Strona główna » Aktualności » Coraz trudniej o Manolasa. Juve po Rumuna?
Coraz trudniej o Manolasa. Juve po Rumuna?
Jeśli wierzyć spekulacjom, zarówno sztab szkoleniowy, jak i kierownictwo klubu, nie są w pełni zadowoleni ze składu formacji obronnej. Na taką ocenę składają się głównie dwa czynniki: stan zdrowia Andrei Barzagliego, który bardzo powoli dochodzi do formy po przewlekłej kontuzji ścięgien, oraz fatalna dyspozycja Angelo Ogbonny, który nie potrafi odnaleźć się w biało-czarnych brawach nawet po zmianie szkoleniowca. Taki stan rzeczy jeszcze bardziej motywuje Beppe Marottę do działań podczas kończącego się mercato, lecz dopięcie jakiegokolwiek sensownego wzmocnienia nie jest proste.
Według włoskich mediów, w tym Sky Sport, aktualnie głównym celem transferowym Juventusu jest Kostas Manolas, którego Olympiakos wycenia na około 12-15 milionów euro, zaś turyńczycy najchętniej wypożyczyliby go z opcją późniejszego wykupu definitywnego. Kierownictwo Starej Damy nie może jednak zapominać o silnej konkurencji w wyścigu po Greka, która lada chwila może skonkretyzować swoje działania. Defensorem interesuje się Roma, Napoli oraz Arsenal – Giallorossi ciągle nie wyjaśnili sytuacji Mehdiego Benatii, który ponownie nie trenuje wraz z zespołem Rudiego Garcii i według brytyjskich źródeł, jest bliski transferu na Wyspy (do Chlesea lub Manchesteru United). Jeśli stołeczny klub straci Marokańczyka, najpewniej od razu spróbuje sfinalizować zakup Manolasa. W podobnej sytuacji niedługo może być Napoli – Azzurri wkrótce powinni ogłosić sprzedaż Federico Fernandeza do Swansea, po czym natychmiast rozpoczną starania o wypełnienie luki po reprezentancie Argentyny. Najczęściej wymienianymi kandydatami do roli następcy wicemistrza świata są Daniel Agger z Liverpoolu i właśnie wspomniany Manolas, będący jednocześnie typowany do roli sukcesora Thomasa Vermaelena na Emirates Stadium.
Wobec coraz trudniejszego zadania przed którym stoi Stara Dama, chcąc pozyskać 23-letniego Greka, pojawiają się kolejne alternatywy. Najnowszą jest pomysł ściągnięcia na Juventus Stadium Vlada Chirichesa (na zdjęciu). 24-letni Rumun od roku gra w Tottenhamie, gdzie trafił ze Steauy Bukareszt za blisko 10 milionów euro, jednak na White Hart Lane nie potrafił na stałe przebić się do pierwszego składu, rozgrywając ledwie 17 ligowych spotkań. Również w jego przypadku Bianconeri będą sondować możliwość wypożyczenia. Innymi nazwiskami ciągle będącymi w obiegu są: Zapata, Campagnaro, Nastasić i Savić.