Giulini: Niech ktoś wytłumaczy mi jak działa VAR

W meczu Cagliari z Juventusem nie zabrakło spornych sytuacji z udziałem arbitra Gianpaolo Calvarese. Pierwsza z nich dotyczyła wydarzenia, które miało miejsce tuż przed bramką dla Starej Damy. Wtedy to Medhi Benatia uderzył w twarz Leonardo Pavolettiego, ale gra potoczyła się dalej. W drugiej spornej sytuacji Federico Bernardeschi zablokował ręką dośrodkowanie Simone Padoina. Młody Włoch nie otrzymał za to drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartki. Głos na ten temat dla Mediaset Premium zabrał prezydent klubu z Sardynii Tommaso Giulini (na zdjęciu). “Konkurencyjna liga to jedno, ale jeśli inni chcą ligi gdzie wygrywają tylko największe drużyny to niech nam o tym po prostu powiedzą” – w tych słowach Giulini odniósł się również do sytuacji z meczu pomiędzy Crotone i Napoli. W jednej z akcji w polu karnym Azzurrich Dries Mertens popisał się niemal siatkarską interwencją, ale gospodarze nie otrzymali za to rzutu karnego. “Bernardeschi miał już żółtą kartkę tak więc mógł spokojnie wylecieć z boiska. Bylibyśmy zadowoleni gdyby sędzia zdecydował się chociaż samemu spojrzeć na powtórkę, a nie tylko konsultować się ze swoimi asystentami. Chcę, aby ktoś wytłumaczył mi w takim razie jak działa VAR” – kontynuował swoją wypowiedź prezydent Cagliari.

Po ostatnim gwizdu przedstawiciele Cagliari próbowali zatrzymać sędziego Calvarese, aby ten wytłumaczył im swoje decyzje. Arbiter udał się jednak prosto do szatni. “Wcześniej mieliśmy szczęście kiedy Juventus trafił w słupek, ale cały czas pozostawaliśmy w grze. Mieliśmy kilka świetnych okazji i nie mogę zaakceptować porażki, do której doszło w taki sposób” – dodał dalej Giulini.