FIFA odrzuca oskarżenia o oszustwo

Niemałym echem odbiły się doniesienia dziennikarzy, którzy wietrzyli spisek w procedurze wyboru najlepszego piłkarza według FIFA, którym został Leo Messi (na zdjęciu). Federacja zaprzecza tym informacjom.

Sensacje płyną z Nikaragui oraz z Sudanu, ponieważ tamtejsi – odpowiednio: kapitan i trener – głosowali inaczej, niż podano potem w oficjalnym komunikacie. Nikaraguańczyk Juan Barrera oraz selekcjoner kadry Sudanu, Zdravko Lugarosic, podobno byli w szoku widząc swoje głosy w dokumencie FIFA, utrzymując. że wybrali innych piłkarzy niż podani przez światową federację.

Sytuację Juana Barrery skomentował rzecznik FIFA dla telewizji ESPN. “Sprawdziliśmy dokumenty do głosowania przekazane przez Federację Piłkarską w Nikaragui i wszystkie dokumenty zostały podpisane i potwierdzone ich oficjalną pieczęcią. W porównaniu z arkuszami głosowania przesłanymi przez federację i tymi, które opublikowaliśmy na FIFA.com, potwierdzamy, że mamy odpowiednią kartę podpisaną przez ich kapitana. Zwracamy się do Nikaraguańskiej Federacji Piłkarskiej, aby wyjaśniły tę sprawę“.

Kontrowersje dotyczą także głosowania selekcjonera Sudanu, który oddał głos na Mohameda Salaha, Sadio Mane i Kyliana Mbappé, podczas gdy FIFA podała nazwiska Lionela Messiego, Virgila van Dijka oraz Sadio Mane.

Nie było odniesień do tej sytuacji, natomiast rzecznik wytłumaczył, dlaczego nie wzięto pod uwagę głosu na Mohameda Salaha przesłanego przez Egipską Federację Piłki Nożnej. “Podpisano się dużymi literami, a zatem wydało się to nieautentyczne, czyli nieważne. Formularze do głosowania nie zostały podpisane także przez sekretarza generalnego federacji, którego parafka jest obowiązkowa. Egipska Federacja Piłki Nożnej otrzymała również dwa przypomnienia o przesłaniu prawidłowo podpisanych formularzy do głosowania“.