Strona główna » Aktualności » Chiellini wspomina mecz sprzed 5 lat
Chiellini wspomina mecz sprzed 5 lat
Giorgio Chiellini (na zdjęciu) jako jeden z niewielu zawodników w obecnej kadrze Starej Damy pamięta ostatnie starcia z Realem Madryt w Lidze Mistrzów, które miały miejsce 5 lat temu. “To Juventus wzniósł się wtedy na wyżyny. Real był naprawdę mocny, w składzie nie brakowało gwiazd, takich jak Robben, Sneijder, Van Nistelrooy…” – wspomina 29-latek na łamach Tuttosport – “Pierwszy mecz rozgrywaliśmy po fatalnym starcie sezonu, a później, po sukcesie na Bernabeu wygraliśmy 10 na 11 spotkań, wyszliśmy z grupy w Lidze Mistrzów i przez 2 miesiące byliśmy w czołówce ligi. Płynie z tego prosta nauka – takie mecze potrafią wycisnąć z ciebie wszystko i mogą być punktem zwrotnym, ale musisz naprawdę mocno tego chcieć, a przy tym przyda ci się odrobina szczęścia“.
“Kogo z Realu obawiam się najbardziej?” – kontynuował – “Patrząc na ich skład, wybranie jednego zawodnika byłoby zbytnim uproszczeniem. Gra tam wielu mistrzów, na każdej pozycji mają zawodników o wysokiej jakości, są gracze, którzy mają na koncie więcej bramek, niż występów. Czujemy wielki szacunek, ale chcemy zmierzyć się z nimi i udowodnić, że potrafimy grać na najwyższym poziomie“.

Jak Giorgio zapatruje się na zapowiadaną przez media zmianę formacji i grę czterema zawodnikami w obronie? “
Nie byłoby to dla nas problemem, w poprzednich latach graliśmy wieloma ustawieniami i próbowaliśmy różnych rozwiązań“. Co zrobić, by wrócić na zwycięską ścieżkę? “
Każdy z nas musi dawać z siebie nieco więcej, zwłaszcza zawodnicy doświadczeni, w tym ja sam… To, co stało się z Fiorentiną, jest bolesne, chyba nawet bardziej niż bramka, którą strzelił nam Galatasaray. Postaramy się być ostrożniejsi, lepiej się komunikować. Musimy zagrać świetny mecz i odwrócić kartę“.