, wybrałem Juve i Ferrarę. Miałem szczęście“.
Kiedy Ferrara został pierwszym trenerem automatycznie zabrał go ze sobą. Dziś jest jego taktykiem, tym, który krzyczy i nieustannie biega: “Taki jest mój charakter, bardzo przeżywam zarówno mecz, jak i trening. I to samo tyczy się moich zawodników, nieważne czy są to amatorzy, młodzi chłopcy, czy mistrzowie. Mój styl opiera się na ofensywnej piłce i narzuceniu swojego sposobu gry. Na szczęście Ciro myśli tak jak ja“.
Czy nie myśli o tym, żeby objąć samodzielną posadę trenera? “Dziś jestem człowiekiem Ferrary i jestem usatysfakcjonowany. Wieczorem, kiedy kładę się spać boję się, że kiedy się obudzę okaże się, że to wszystko to tylko sen“.
Wiele serc jedno bicie juve ponad zycie
Jedno slowe jeden gest juve jest the best
szykuje sie ostra walko o mistrzostwo.Boj sie inter!!!!!!!!!!! Juve nadczhodzi
loll ;]
"Dziś jest jego taktykiem, tym, który krzyczy i nieustannie biega" hahaha Kozacki typ 😀
Co za teksty powyżej :d
Straszliwie nakręcają takimi wypowiedziami kibiców i ja mam nadzieje, że coś uda się wygrać bo inaczej może być kiepsko. Jest hura optymizm ale potem sezon zweryfikuje wszystko i niech będą świadomi, że po tych zapewnieniach jeśli nic nie uda się zdziałać to może być nagonka na nich. Po zeszłorocznym optymizmie i rozczarowaniu teraz nastawiam się bardziej asekuracyjnie - lepiej być zaskoczonym pozytywnie niż negatywnie :p
więcej takich pracoholików nam potrzeba 😉
krzywy11 - straszny z ciebie pesymista ! My tą Lm wygramy !
Czytając te wszystkie wypowiedzi zarządu, trenerów i piłkarzy widzę naprawdę piękny sezon w naszym wykonaniu... Oby się nie "okazało że to wszystko to tylko sen".
ja prawdępowiedziawszy dużo bardziej liczę na triumf w lidze, na LM przyjdzie jeszcze czas... zatęskniłem za scudetto.
natomiast druga kwestia to to, że pomimo całej mojej sympatii do Ciro nie wiem, czy da sobie radę w dużej trenerce tak z buta, bez żadnego doświadczenia...
pan Raniero-podobny?;>
Guardiola sobie dał, więc czemu Ferrara miałby nie dać sobie rady.
Forza Maddaloni!! 🙂
niezły koleś 😉