Buffon przed meczem na Wembley
Przed dzisiejszym meczem na Wembley, jednym z najczęściej zaczepianych przez dziennikarzy piłkarzy Juventusu był Gianluigi Buffon (na zdjęciu). Golkiper Starej Damy jest wyraźnie skoncentrowany na celu, jakim jest awans do kolejnej rundy i uważa, że Bianconeri muszą zagrać jak prawdziwy zespół.
“Nie mówmy, że ten mecz jest jak finał, przypominając sobie nasze ostatnie finały” – rozpoczął w nieco żartobliwy sposób bramkarz Bianconerich. “Jest to mecz 1/8 finału w miejscu magicznym dla piłki nożnej, teatrze futbolu. Mam nadzieję, że Juventus da z siebie wszystko i wykorzystamy każdą okazję, by osiągnąć nasz cel i zakwalifikować się dalej. Potrzebujemy zagrać jak prawdziwy zespół. Drużyna, która wkracza na plac gry z wyraźnym charakterem i swoją ideą futbolu. Jutro musimy odwołać się do naszego międzynarodowego doświadczenia, zarówno grupy jak i każdego piłkarza indywidualnie. Zmierzymy się z silnym zespołem, który świetnie atakuje. Musimy wykorzystać wszystkie nadarzające się okazje“.
Buffon zapytany został również o Davide Asoriego, którego pogrzeb odbędzie się w czwartek we Florencji. “Musimy iść dalej, w dobrych czy złych chwilach, zawsze jesteś zobligowany by iść do przodu. Mieliśmy z Davide wspaniałą więź, wyjdziemy na boisko również w jego imieniu z dodatkową motywacją“.
damy sobie radę ... Juventus dzisiaj musi wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, do tego przyda się trochę szczęścia, ale zdecydowanie stać Nas na awans ... to będzie piękny mecz i nie zabraknie w nim dramaturgii ... może zobaczymy nawet dogrywkę, jednak jedno jest pewne ... awans będzie Naszym udziałem ...
Forza Juve ...
Jakby Szczesny byl bezbledny to rozumiem, ze Gigi powinien siedziec na lawce, ale tak nie bylo. Wokol Polaka niektorzy narobili wiele szumu, jakby dokonywal cudow. Robi swoje i tyle. A Buffonowi zdarzyl sie blad, ale tylko przypomne, ze na murawie byli gorsi pilkarze od Wlocha...
A dzis? Chcialbym zobaczyc awans. NIEWAZNE W JAKI SPOSOB.
W poprawe stylu gry nie wierze. Mamy marzec...
stawka jest chbyba zbyt duża alby Allegri się cofnął
@Samael już przypadek Del Piero powinien pokazać kibicom Juventusu że trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć dość. Casillas to to samo (choć aklurat on trochę odżył w Porto ale mimo wszystko nie był wtedy jeszcze aż tak stary). już Del Piero nie potrafił się wycofać i za bardzo chciał grać (a nie umiał się zestarzeć jak np Totti) przez co pod koniec kariery przegrywał rywalizacje z Matrim. porażka. trzeba kończyć jako mistrz a nie jako dziad.
Ja dodam to tego wszystkiego, że wątpię aby Buffon był w stanie zaakceptować na dobre rolę rezerwowego, ale obym się mylił.
Wojtek powinien zagrać w Londynie, ale wiemy, że tak nie będzie i trzymam kciuki za Buffona.
W następnym sezonie Szczęsny powinien już grać pierwsze skrzypce.
@Samael
+1
Brawo Gigi za pozytywne nastawienie do meczu
@kondzio87
Ze Szwecją (jeśli chodzi o baraż do MŚ w Rosji), to Włosi musieli strzelić więcej niż jedną bramkę, bo pierwszy mecz wyjazdowy przegrali 1:0. Zdobycie gola dawało Italii jedynie dogrywkę. Natomiast Juve teoretycznie wystarczy dziś jeden gol i zachowanie czystego konta.
Gigi odejdzie jak zdobędziemy Ligę Mistrzów.
@ putout | 7.03.2018 | 13:23:05
Tzn, wiesz moje zdanie jest takie że jak Buffon chce jeszcze grać w Turynie tu musi mieć świadomość iż pierwszym bramkarzem już nie będzie bo trzeba wreszcie zabezpieczyć przyszłość klubu - tu czytaj dać Wojtkowi więcej grać. Może zostać i być rezerwowym bramkarze z mniejszą pensją. Jeśli chce grać pierwsze skrzypce to niech idzie do klubu gdzie dostanie podstawę. Tyle w temacie!
@ dimebag11 | 7.03.2018 | 12:17:46
Najgorzej będzie strzelić jedną i się cofnąć... a dobrze wiemy że Juventus lubi tak zagrać ;P
Szkoda, że Wojtek nie dostanie szansy...
Buffon wyciągnął ze dwie sety w pierwszym meczy ale też zawalił drugą bramkę dla Tottenhamu, przy tym wolnym. Chciałbym żeby po tym sezonie zakończył karierę bo boję się że będzie odchodził jak Ilker - popadając w przeciętność (a to straszne!). Mam nadzieję że odjedzie jako wielki piłkarz.
@Samael
Nie daj boze przegrywamy i odpadamy.
Ktory bramkarz ma wiecej do stracenia w takim przypadku?
Moim zdaniem Szczesny.
Dlatego lepiej aby bronil Buffon.
Gigi, oby nie bylo jak ze Szwecja. Te z wystarczylo jedna bramke strzelic...