Real Madryt wygrywa w La Liga
Piłkarze Realu Madryt, którzy będą rywalami Juventusu w półfinale Ligi Mistrzów, wygrali dzisiejsze wyjazdowe spotkanie z Celtą Vigo 4:2, w 33. kolejce Primera Division. Bramki dla podopiecznych Carlo Ancelottiego zdobywali Toni Kroos, Javier Hernandez (2) i James Rodriguez. Obrońcy tytułu najlepszej drużyny w Europie zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej i tracą dwa punkty do lidera rozgrywek – FC Barcelony. W dzisiejszym spotkaniu z Celtą piłkarze Realu wybiegli w następującym składzie: Casillas; Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo; James Rodriguez, Illarramendi, Kroos, Isco; Javier Hernandez, Ronaldo.
Pierwszy mecz pomiędzy Juventusem a Realem Madryt zaplanowano na 5 maja na stadionie w Turynie. Rewanż zostanie rozegrany 13 maja na Estadio Santiago Bernabeu w Madrycie.
nie ma co się spinać, real niech się spina, juve nic nie musi sezon wygrany jak dojdzie puchar Włoch pomału wracamy na baze i tyle w tym temacie.
@binq
Sevilla, valenci, villareal, athletic bilbao wyeliminowal napoli
Co do meczu to mamy duzo szczescia ze benzema jest kontuzjowany chicarito bedzie sie odbijac od naszego tercetu
@Tigletpilesar
Real za to ma swietnych zmienikow Ilara, Jese ktory w tym sezonie jest gorszy od Padoina w ofensywie oraz Khedira ktory nawet nie dostaje powolan na mecz no porostu wysmienici zmienicy jedyne wartosciowy zmienik to Chiciarito
@Pluto
dokladnie, jesli zagramy swoje sa szanse na awans
To, co grał Real w pierwszych minutach, to jakieś żarty - Po '15 wyłączyłem. Trzeba wyjść na boisko zdeterminowanym i pewnym, czego chce się osiągnąć - Ciekawi mnie jak zagra Max w pierwszym meczu.
Real ma ponoć trudny terminarz, także coś czuję, że u siebie ich zlejemy, spokojnie.
Na Real najwazniejsze bedzie aby Tevez Morata i Pereyra byli gotowi na 110% to oni beda musieli we trzech kontrowac Real (jeszcze pewnie Vidal bedzie sie podlaczal do kontr).Postawa defensywy bedzie wazna ale atakujacych jeszcze wazniejsza bo u siebie musimy strzelic chociaz jedna bramke aby miec czego bronic na Santiago Bernabeu.
No tak radosnego futbolu jak grają w Hiszpanii to nigdzie chyba nie ma.
@ed5on
otóż to - zgadzam się z tym co napisałeś powyżej, ale skoro to jest forum, to można kusić się o wróżenie z fusów. w końcu po to ten serwis wisi w sieci=] a moje obawy o jakość naszej ławki rezerwowych jest uzasadniona - zwłaszcza wtedy, gdyby część z niej została wykorzystana przeciwko "prawie pierwszemu" składowi realu. tyle w temacie, pozdro!
zawody Hernandeza*
odnośnie Jamesa - rzecz jasna, nie porównuję go na dystansie 50 z balem, tylko raczej chodziło o zwrotność i kreatywność w tym przypadku. Isco wczoraj zagrał nieszczególnie - to były zawody jamesa i rodrigueza, jeśli chodzi o ofensywę. Kroos też dołożył coś od siebie, no ale nie o tym mowa. Tak, ze z Isco to wkradło się nieporozumienie, wynikające być może nie braku uściślenia=p
defetyzm od razu, zwracam tylko uwagę na słabe strony Juve. jasna sprawa, że jest nadzieja na awans z realem w tym momencie sezonu zważywszy na ich sytuację w meczach i kadrową. Sugeruję tylko brak możliwości rotacji obroną i pomocą, bez straty w jakości - co real może wykorzystać
taa, już wyobrażam sobie Padoina, Sturaro itd ganiających za zwrotnymi i szybkimi Ronaldo, Jamesem czy Isco. Wszystko będzie zależeć od taktyki, dyspozycji dnia i szczęścia. Bo piłkarsko to wygląda kiepsko
też miałem okazję oglądać ten mecz. jeździli w tą i z powrotem. dopiero gol na 4 -2 zmienił obraz gry - poprzez wprowadzone zmiany rownież. rzeczywiście celta sporo miejsca zostawiała, ale to samo tyczy się realu. illaramendi grał fatalnie, w ogóle pomoc reali (w defensywie) bardzo słabo wyglądała. rzeczywiście, jeśli real tak by zagrał z nami w lm to jest do ogrania. ale nie ma się co łudzić - na pewno inaczej będą wyglądać w lm. poza tym grają strasznie szybvko, kreatywnie, zmieniają tempo gry, a juve do czegoś takiego nie jest przyzwyczajone. (od ostatnich meczów z bajernem i daaawno temu z romą) real ma piłkarzy w ofensywie, którzy robią różnicę, jednen na jeden. rozumieją się i grają z wielkim polotem i płynnością. i co z tego, że Ronaldo wczoraj niewidoczny, jak Hernandez z Jamesem i czasem Isco potrafili pozamiatać obrone celty. nas ratuje taktyka, ustawienie, asekuracja, bo piłkarsko to jest różnica. zwłaszcza jeśli chodzi o zmienników. jeśli przyjdzie zmianiać pirlo, vidala, czy markiza, i wejdzie taki sturaro czy padoin...przecież każdy z realu wciągnie ich nosem,,
Wg mnie jeżeli wyjdziemy 352 z naszymi fatalnymi skrzydłami (głownie mam tu na mysli lichego) to będzie oznaczało, ze z psychologicznego punktu widzenia boimy się realu i skończy się być może mniejszą przegraną, ale przegrana. Natomiast jeżeli Max zdecydowałby się na wariant 4312, z wysokim pressingiem (mamy od tego fajnych ludzi - pereyra, vidal i nawet tevez tyra za 3) to pokazałby, ze ma jaja i że tak naprawdę nie boi się tych prześcieradeł, tak jak zapowiada w przedmeczowych konferencjach. Liczę na to, bo wydaje mi się że to jedyna opcja na real. No risk no fun i tak my nie musimy, a możemy. Jedyne co musimy, to wygrać środek pola, a wg mnie na te chwilę mamy mocniejszy środek od realu (kontuzje).
Oglądałem wczoraj ten mecz, wg mnie poza realem barca i atletico to poziom tej ligi jest na poziomie seria B. To ile miejsca niby nienajslabsza celna zostawiała na boisku to, az sie prosiło zeby ich zbić przynajmniej 5-6 bramkami. Real nie zagrał niczego specjalnego, Ronaldo niewidoczny, a bramki same takie jak po klopsach chieliniego... Oby juve wyszło 4312, i pressowalo ich jak najmocniej bo wtedy dziurawa tez obrona realu sie szybko pogubi... Potrzeba nam takich 3 pereyrow cz vidalow w środku zeby gryźć ich po kostkach i jest spora szansa na dobry wynik. Btw kross straszny piach grał . Forza juve !
Ogbonna na Real <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> gracz mam nadzieje że w lidze zagra już e wszystkich meczach!
chicarito się rozstrzelał
Nie jestem tu po to by mówić, że Juve jest faworytem - bo to oczywista nieprawda. Nie zdziwię się, jeśli przegramy ten dwumecz w miarę wyraźnie, bo Real potrafi się wspiąć na wyżyny.
ALE
to wszystko zweryfikuje dopiero boisko, nie ma co wróżyć z fusów. Ja wierzę, że Juve stać na naprawdę dobre zawody. Co więcej, patrząc na realną aktualną formę drużyn z wielkiej trójki półfinalistów LM trafił nam się teoretycznie najsłabszy (najmniej mocny) team.
Nie wiem na czym opierasz swoje sądy odnośnie szybkości, ale akurat James to jeden z ich wolniejszych zawodników. Piszesz też, że Isco wczoraj rozmontowywał Celtę, a prawda jest taka, że po genialnej pierwszej części sezonu, w ostatnich miesiącach (nie wyłączając wczorajszego meczu) gra po prostu kiepściutko. Lubię tego zawodnika, ale ma straszne wahania formy.
Ogólnie więc mocno wszystko przerysowujesz, siejąc jakże powszechny dla komentujących na Juvepoland defetyzm.
Celta zagrała taki piach w defensywie, że ja nie mam pytań. Chievo by w życiu na coś takiego nie pozwoliło 😀 (chociaż technicznie goście z Vigo wysoka półka, no ale co z tego, jak ustawianie się w defensywie [przeca grali z Realem!] wołało o pomstę do nieba)
no real tez lawka rezerwowych o orgazm nie przyprawia... prawda jest natomiast ze suma jakosci ich zawodnikow jest wyzsza niz u nas, ale znow: gra druzyna, i druzyna zlozona ze slabszych graczy tez moze wygrac.
chcialbym takze aby o awansie zdecydowaly tylko wzgledy pilkarskie, a nie np sedziowie, jak panienki zaczna sie klasc i plakac.
no rzyci to oni nie urywaja. ale juve tez pod forma...
nie taki diabeł straszny, byle tylko nie cofnąć się w 9 przed pole karne i nie wybijać na oślep, porażki po takim spektaklu nie daruję