Chievo – Juventus 2:3 (1:1)
Po horrorze na Bentegodi Juventus wraca do Turynu z kompletem punktów. Bianconeri szybko wyszli na prowadzenie, by w drugiej połowie oddać je gospodarzom. Gola na wagę zwycięstwa na rozpoczęcie ligi zdobył w doliczonym czasie Federico Bernardeschi.
Juventus potrzebował niecałych trzech minut, by wyjść na prowadzenie – z rzutu wolnego w pole karne rywala dośrodkował Pjanić, piłkę do Samiego Khediry zgrał Chiellini, a Niemiec sytuacyjnym uderzeniem lewą nogą nie dał szans Sorrentino. Po wyjściu na prowadzenie Bianconeri zdominowali rywala i uzyskali dużą przewagę optyczną. Swoje szanse mieli Cancelo i Ronaldo, piłka po ich strzałach mijała jednak słupek. W kolejnych minutach na strzały decydowali się Cuadrado i Douglas Costa, którym również brakowało celności. W 38. minucie gospodarze wykreowali sobie pierwszą okazję strzelecką i od razu wyrównali – Giaccherini dośrodkował w pole karne, gdzie czekał już zupełnie niekryty Mariusz Stępiński – Polak oddał strzał głową i pokonał Szczęsnego. Juventus starał się o odzyskanie prowadzenia jeszcze przed przerwą, ale bezskutecznie.
Obraz gry po przerwie nie uległ większej zmianie – w 48. minucie niezłe uderzenie z dystansu oddał Ronaldo, Sorrentino odbił jednak piłkę. Kilka minut później Cancelo sfaulował we własnym polu karnym Emanuele Giaccheriniego, który po chwili podszedł do piłki ustawionej na 11. metrze i pewnym strzałem pokonał Szczęsnego. Allegri zareagował na drugiego gola Chievo wprowadzając Bernardeschiego w miejsce Cuadrado. W 61. minucie Bonucci dośrodkował w pole karne na głowę Ronaldo, którego strzał złapał Sorrentino. Chwilę później na boisku pojawił się Mandżukić, który zmienił Douglasa Costę. W 66. minucie Ronaldo oddał silny strzał ze skraju pola karnego, piłkę świetnie odbił jednak Sorrentino. Po chwili Portugalczyk miał kolejną okazję bramkową, tym razem piłkę po jego strzale zablokował Tomović. W 71. minucie Ronaldo dośrodkował na głowę Mandżukicia, który posłał piłkę nieznacznie obok słupka. W 75. minucie Bianconeri wyrównali – dośrodkowanie Bernardeschiego z rzutu rożnego do własnej siatki skierował Mattia Bani. Ostatnim zmiennikiem w talii Allegriego był Can, który zmienił Khedirę. W końcowych minutach Mandżukić wbił piłkę do siatki, a w tej samej akcji kontuzji przy interwencji doznał Sorrentino – arbiter po konsultacji z systemem VAR nie uznał trafienia Chorwata. Sorrentino został zniesiony na noszach, a w bramce Chievo zastąpił go Seculin, który… po chwili kapitulował. Trzeciego gola dla Juventusu zdobył Federico Bernardeschi, który oddał strzał z bliska po solowej akcji i dograniu Alexa Sandro. Juventus nie oddał już uzyskanego w doliczonym czasie prowadzenia.
Kibice Bianconerich spodziewali się przed dzisiejszym spotkaniem emocji, ale prawdopodobnie nie tego gatunku. Najważniejsze jest jednak to, że Juventus rozpoczyna obronę ligowego tytułu od wygranej. Za tydzień podopieczni Allegriego podejmą na własnym stadionie Lazio.
Chievo – Juventus 2:3 (1:1)
38′ Stępiński (asysta Giaccherini), 56′ Giaccherini (rzut karny) – 3′ Khedira (asysta Chiellini), 75′ Bani (sam.), 90′ Bernardeschi (asysta Alex Sandro)
Chievo (4-3-3): Sorrentino (90′ Seculin) – Cacciatore, Tomović, Rossettini, Depaoli – Rigoni, Radovanović, Hetemaj – Bani, Stępiński (66′ Djordjević), Giaccherini
Ławka: Semper, Barba, Birsa, Jaroszyński, Kiyine, Leris, Meggiorini, Obi, Pellissier, Tanasijević
Juventus (4-2-3-1): Szczęsny – Cancelo, Bonucci, Chiellini, Alex Sandro – Khedira (84′ Can), Pjanić – Cuadrado (56′ Bernardeschi), Dybala, Douglas Costa (64′ Mandżukić) – Ronaldo
Ławka: Perin, Pinsoglio, Barzagli, Benatia, Bentancur, Matuidi, Rugani
Żółte kartki: 60′ Radovanović
Statystyki: