Del Piero o meczu i Zaccheronim

Alessandro Del Piero (na zdjęciu) skomentował przed kamerami Sky swoje dzisiejsze zachowanie wobec Alberto Zaccheroniego, podzielił się też swoimi odczuciami po wygranym meczu z Bari.

Zapytany o sytuację, w której miał zostać zdjęty z boiska, Del Piero odpowiedział: “Zdjąłem już nawet opaskę kapitana i zamierzałem oddać ją Buffonowi, ale zobaczyłem leżącego na ziemi Marchisio. Przez chwilę zapanowało zamieszanie na boisku, do tego zmiana już została ogłoszona. Uważam, że lepiej, że stało się tak, a nie inaczej, bo była to ostatnia zmiana Zaccheroniego i musielibyśmy grać w dziesiątkę“. Czy Del Piero nie lubi być zmieniany przez Zaca? “Zmiany mi nie przeszkadzają. Każdy ma swoje przekonania, ja na dzień dzisiejszy jestem piłkarzem i staram się robić to, co do mnie należy. Czasem jest mi po prostu przykro, że jestem zdejmowany z boiska – tak jak to było w meczu z Interem. Wtedy jednak mówię o tym trenerowi otwarcie“.

Zapytany z kolei o falę kontuzji w zespole, Del Piero stwierdził: “To z pewnością jedna z najbardziej przeszkadzających nam rzeczy, choć nie możemy uznać tego za alibi, bo jest wiele rzeczy, które nie funkcjonowały zbyt dobrze i miały wpływ na nasze wyniki. Dzisiaj wygraliśmy i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. To samo musimy zrobić w trzech ostatnich meczach, przy czym nie oglądałbym się zbytnio na innych, tylko robił swoje“.

W meczu z Bari dobrze zaprezentował się Brazylijczyk Diego, choć w ogólnym rozrachunku – w perspektywie całego sezonu – nie spełnił pokładanych w nim nadziei. “Powiedziałbym nieco inaczej… Ten sezon był kiepski w wykonaniu wszystkich: Diego, Iaquinty, każdego innego piłkarza. Nie istnieje żaden problem ‘Diego’ ani żadnego innego piłkarza. Nie możemy koncentrować się na takich rzeczach“. Czy jest jeszcze szansa na awans do Champions League? “Będzie bardzo trudno, ale chcemy tego dokonać” – zapewnił Del Piero.

www.tuttosport.com