Buffon po testach w PSG
Gianluigi Buffon (na zdjęciu) przeszedł wczoraj testy medyczne i podpisał kontrakt z Paris Saint-Germain. Poinformowała o tym oficjalna strona PSG, na której możemy również przeczytać krótki wywiad z nowym bramkarzem paryżan. Po siedemnastu latach występów w Juventusie, legenda Bianconerich przenosi się więc do Paryża, by jeszcze raz podjąć próbę zdobycia upragnionej Ligi Mistrzów.
“To ogromny zaszczyt dołączyć do Paris Saint-Germain. Po raz pierwszy w swojej karierze opuszczam mój kraj i tylko ambitny projekt jak ten, mógł mnie przekonać do podjęcia takiej decyzji. Dziękuję klubowi i prezydentowi za wiarę we mnie. W ciągu kilku ostatnich lat klub bardzo się rozwinął i są teraz zespołem, który wdarł się w serca wielu ludzi. Przyniosę tutaj całą moją energię, doświadczenie i pragnienie zwycięstw, aby mój nowy klub mógł osiągnąć wyznaczone cele. Wraz z kolegami z drużyny i naszymi fanami, chcemy wzbudzić wiele emocji nie tylko na naszym stadionie ale i na całym świecie, gdzie będziemy reprezentować tak wspaniałe miasto jak Paryż. Miasto które zasługuje na to by zobaczyć ich klub na piłkarskim szczycie” – powiedział Buffon w pierwszych słowach, jako piłkarz PSG.
Zobacz także:
Mercato 2018/2019
Wszystkiego dobrego oby w każdym meczy zaliczył czyste konto i niech tam zwycięży w LM bo to mu się należy Brawo Gigi
Powodzenia!
Mam przeczucie że do nas już nie wróci wcale, albo będzie się tułał jak Alex albo jak będzie chciał wrócić za parę lat to już nie będzie dla niego miejsca.
Chcialem cos napisac,ale @silhouette pozamiatal!
Forza Gigi,zzyczylem Ci tego transferu 😉 Mentalnie,ten 40-latek tak jakby skonczyl u nas. Spoko jest! Kochany Buffonik :))
Chcial grac, a dostal oferte pracy za biurkiem . Wielki bramkarz Wielki człowiek
Szczęścia, kapitanie!
Powodzenia!
Powodzenia !
Życzę mu jak najlepiej 🙂
FORZA GIGI! 😉
Świetny filmik, ale smutno na serduchu. Powodzenia, kapitanie.
W 2006 roku po Mundialu był na szczycie, mógł iść wszędzie, ale pomimo degradacji i masowego exodusu pozostałych zdecydował się zostać, także dożywotni szacun. Mimo wszystko wracaj prędko. Powodzenia we wszystkich rozgrywkach oprócz starć z Juventusem w Lidze Mistrzów.
Gigi nie mam Ci nic do zarzucenia, ty juz w 2006 pokazales co to lojalnosc a byles u szczytu formy i kariery. Powodzenia mordo wycyckaj z siana tych szejków ile wlezie!
Z jednej strony mieszane uczucia co do tego, ale z drugiej strony on już sam wie, że forma spada, więc w Juve by tylko wpuszczał więcej bramek. A w takim PSG nie dość, że jeszcze 1-2 lata pogra (a jest w niezłej formie fizycznej jak na 40-latka), to jeszcze zarobi tyle siana, że hej. Powodzenia.
Mistrz? NIEE!!
L E G E N D A ! ! !
Powodzenia zdrowia i radości! 😉
@up
podpisując się dopowiem jeszcze - wygraj co możesz i wracaj Gigi do domu!
Powodzenia !!!!
Powodzenia GiGi!
Wszystkiego dobrego Gigi! Zasłużyłeś jak mało kto!
Kto by się spodziewał kilka lat temu, że Buffon odchodząc ustąpi miejsca Polakowi...Niesamowita dla mnie historia.
On nie mogl z nami zostać bo zarząd zaproponowal mu miejsce w zarządzie a nie na boisku. Gigi chcial jeszcze grać i poszedl do psg gdzie ma nowa przygodę i duzo wiecej siana niz u nas. Powodzenia Gigi.
Wszystkiego najlepszego, a zwłaszcza - miejsca w składzie i nie spotkania się z Juve w LM.
Powodzenia Kapitanie, baw się dobrze😉
Madryt to to nie jest. Wiec mysle ze Gigi lekko zawiedzony.
Za rok 2006 nic nigdy złego na tego Pana nie powiem ale trochę mnie ta sytuacja uwiera. To skoro ma walczyć o wyższe cele i wygranie LM w PSG to nie mógł jeszcze zostać ten rok, dwa w Juventusie? Ktoś go wyganiał? Patrząc na formę Wojtka na Mundialu to możemy mieć problem w bramce w tym roku. A jeśli okazałoby się, że z tym Ronaldo to prawda - jaki wtedy mielibyśmy duet legend w drużynie - być może najlepszy skrzydłowy/napastnik w historii i bezdyskusyjnie najlepszy bramkarz w historii.
PSG spotka sie z Juve w fazie pucharowej, znowu mu Ronaldo pare brameczek pyknie i LM bye bye 🙂
Powodzenia i szaczun kapitanie. Oby Ci tam do konca dali grac w pierwszym skladzie.
Pozostaje życzyć powodzenia, sukcesów i braku baboli w lidze. W LM natomiast życzę porażki.
szczerze dla Buffona jezeli by w nast finale lm Juventus mial grac z PSG to chyba pierwszy raz w zyciu kibicowalbym komu innemu niz juventusowi-tyle razy denerwowalem sie na przegrane finaly ze i jeszcze jeden bym przezyl 🙂