Cassano: Buffon lepszy od Szczęsnego
Antonio Cassano (na zdjęciu) wietrzy konflikt pomiędzy Maurizio Sarrim a Ronaldo. Mówił o tym w telewizyjnym programie Tiki Taka.
“Sądzę, że Ronaldo ma z Sarrim duży problem. Wszystko zaczęło się gdy trener ściągnął go w dwóch kolejnych meczach. Dla piłkarza jego gatunku jest to irytujące. Według mnie między nimi jest konflikt, a Juventus świetnie sobie radzi z ukrywaniem go“.
Cassano uważa również, że Stara Dama powinna przemyśleć, kto powinien bronić jej bramki jako podstawowy piłkarz: “Fakty są takie, że grać powinien Buffon, bo wciąż jest lepszy od Szczęsnego. Polak w Arsenalu grzał ławkę i tylko zastępował Almunię i Fabiańskiego. W Romie miał dobry rok i teraz dopiero pierwszy sezon gra jako podstawowy zawodnik. Buffon pomylił się, ale trzeba wspomnieć, że poprzedził to kolejny błąd de Ligta“
On to lubi chyba z siebie głupka robić i tyle ...
Co za farmazony... Ronaldo jest słaby, powinien się wogole z ławki nie podnosić ... A Buffon swoje zrobił ale m.in. przez niego straciliśmy punkty, błąd Cuadrado i De Ligt oczywisty ale to co wpuścił Buffon no to sorry.
Ale <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> xD Ilość pomylonych faktów (w krótkim zdaniu, które de facto zaczyna się od "Fakty") jest porażająca.
<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> się, Antonio?
xD
Nie uważam Cassano za autorytet w dziedzinie trenowania... profesjonalizmem nie grzeszył w ogóle, a teraz wypowiada się "Pan ekspert" ;p (nie pałam sympatią do tego gościa)
Rzadko się zgadzam z Cassano, ale z pierwszą częścią o Ronaldo z Sarrim tak. Sam miałem taką teorię, że tutaj jest spina tylko Juventus nie pozwala publicznie prać brudów. Podobna sprawa miała miejsce ponad 2 lata temu z Bonuccim, został ukarany trybunami z Porto, a po sezonie odszedł z klubu. Myślę, że po zakończeniu sezonu Ronaldo zawinie manele i tyle będzie. Natomiast co do drugiej części absolutnie się nie zgadzam. Buffon dobry, ale tylko na ławkę i granie w meczach o nic i on sam się z taką rolą godzi.
Z tym Szczęsnym to mocno przegiął. Ktoś wie czy wcześniej doszło między nimi do jakiegoś spięcia czy polemiki?
no jesli nie wygramy LM, a juz na pewno Scudetto, to niemal jestem pewny, że Ronaldo odejdzie. Ale wtedy raczej nikt nie bedzie załował, bo oznaczałoby to, że w żaden sposób nie przyczynił się do wygrania LM. Póki co jedyny mecz z Atletico Madryt w zeszłym sezonie. Liczę, że w tym, w kluczowych momentach stanie na wysokości zadania