Ojciec Marchisio: Zbyt wiele fałszywych plotek
Dziś rano pojawiły się plotki, że Claudio Marchisio (na zdjęciu) znajduje się w orbicie zainteresowania Monaco i wkrótce może przenieść się do zespołu z księstwa. Doniesienia te szybko zdementował ojciec i agent piłkarza Stefano Marchisio, który stwierdził, że życzeniem pomocnika jest pozostać w stolicy Piemontu.
“Nie wiem kto tworzy te plotki ale nie będziemy tego komentować. Claudio był wysyłany chyba na cały świat w różnych doniesieniach, nie ma więc sensu się do tego odnosić. Chciałby zostać w Juve ale nie jest już jednym z ich priorytetowych zawodników więc zobaczymy. Claudio ma ważny kontakt z Juventusem ale klub będzie musiał dokonać nieco innej oceny piłkarza niż dotychczas. Nie chcę jednak nic więcej mówić ponieważ tak jak wspomniałem, jest bardzo dużo fałszywych plotek na temat mojego syna” – powiedział Stefano Marchisio dla IlBianconero.
Akurat wczoraj oglądałem odcinek na Netflix z Claudio, cieszył się że już po kontuzji i że nie będzie juz musiał siedzieć na ławce...
Myślę że już przemyślał ten sezon i nie zdziwię się jak odejdzie żeby grać więcej.
Claudio trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść nie pokonanym. Dzięki za to co dałeś Juve zawsze będziesz jego częścią ale niestety jesteś już za słaby na to żeby grać w Juve w podstawie a pewnie tylko tego pragniesz.
nie ma powodów aby mu nie wierzyć. przez lata jarałem się Marchisio ale dziś już mi zobojętniał. nie widzę aby mu zależało. ludzie próbują zrobić z niego maskotkę ale więcej serca na boisku zostawia nawet beznadziejny Sturaro który się stara ale nic mu nie wychodzi. Marchisio wchodzi i gdzieś znika. szkoda. wciaż pamiętam jego cudowne strzały z dystansu oraz nadzieje że to on przejmie pałeczkę po Pirlo. tylko że Książe gdzieś zwyczajnie przepadł. zupełnie nie przekonują mnie historyjki o niechęci Allegriego do Marchisio bo one są z gruntu nielogiczne (zakładają że trener miałby ryzykować utratę intratnej posady w imię prywatnywch animozji. kpina). liczę po cichu na to że Marchisio zostanie. że przepracuje porządnie okres przygotowawczy a w przyszłym sezonie znów będzie cieszyć swoją swietną grą w destrukcji i odciążać Pjanicia (wraz z Canem) od zadań defensywnych.
@TheDreamer Marchisio grał głównie przeciwko słabym zespołom a i tak nie wyróżniał się niczym szczególnym. ale fakt. Khedira nie miał rewelacyjnego sezonu. tylko że ty mylisz Juventus z klubem Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Koziej Górce gdzie wuefista wystawia zawodników których lubi a nie tych którzy mogą mu pomóc osiągać wyniki. Allegri jest rozliczany z osiąganych przez siebie wyników i gdyby zostawiał na ławce CELOWO zawodnika lepszego od grających to strzelałby sobie w kolano. nie móiac już o tym ze wtedy na pewno zwróciliby mu uwagę Marotta i Agnelli jako jego przełożeni. zupełnie nie bierzesz pod uwagę tego że np. Marchisio może nie ogarniać schematów taktycznych lub zwyczajnie nie wykazywać ambicji gry w pierwszym zespole (jakoś sobie nie przypominam aby gryzł trawe gdy akurat grał).
zawsze wszystko musi być winą Allegriego. piłakrze są niewinni i tylko Allegri jest zły. taaa
@mate369 tak tak. zrobią z siebie pośmiewisko bo nei chcą trzymać zawodnika który nie wnosi niczego sesnownego do gry a wciąż jest zbyt młody aby zakońćzyć karierę. Alex niepotrzebnie przeciągał swoją karierę bo już ostatnie sezony (2) w Juventusie były w jego ywkonaniu bardzo słabe. jego też należało trzymać na siłę? jako maskotkę? serio nie ogarniam tego myślenia. jaki jest sens w szmaceniu swoich legend i trzymaniu ich na ławce lub oglądaniu jak kaleczą grę? to tacy ludzie jak TY nie szanują ikon. dość już sie na słuchałem o tym jak to "Buffon powinien zostac chociać na ławce aby spróbować jeszcze raz wygrać LM". ja wciąż pamiętam jak mi serce pękało gdy widziałem jak Del Piero nie był w stanie rywalizować z Matrim. z Matrim! za żadne skarby nie chciałbym teraz oglądać Buffona jako drugiego bramkarza. albo żeby Marchisio został w roli maskotki i marnował swoją karierę na ławce.
Słabszy od Khediry ? Jaja sobie robisz ? ;D Akurat jak Markiz grał to wypadał naprawdę przyzwoicie w porównaniu do naszego niemieckiego klocka, nasz '' świetny '' trener gnoi Markiza, zresztą to nie jego pierwsza taka akcja, Bonuc, Igła, Benatia, Alves, w każdym przypadku były pogłoski o złych relacjach zawodnika z trenerem. Nie mam wątpliwości że w Juve decydują przede wszystkim sympatie a nie faktyczna forma zawodników. Patrz. MM na skrzydle, Khedira w pomocy czy MdS jako PO.
i jeszcze informacja że Allgero odmówił trenerki w Madrycie, fak ;/
The dreamer nie wiem co wy sie wszyscy tego Khediry czepiacie?? Skoro gra to znaczy że robi to co Allegri zakłada i robi to dobrze. Co z tego, że jest wolnym klockiem a ile ważnych bramek w tym sezonie strzelił to juz nikt tego nie widzi. Co do Markiza chcialbym zeby zostal lubie go. Fajnie bylo by go miec w nowym sezonie w szczytowej formie jak sprzed kilku sezonów z tymi brameczkami z dystansu 🙂
Sentymenty nie graja za slaby juz jest czym szybciej odejdzie tym lepiej dla niego ajak nie to laweczka i copa italia mu zostanie
putout
tylko, że Alex odchodził z Juve w wieku 38 lat, więc jak słusznie zauważyłeś, mógł to zrobić z 2 lata wcześniej (czyli w wieku 36) bo było wiadomo, że jego forma/możliwości fizyczne będą na równi pochyłej. U Claudio tak raczej (jeszcze) nie będzie. Ba, dużo bardziej prawdopodobne jest, że będzie w DUŻO lepszej formie niż w poprzednim sezonie przez kolejne 2-3 lata. Przecież on ma dopiero 32 lata. Tak więc Twoje porównanie do Buffona, czy tym bardziej Alexa zupełnie nietrafione.
Alexa odżałowałem, Buffona odżałuję. Jeśli zarząd pozwoli Claudio odejść, zrobią z siebie pośmiewisko.
No cóż.
inna juz sprawa ze Claudio nigdy w zyciu tyh slow nie przeczyta 😀 ale tak o sobie napisalem 😛
Wieta co denerwowac mnie zaczyna to cale kibicowanie..... Moze ja z innej epoki, moze i maja racje Ci co mowia ze miejsce w skladzie za zaslugi sie nie nalezy... moze.... idzmy tym tokiem rozumowania w takim razie ADP nie powinno byc w Juve juz w 2000 roku ( bo od kontuzji w 1998 (nie pamietam teraz 8-10 czy ile to miesiecy byl poza gra, wrocil zdaje seie po okolo 2 latach do jako takiej formy-by bramki byly strzelane nieco czesciej niz tylko z karnych, kazdy pilkarz mial po jeden 2 sezony w karierze slabsze (nawet maszyny tj Cristiano i Messi mieli gorsze momenty w karierze)..... 2 sezony to tyle (powinienem podziekowac ze bylem kibicem Juve po calciopoli, po dwoch 7 miejscach w serie a pod rzad, po wyeliminowaniu przez Lecha w fazie grupowej uefa, ale nie ja wierzylem w Juventus tak jak nasza swieta 5-tka (co nas nie opuscila po spadku), tak samo i teraz wierze w Claudio-jest Juventino ma mentalnosc zwyciezcy i wydaje mi sie ze Legendy ktore daly dowod milosci dla tych czarno bialych pasow bo wierzyli powinni od prawdziwych kibicow slyszec slowa otuchy a nie dzieki byles spoko a teraz spadaj na szczaw....