Dybala wraca do Turynu.
Juve może odetchnąć z ulgą. Sztab medyczny reprezentacji Argentyny i trener Albicelestes zadecydowali, że nie ma sensu ryzykować ze zdrowiem Paulo Dybali (na zdjęciu) i w ten sposób młody gracz Juve wraca do Turynu. Wczoraj potwierdziły się doniesienia, które mówią o pewnym uszkodzenia mięśnia dwugłowego uda w prawej nodze. Argentyńczyk opuści dwa spotkania eliminacji do piłkarskich Mistrzostw Świata w Rosji przeciwko Chile oraz Boliwii. Tuttosport podaje, że zwolnienie Dybali ze zgrupowania jest elementem gry i zachowaniem dobrych stosunków z władzami Juve. Nie od dziś wiadomo bowiem, że cała piłkarska Argentyna liczy na występ Dybali podczas tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.
Niech Dybyla zdrowieje, dobra decyzja.
Igrzyska ?! Ciekawe jak będą wyglądały przygotowania do sezonu u Dybali ? Zacznie trenować wcześniej sam czy jak ?
krystiank,
pewnie dlatego, że mała literka "l" jest niemal identyczna jak duża "I" i dlatego Ci się pomyliło, bo są bardzo podobne do siebie. Dodatkowo na pewno bardzo byś chciał, żeby Juventus grał w tym jak i w każdym sezonie w finale "CL" i podświadomie uwidoczniło się to w Twoim wypadku przy czytaniu komentarza arbitro. Tak mi się wydaje, że tak mogło być.
krystiank
głodnemu chleb na myśli
Spoko, niech się Paweł Q-ruje bo przyda się nam na końcówkę ligi i finał CI.
Jestem ciekaw z czego wynikają te kontuzje mięśniowe?
Robi się powoli sytuacja w której cele na przyszły sezon to w kolejności: 1. mniej kontuzji, 2. dobry występ w LM... Nie mam pretensji do sztabu, po prostu liczę, że za rok będzie lepiej ze zdrowiem piłkarzy. Na dłuższą metę musi to obniżać nasz poziom sportowy, bo co chwilę ktoś wraca do formy. W normalnych warunkach piłkarz ma prawo mieć w sezonie zjazd formy, ale jeśli ma więcej niż jeden to należy się zastanowić czy to piłkarz nadający się do gry na najwyższym poziomie. A u nas poza tym jednym zjazdem formy dochodzą zjazdy po kontuzjach, nierzadko kilku u jednego piłkarza. I przyznam, że problemem dla mnie np. nie jest Khedira. Ale nie wiedziałem, że tak często wypadał będzie Mandzukić oraz, że tradycją staną się problemy z Chiellinim. Niech się Rugani ogrywa i przyjdzie Benatia, bo Giorgio powoli będzie chyba stawał się żelaznym rezerwowym. Choć ostatnie dwa miesiące zeszłego roku pewnie były jednymi z najlepszych odkąd zaczął grać, to trochę mało tej jego formy w sezonie.
To że wraca pod opiekę naszych "speców" ze sztabu medycznego optymizmem nie nastraja.
SKAr7 - czy ja wiem czy głodnemu, ale fakt faktem jeszcze mnie boli ten mecz
@arbitro - nie wiem czemu ale przeczytałem na końcu CL a nie CI 😛
"Juve może odetchnąć z ulgą. (...) potwierdziły się doniesienia, które mówią o pewnym uszkodzenia mięśnia dwugłowego uda" - niezłą ironia wam wyszła