Zapowiedź 22. kolejki Serie A
Dwudziesta druga kolejka Serie A przyniesie kilka ciekawie zapowiadających się spotkań takich jak Juventus – Udinese czy Inter – Palermo. Również w dole tabeli powinno być emocjonująco w spotkaniach drużyn walczących o utrzymanie czyli Brescia – Chievo i Lecce – Cesena. Lider z Mediolanu jedzie na Sycylię by zmierzyć się z Catanią, Napoli natomiast podejmie u siebie Sampdorię.
Lazio – Fiorentina, 29 stycznia godz. 18.00
Na inaugurację dwudziestej drugiej serii spotkań na Stadio Olimpico zmierzą się dwie solidne ekipy. Lazio po słabszym początku roku powoli spada w ligowej tabeli. Obecnie znajduje się na czwartym miejscu i czuje na pewno na plecach oddech Interu i Juventusu. Fiorentina natomiast plasuje się w środku stawki, jednak nadal nie może złapać odpowiedniego rytmu, czego dowodem był ostatni remis na własnym boisku ze słabiutkim Lecce. Sculli, Bresciano, Del Nero, Meghni, Garrido, Matuzalem, Brocchi, Dias i Zarate nie wystąpią w Lazio, Vargas, Natali, Jovetić, Frey i Pasqual w Fiorentinie.
Catania – Milan, 29 stycznia godz. 20.45
Przed Milanem ciężkie zadanie. Z Sycylii komplet punktów w tym sezonie wywiozły jedynie ekipy Interu i Juventusu. Dodatkowo nowy trener Diego Simeone na pewno będzie chciał mocno zmobilizować zespół by po raz pierwszy przed własną publicznością zanotować korzystny rezultat. Co by jednak Argentyńczyk nie zrobił, jeśli Milan rozegra spotkanie na swoim dobrym poziomie który ostatnio prezentuje, nie powinien mieć problemów z zabraniem trzech punktów do Mediolanu. Osłabienia w zespole gospodarzy to: Biagianti, Potenza, Llama i Izco, w zespole gości natomiast Boateng, Zambrotta, Inzaghi, Amelia, Pirlo, Jankulovski, Nesta, Gattuso, Seedorf, Flamini oraz Bonera.
Brescia – Chievo, 30 stycznia godz. 12.30
Pierwszy niedzielny mecz to pojedynek zespołów z dolnej części tabeli. Zarówno Brescia jak i Chievo dość słabo prezentują się w tym roku jednak zdecydowanie bardziej punktów potrzeba gospodarzom, którzy zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Chievo natomiast nie wygrało już ośmiu kolejnych meczów z rzędu i bardzo chciałoby w końcu zanotować zwycięstwo. Berardiego, Dallamano, Vassa i Taddeiego nie zobaczymy w barwach Brescii, Luciano oraz Cesara w Chievo.
Bologna – Roma, 30 stycznia godz. 15.00
Bologna, mimo iż teoretycznie jest zespołem walczącym o utrzymanie, na swoim boisku potrafi postraszyć najlepszych. W ubiegłym tygodniu gospodarze pokonali 3-1 Lazio, tym razem przyjdzie im się zmierzyć z innym rzymskim klubem. Roma w nowym roku z sześciu rozegranych spotkań we wszystkich rozgrywkach wygrała pięć. Giallorossi są w formie i liczą na komplet punktów. Czy Marco Di Vaio i jego koledzy pokrzyżują plany Ranieriemu dowiemy się już w niedzielne popołudnie. Absencje w drużynie gospodarzy to Ramirez, Portanova, Gimenez i Moras, w drużynie gości natomiast Pizarro oraz Adriano.
Cagliari – Bari, 30 stycznia godz. 15.00
Sardyńczycy nie grają oszałamiającego sezonu co prawda, ale zespół Bari powinni na własnym stadionie pokonać bez problemów. Goście niedzielnego spotkania zajmują ostatnią pozycję w tabeli z dorobkiem zaledwie czternastu punktów i jeśli nie zaczną z miejsca zbierać kolejnych to z pewnością okażą się pierwszym zespołem który pożegna się z pierwsza ligą. W Cagliari nie wystąpią jedynie Nainggolan i Conti, w Bari natomiast Parisi, Ghezzal, S. Masiello i Barreto.
Napoli – Sampdoria, 30 stycznia godz. 15.00
Obydwa zespoły walczyły w środku tygodnia w Pucharze Włoch i obydwa odpadły po ciężkich bataliach z klubami z Mediolanu. Faworytem niedzielnego meczu na Stadio San Paolo są oczywiście kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa piłkarze Napoli, którym do liderującego Milanu brakuje zaledwie cztery punkty. Dorianie jednak na pewno łatwo skóry nie sprzedadzą, mimo iż zagrają już bez swojej największej gwiazdy – Giampaolo Pazziniego, który został sprzedany do Interu. Grava, Vitale i Lavezzi nie zagrają dla Napoli, Pozzi, Gastaldello, Lucchini, Semioli oraz Dessena dla Sampdorii.
Lecce – Cesena, 30 stycznia godz. 15.00
Kolosalnie ważny mecz zarówno dla jednych jak i na drugich. Lecce i Cesena są sąsiadami w tabeli, balansują na krawędzi strefy spadkowej. To będzie więc mecz o sześć punktów, jak to się mówi o spotkaniach między drużynami bezpośrednio walczącymi o utrzymanie. W Lecce nie zagrają jedynie Giuliatto i Ofere, w Cesenie natomiast Fatic, Nagatomo, Piangerelli i Schelotto.
Inter – Palermo, 30 stycznia godz. 15.00
Mistrzowie Włoch już z nowymi nabytkami w składzie (Pazzini i Kharja) podejmą na własnym stadionie mające pucharowe aspiracje Palermo. Obydwie ekipy są już w półfinale Pucharu Włoch, dzięki zwycięstwom odniesionym nad Napoli i Parmą. Faworytem pojedynku ligowego są oczywiście gospodarze, którzy pod wodzą Leonardo prezentują się bardzo korzystnie. Absencje w ekipie Interu to Stanković, Cordoba, Chivu, Sneijder, Samuel, Julio Cesar i Milito, natomiast w drużynie Palermo Hernanez, Pinilla oraz Goian.
Genoa – Parma, 30 stycznia godz. 15.00
O ile Parma w tym sezonie radzi sobie na miarę oczekiwań o tyle sytuacja Genoi jest fatalna. Piętnaste miejsce w tabeli klubu, który wydał na transfery krocie i miał walczyć o europejskie puchary to z pewnością jedna z największych niespodzianek in minus w tegorocznym sezonie. Genoa, której zawsze twierdzą był własny stadion, nawet na nim nie potrafi inkasować kompletu punków. Parmy nie można więc spisywać na straty w niedzielnym spotkaniu. Antonelli i Hallenius nie zagrają dla gospodarzy, Zaccardo, Paci i Pisano dla gości.
Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A