Ballardini przed meczem z Juve

Nieco ponad miesiąc po wizycie w Turynie w ramach rozgrywek Coppa Italia, Genoa znów zmierzy się na Allianz Stadium z Juventusem, tym razem w Serie A. Trener poniedziałkowych rywali Starej Damy Davide Ballardini (na zdjęciu) przyznaje, że z Juventusem można wygrać tylko pokazując wielki charakter na boisku.

Przerwa zimowa była nam naprawdę potrzebna, ponieważ sezon rozpoczął się w lipcu i rozegraliśmy już wiele spotkań. Z testów które przeprowadziliśmy wynika, że nasi gracze prawidłowo pracują według harmonogramu treningów. W Turynie możesz zdobyć punkty tylko jeśli pokażesz swój charakter. Musisz zagrać wielki mecz, ciężko pracować i utrzymać dyscyplinę taktyczną” – powiedział Ballardini podczas przedmeczowej konferencji z mediami.

Grudniowy mecz w Coppa Italia dla Juventusu praktycznie w pojedynkę wygrał Paulo Dybala, który w obliczu kontuzji nie będzie mógł zagrać w poniedziałek. Jak do tej sprawy odnosi się trener Genoi? “Gdy myślę o jedenastce Juventusu z meczu w Pucharze Włoch, dziesięciu piłkarzy było reprezentantami swoich krajów. Bianconeri mają drużynę światowej klasy, więc brak jednego czy dwóch zawodników nie robi większej różnicy. Juventus to twardy orzech do zgryzienia dla każdego zespołu” – powiedział Ballardini.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Świrek
Świrek
6 lat temu

Znów będę oglądał Laxalta i zastanawiał się czemu taki piłkarz gra w takim średnim klubie

putout
putout
6 lat temu

z drużynami w Genui nie idzie nam od lat. wcale sie nie zdiwie jeśli jutro znowu będzie kopanie się w czoło

Poki
Poki
6 lat temu

Miła i rzeczowa wypowiedź. Bez patosu, że drużyna jest w stanie zwyciężyć, bo bla, bla, bla, tylko rzeczowe stwierdzenie faktów.

Samael
Samael
6 lat temu

@ Świrek | 21.01.2018 | 15:28:37

Gdzie On w Juventusie miałby grać? Na lewym skrzydle nie ma miejsca dla niego. A On taki ni to obrońca lewy ni napastnik. Allegri nie gra taki typowym 3-5-2 (już).