Buffon: W Leverkusen nie będzie wakacji

Gianluigi Buffon (na zdjęciu) podsumował dokonania swojego klubu w obecnym sezonie Ligi Mistrzów. “Wyjście z grupy z dużym wyprzedzeniem nie było wcale takie pewne. Grupa była wymagająca, najlepiej potwierdza to fakt, że walka o drugie miejsce wciąż nie jest rozstrzygnięta“.

Bramkarz kontynuował: “Pierwszy cel obecnego sezonu został osiągnięty. Wyszliśmy z grupy w Champions League z pierwszego miejsca, przed ostatnią kolejką. To nie było oczywiste. W Europie, wiadomo nie ma łatwych spotkań. W naszej grupie mieliśmy trudnych rywali, umiejących zagrozić każdej drużynie. Fakt, że wciąż nie wiadomo, kto wyjdzie z drugiego miejsca dowodzi tego najlepiej. Wszystkim w grupie należy się poklask za pokazanie osobowości w tych pięciu kolejkach. W ciągu tylu lat mojej kariery rzadko zdarzało mi się dobić do ostatniej kolejki i nie musieć przejmować się rezultatem. To nie znaczy jednak, ze do Leverkusen pojedziemy na wakacje. Wprost przeciwnie, chcemy pokazać kolejny mecz na wysokim poziomie w starciu z rywalem, który ma duże tradycje europejskich występów“.

Gigi nawiązywał także do swoich wspomnień związanych z Bayerem. “Pamiętam wciąż naszą ostatnią konfrontację. To był sezon 2001/2001, mój pierwszy w Turynie. Porażka w Niemczech kosztowała nas odpadnięcie z dalszych rozgrywek, podczas gdy Bayer doszedł aż do samego finału. Pamięć o tamtym spotkaniu dodaje nam motywacji by tym razem rozegrać dobry mecz. Jako reprezentant włoskiej piłki jestem bardzo zadowolony z postawy naszych drużyn w fazie grupowej. Na 90 minut przed końcem tego etapu mamy wciąż szansę wyjść z grup w komplecie -to sygnał zmian na lepsze. I dzieje się tak dokładnie w momencie, gdy reprezentacja w rekordowym stylu awansuje na Euro 2020“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Samael
Samael
4 lat temu

Mam nadzieję, że Gigi wyjdzie w ostatnim meczu w Leverkusen skoro mamy już wszystko w kieszeni.

Samael
Samael
4 lat temu

No Sarri wyszedł z grupy koncertowo pomimo, że same spotkania był dość zacięte! Zobaczymy kogo mu teraz los przydzieli w kolejnej rundzie (mi śmierdzi Realem, Tottkami albo Ajaxem - losowania dla Juventus lubią być ironiczne).

Mateys
Mateys
4 lat temu

"Na 90 minut przed końcem tego etapu mamy wciąż szansę wyjść z grup w komplecie -to sygnał zmian na lepsze."

Dobra, dobra Gigi, najpierw niech wyjdą, później będzie można chwalić, bo równie dobrze może tylko Juventus wyjść i wszystko zostanie po staremu.

Ale też fajnie, że sam Buffon zauważa jak rzadkim osiągnięciem dla Juve jest takie spokojne wyjście z pierwszego miejsca w grupie. Brawo Sarri.