Dwie drogi dla Matuidiego

Kiedy po spotkaniu z Atletico, Maurizio Sarri szczerze wyznał, że Juventus musi sprzedać sześciu piłkarzy, dziennikarze prześcigali w tworzeniu spisu niechcianych zawodników.

Jednym z nich miałby być Blaise Matuidi (na zdjęciu). Urodzony w 1987 roku Francuz ma teraz dużą konkurencję w pomocy i raczej nie jest pierwszym wyborem Sarriego. Włoscy dziennikarze mówią o dwóch rozwiązaniach tej sytuacji.

Kontrakt piłkarza kończy się w 2020 roku i Juventus musiałby go sprzedać teraz, jeżeli chce zarobić na transferze. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się przeprowadzka do Ligue 1, ponieważ zainteresowanie wyraziło PSG i Monaco.

W przeciwnym wypadku Juventus musi zastanowić się nad przedłużeniem umowy. Obecnie zarząd prowadzi rozmowy z agentem Matuidiego, Mino Raiolą, pracując nad znalezieniem najlepszych rozwiązań dla wszystkich stron.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Prywatna Grupa kibiców Juventusu - dołącz!

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
dimebag11
dimebag11
4 lat temu

@Samael
Na chwilę obecną i tak nasza kadra jest zbyt obszerną nie tylko na LM ale i na Serię A i ktoś musiałby nie zostać zgłoszony, a na dodatek nie ma mowy o jakichkolwiek nowych zakupach bez uprzednich sprzedaży. Wiadomo, że pierwsi w kolejce do opuszczenia Juve powinni być Perin i Pjaca oraz Khedira/Matuidi i Higuain/Mandzu. Problem w tym, że żaden z dwóch ostatnich par nie chce odejść i zaczyna się spełniać czarny scenariusz mówiący o tym, że będziemy przez to zmuszeni sprzedawać potrzebnych graczy typu Can, Demiral.

dimebag11
dimebag11
4 lat temu

Co by Zarząd nie zrobił z Cuadrado i Matuidim (oczywiście nie licząc sprzedaży) to i tak będzie złym rozwiązaniem. Przedłużając z nimi umowy mogą nie być chętni do opuszczenia Juve np. zimą czy za rok. Natomiast jeśli nie podpiszemy nowych kontraktów, to zaraz pojawią się płacze forumowiczów, że mogliśmy na nich zarobić 20-30 mln EUR.

Samael
Samael
4 lat temu

@dimebag11, ja to się bardziej martwię że wszystkich tych zawodników nie zgłosisz do LM i kogoś trzeba będzie po prostu olać (a nie wszyscy są jak Lichy i pracują w spokoju). Olejesz któregoś i będzie robił dym w szatni że nie został zgłoszony do LM. Zaraz będzie wysyp info z tych badziewnych mediów że konflikty i problemy... jak by nie było ktoś musi odejść bo nie mamy tyle miejsca w LM dla każdego.

Samael
Samael
4 lat temu

Kurdę mam nadzieję że te wszystkie rewelacje to tylko medialny bełkto bo wygląda to dość kiepsko - tzn. ta polityka sprzedaży. Mamy za dużo zawodników i jakoś ciężko idzie nam sprzedaż... zostało niewiele czasu.

Meehaw
Meehaw
4 lat temu

Aha Inter podobno chce Milinkovicia-Savicia. Jak go wyjmą, to stawiam, że wygrają ligę. Tak zupełnie na chłodno, o ile coś się nie zepsuje, to Conte wyciągnie z Interu 100%
U nas w tym samym czasie podziurawiony skład z nadwyżkami na środku.

Meehaw
Meehaw
4 lat temu

Przypomina mi się kadra Juve sprzed czasów Conte - do sprzedania Melo, Grygera, Iaquinta, Amauri, Poulsen, Martinez, Grosso, De Ceglie - i każdy p... to samo - od nowego sezonu walczy o pierwszy skład. Żaden nie chciał odejść sam.
Obecnie to samo: Matuidi, Khedira, Mandżukić, Igła, Dybala (choć on akurat mógłby zostać) - wszyscy chcą zostać. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> muszą mieć w Turynie.

Meehaw
Meehaw
4 lat temu

Przedłużenie umowy to byłaby pomyłka. Liczyłem, że Blaise i Khedira znajdą sobie nowe kluby - szans dla nich w Juve będzie coraz mniej.
Obu zawodników lubię i dlatego nie życzę im przykucia do ławki. Z Rabiotem nie wygrają, Cana i Bentacura szkoda jeszcze bardziej.

Iths
Iths
4 lat temu

Jasne, przedłużmy umowę, zapewne z podwyżką (i prowizją dla Raioli :D) a za rok będziemy płakać że nikt nie chce go z taką pensją i trzeba będzie rozwiązać kontrakt (i zapłacić prowizję dla Raioli:D).

Mateys
Mateys
4 lat temu

To przedłużanie umowy z zawodnikami, których nie możemy sprzedać to totalny absurd. Już tak było z Mandżukicem, Khedirą, a teraz to samo ma być z Matuidim? A później i tak następuje rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron... gdzie tu sens, gdzie logika? Czy kiedykolwiek udało nam się sprzedać za odpowiednią kwotę zawodnika, któremu przedłużyliśmy kontrakt, by nie mógł po roku odejść za darmo?