#FINOALLAFINE

Juventus – Udinese 4:0 (2:0), Stara Dama w ćwierćfinale.

Przed Meczem Juventus Udinese Puchar Wloch

Łatwo, lekko i przyjemnie. Udinese nie sprawiło Juventusowi najmniejszych problemów, Stara Dama urządziła sobie festiwal strzelecki i pewnie awansowała do ćwierćfinału Coppa Italia. Ozdobą spotkania była pierwsza bramka, którą po kapitalnej wymianie z Dybalą zdobył Higuain.

Od początku spotkania Juventus absolutnie zdominował Udinese w każdym aspekcie gry. Mecz nie był toczony w oszałamiającym tempie, widać było jednak wyraźną różnicę klas obydwu zespołów. Bianconeri z łatwością konstruowali swoje akcje, raz po raz zagrażając bramce Nicolasa. Po kwadransie gospodarze prowadzili 1-0. Piłkę między sobą kilkukrotnie wymienili Higuain i Dybala, ostatecznie La Joya zagrał sprytnie do Pipity, który w sytuacji sam na sam nie mógł się pomylić. Dziesięć minut później w polu karnym faulowany był Bernardeschi, a karnego pewnie wykorzystał Dybala. Już przed przerwą mogło być 3-0, jednak świetny strzał Bentancura trafił w słupek.

Po przerwie niewiele się zmieniło. Udinese praktycznie nie istniało, Juventus konstruował kolejne akcje. W 55. minucie znów trafił Higuain, jednak ostatecznie bramka nie została uznana po konsultacji VAR, bowiem chwilę wcześniej na spalonym był De Ligt. Co się odwlecze to nie uciecze jednak, zaledwie chwilę później piłkę w środku boiska przejął Pipita, podbiegł pod pole karne i podał do Dybali. Młodszy z Argentyńczyków nie zastanawiając się długo pięknym, technicznym strzałem pokonał Nicolasa. Trzy minuty później było już 4-0, piłkę ręką w polu karnym zagrał jeden z obrońców a jedenastkę pewnie wykorzystał Douglas Costa. Do końca spotkania Udinese próbowało nieśmiało zagrozić bramce Buffona, Bianconeri natomiast nie forsowali już tempa. Swoją szansę dostał Pjaca, który zmienił żegnanego owacją na stojąco Dybalę. W 79. minucie po strzale głową Ruganiego piłka trafiła w słupek, cztery minuty przed końcem w świetnej sytuacji znalazł się Cuadrado, którego strzał minął jednak bramkę gości. Ostatecznie piątej bramki nie udało się już zdobyć, ale kibice Starej Damy mogą być w pełni usatysfakcjonowani dzisiejszym widowiskiem.

Juventus – Udinese 4:0 (2:0)
16′ Higuain, 26′ (rzut karny), 58′ Dybala, 61′ (rzut karny) Costa

Juventus (4-2-3-1): Buffon – Danilo, De Ligt, Rugani, Alex Sandro – Rabiot (71′ Ramsey), Bentancur – Bernardeschi, Dybala (75′ Pjaca), Costa (63′ Cuadrado) – Higuain

Udinese (3-5-2): Nicolas – Nuytinck, De Maio, Opoku– Sema (62′ Stryger Larsen), Barak, Jajalo, Walace (76′ Fofana), Ter Avest – Nestorovski, Teodorczyk (46′ Lasagna)

Żółte kartki: 60′ Nuytinck

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
4 lat temu

Mecz jednostronny
MVP Dybala wszędzie go było pewno i ta dwie bramki oraz asysta przy golu Higuain
Druga bramka Paulo elegancka w okienko
Buffon bezrobotny
Pierwszy mecz w tym sezonie Pjaca
Sarri dobrze wykonał robote
Teraz czekamy na zwycięzce z pary Roma kontra Parma
Forza Juve

Mateys
4 lat temu

Ciekawostka - Dybala został pierwszym i jedynym póki co piłkarzem we Włoszech, który zdobył bramkę jednocześnie w Serie A, LM i PW.

4 lat temu

To był mecz Dybali, widać że rozumie się z Gonzalo. Rabiot i Rodrigo mieli mnóstwo odbiorów. Gra na jeden kontakt to mogło się podobać. Ciekawe dlaczego z Haribo w składzie tak nie gramy.

LimaK
4 lat temu

Łatwo i przyjemnie 😉

FORZA JUVE! 🙂

mjecho
4 lat temu

Brak Pjanica (hamulcowego) i od razu zaczyna to wszystko inaczej wyglądać.

4 lat temu

bardzo przyjemny mecz 🙂

Krzychu89
4 lat temu

Ciekawa odskocznia. Wyglądało to jak treningowa gierka z jakimiś juniorami. Fajnie byloby gdyby z takim luzem w serie a potrafili grać.
https://streamja.com/3EoQ

Don Mati
4 lat temu

Jak widać Rugani nie taki straszny jak go malują, co dziś Igła z Dybalą gra, poezja