João Félix jednak nie dla Juve?
Jedno z najgorętszych nazwisk mercato, João Félix (na zdjęciu) może nie trafić w szeregi Starej Damy. A wszystko dlatego, że Portugalczyk nie opuści ojczyzny.
Choć trudno w to uwierzyć, Calciomercato.com podaje, że doszło do porozumienia między agentem piłkarza a macierzystym klubem. Jorge Mendes ma zagwarantować podopiecznemu lukratywny kontrakt, który sprawi, że 19-latek będzie najlepiej opłacanym graczem w Portugalii.
Jeżeli informacje się potwierdzą, to wiele klubów z czołówki europejskiej obejdzie się smakiem. Także Juventus, który szykował dla Feliksa miejsce po Paulo Dybali.
Ta, pójdzie do Anglii albo do innego Realu. Jaką my gramy bolesną piłkę, to chyba w pasku na dole powinna lecieć reklama środków przeciwbólowych albo psychotropów.
Oni tam mają chyba jakiś luźny kontakt z rzeczywistością. Przecież żaden młody piłkarz który ma ambicje nie przyjdzie do Juve trenowanego przez Allegriego widząc jak miotany po róznych pozycjach jest taki Dybala, jak zawodnicy notują spadek formy, jak są prowadzone przygotowania fizyczne, ile jest kontuzji i ile trwa wyprowadzanie zawodników z nich i jak często są nawroty. Felix musiałby być niespełna rozumu żeby w takim stanie w jakim jest w tej chwili Juve przychodzić do tego klubu.