Sam Ronaldo nie wystarczy. Hellas – Juventus 2:1 (0:0)

Przed Meczem Hellas Werona Juventus
Fot. JuvePoland

Mimo kolejnej bramki Cristiano Ronaldo, Juventus wraca z Werony na tarczy. Piłkarze Starej Damy zaprezentowali się dziś bardzo słabo na tle ambitnie walczących gospodarzy, dali sobie w ostatnim kwadransie wbić dwie bramki i ponieśli trzecią porażkę w sezonie. Na domiar złego, boisko przedwcześnie musiał opuścić kontuzjowany po raz kolejny Douglas Costa.

Bardzo ciężkie warunki postawili piłkarzom Juventusu zawodnicy Hellas w pierwszej odsłonie. Stara Dama groźna była zaledwie trzy razy, za każdym razem nie w wyniku składnych akcji, a indywidualnych przebłysków. Jeden rajd Douglasa Costy, zakończony strzałem w poprzeczkę oraz dwa uderzenia Cristiano Ronaldo, to wszystko na co było stać Bianconerich. Hellas natomiast od samego początku utrzymywał szybkie tempo i raz po raz zagrażał bramce Wojciecha Szczęsnego. Szczególnie w pierwszych dwudziestu minutach gospodarze przeprowadzali akcje z ogromnym impetem. Po bardzo mocnym strzale Faraoniego z dziewiątej minuty, piłkę z największym trudem na rzut rożny sparował Szczęsny. Juventus najwięcej szczęścia miał jednak w dwudziestej minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę do siatki skierował Kumbulla. Sędzia po konsultacji z VAR, anulował trafienie, bowiem piłkarz Hellasu znajdował się na pozycji spalonej.

Drugą połowę gospodarze rozpoczęli podobnie jak pierwszą, od naciskania Juventusu i prób zagrożenia bramce Szczęsnego. Na pomoc Starej Damie przyszedł jednak Cristiano Ronaldo, który dostał dobre dogranie od Bentancura, w pojedynku sprinterskim wyprzedził obrońcę Hellasu i strzelił bramkę w dziesiątym meczu z rzędu. Ambitnych piłkarzy z Werony to jednak nie załamało, nadal naciskali Juventus i w końcu dopięli swego. Najpierw po serii błędów Bentancura i Pjanicia piłkę jak na tacy otrzymał Borini, który w sytuacji sam na sam pokonał Szczęsnego. Pięć minut przed końcem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę ręką dotknął Bonucci i sędzia po konsultacji z VAR wskazał na wapno. Jedenastkę pewnie wykorzystał Pazzini i sytuacja Bianconerich zrobiła się dramatycznie trudna. Mimo, iż sędzia doliczył aż sześć dodatkowych minut, Juventus był bezradny i wraca do Turynu bez punktów.

Hellas – Juventus 2:1 (0:0)
76′ Borini, 86′ (rzut karny) Pazzini – 65′ Ronaldo

Hellas (3-4-3): Silvestri – Rrahmani, Gunter, Kumbulla – Faraoni, Amrabat, Veloso (58′ Verre), Lazovic (79; Dimarco) – Pessina, Borini, Zaccagni (69′ Pazzini)

Juventus (4-3-3): Szczęsny – Cuadrado, Bonucci, De Ligt, Alex Sandro – Bentancur (82′ De Sciglio), Pjanić, Rabiot– Costa (72′ Ramsey), Higuain (59′ Dybala), Ronaldo

Żółte kartki: 39′ Lazovic, 41′ Pessina – 20′ Sandro, 75′ Dybala, 85′ Bonucci

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
47 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Styliann
Styliann(@styliann)
5 lat temu

To jest niesamowite jak ze zgranego teamu w kilka miesięcy powstaje zbiór indywidualności szarpiących każdy w swoją stronę. Juve w kolejnym meczu liczy na to że samo się wygra. Może jednak ten cały Sarri to była pomyłka, gość ewidentnie tego nie dźwiga, wszystko wymyka mu się spod kontroli. Bentancur powinien dostać w łeb za bramkę na 1:1 a Pjanic za całokształt posiedzieć kilka meczy na ławce.

5 lat temu

Jak Pjanic dalej będzie prezentować taką nonszalancję to po sezonie należałoby się Go pozbyć.

Styliann
Styliann(@styliann)
5 lat temu

Tylko ograniczony trener sadza na rezerwie kolejny mecz z rzędu motor napędowy zespołu, wybijając go w ten sposób z rytmu. To jest ewidentny sabotaż! Dybala ma grać i kropka... Nedved pokaż, że masz jaja i potrząśnij w końcu tym Sarrim bo będzie klapa na całego.

5 lat temu

Za Allegriego chociaż obrona funkcjonowała,teraz nie funkcjonuje nic😁

5 lat temu

Po raz kolejny problem z drużyną, która jest dobrze przygotowana fizycznie, wybiegana i przede wszystkim grająca w systemie 3-5-2

5 lat temu

Kiedy odchodził Max, wydawało się jedno pewne- że gra gorsza dla oka być nie może... Sari jednak potrafi dokonywać rzeczy niemożliwych.

Alamar
Alamar(@alamar)
5 lat temu

Beznadziejny mecz Juventusu do tego stopnia ze nawet nie mozna wyroznic najgorszych zawodnikow bo nikt moze poza Ronaldo nie zagral na poziomie jaki moznaby oczekiwac od pilkarza Juve. Sarri mial dac ladniejsza gre pilka, b. rzadko cos takiego jesli juz to w krotkich fragmentach mozna dostrzec, w tym meczu nie bylo w ogole gry Juventusu a juz napewno nie bylo ladnej. scisle krycie na calym boisku… Czytaj więcej »

5 lat temu

Nie mogę tego czytać. Wygrywaliśmy - Sarri to wybawienie. Przegraliśmy odrazu zaczyna się, że Sarri to była pomyłka. No kurde. Mecz słaby. Właśnie Juve raz na jakiś czas przytrafia się takie spotkanie w którym nic nie mogą zrobić i to jest zastanawiające. Dzisiaj tylko Ronaldo i Costa coś pokazali. Nie ma na kogo zwalać winy, cały zespół zawalił.

5 lat temu

gramy co mecz to samo nieważne czy gra costa dybal w pierwszym czy ktos inny niestety ciagle to dobrze nie wyglada a nawet ostatni słabiej nie wiem czy lepiej by nie było przejść na 3 obrońców bo nasi boczni nie wiedza jak maja grac . brakuje zdrowych ludzi do zapierdalania z całym szacunkiem do dybali rabiota czy ramseia oni kolejny mecz z dobrym przeciwnikiem nie podjęli walki nie tylko oni . i te fochy… Czytaj więcej »

Poke
Poke(@poke)
5 lat temu

Tak jak pisałem wcześniej, jeśli przeciwniki rozłoży przed nami nogi, wtedy jest fajnie, pięknie, kolorowo natłuczemy 3 bramki i tapeta nałożona. Dobitnie pokazał to Hellas, nie ujmując im nic, dobrze zorganizowani sprawili ogromne trudności i w końcu wygrali. Co prawda mieliśmy swoje szanse, słupek poprzeczka ale wogóle nie wpływa to na całkowity obraz meczu. Drużyna nie istnieje...!!! Jest CR7 w formie i cała reszta. Bo taka jest… Czytaj więcej »

JuveFanss
5 lat temu

Ten mecz to jakiś skandal !! Powinny być kary finansowe

Poki
Poki(@poki)
5 lat temu

Chyba letnie plotki o Guardiolli nabierają coraz większego prawdopodobieństwa.

5 lat temu

Dzięki Bogu ze nie oglądałem meczu bo znając życie telewizor wyleciał by za okno ....

5 lat temu

Nie ma co narzekać, trzeba przyznać, że zasłużenie wygrała drużyna lepsza. Verona była o niebo lepsza w defensywie (tu akurat żadna niespodzianka, prawie każdy lepiej broni niż tegoroczny Juventus), zdecydowanie celniej podawała i wygrała chyba wszystkie pojedyki w powietrzu. Ten sezon będzie pełen niespodzianek, gwarantuję. Sarrismo to chyba potrwa jeden sezon coś czuję, nie dłużej...

5 lat temu

Jak zwykle gramy jak przegrywamy 🙂 nie wiem co tu komentować.

5 lat temu

Oby z Milanem wygrali w Pucharze Włoch
Brawo CR7
Forza Juve

Mate97
Mate97(@mate97)
5 lat temu

Spokojnie można było ten mecz wygrać 1 0 z walecznym i świetnie grającym dziś beniaminkiem, ale popełniając tak głupie błędy to się nie da tego zrobić. Szczerze to nasza obrona zagrała niezły mecz i gdyby nie nonszalancja pomocników i niezwykle dziwny wyskok do główki Bonucciego to zachowali by czyste konto i cieszylibyśmy się z wygranej ale po kiepskim meczu.Miałem nadzieje że po meczu z napoli to się już nie powtórzy że wyciągną wnioski z tego… Czytaj więcej »

LimaK
LimaK(@limak)
5 lat temu

Żenada...

Styliann
Styliann(@styliann)
5 lat temu

Nasza obrona naprawdę potrafi grać świetnie. Problemem jest notoryczny brak koncentracji praktycznie u każdego zawodnika (może poza Szczęsnym). Praktycznie co mecz i to kilka razy odcina komuś prąd! Głupie straty... zabawy z piłką pod polem karnym... podania do przeciwnika pod własną szesnastką... durne zagrania ręką w polu karnym (De Ligt, Bonucci, Alex Sandro)... A na dobicie na prawej obronie gra koleś zapalnik, do którego nie mam… Czytaj więcej »

MarceloZalayeta
MarceloZalayeta(@marcelozalayeta)
5 lat temu

Sezon przejściowy... Wierzę w to cały czas.

dreamer1897
dreamer1897(@dreamer1897)
5 lat temu

Za czasów Maxa to rywal zostawał w szatni już na starcie, a my mieliśmy plus jedną bramkę za żelazną obronę. My mieliśmy klątwę LM i przegranych finałów od zawsze, ale w Seria A byliśmy monolitem a te ostatnie 8 lat było tego bezsprzecznym potwierdzeniem. Sarriball ma się nijak do wyników osiąganych przez Antka i Maxa, a nasza kadra obecnie nie jest gorsza od tych sprzed lat, ale wtedy byliśmy zespołem a teraz wszystko jest… Czytaj więcej »

mjecho
mjecho(@mieszko)
5 lat temu

Czego chcecie, toż to nasze DNA od kilku sezonów. Prawdziwe Juve ostatnich lat. Pjanic gra za nazwisko, Sandro mina wiecznie obrażonego dzieciaka. Przeciwnik spycha nas do własnej bramki zakładając lekki pressing. Zauważyliście, że praktycznie każdy zawodnik Hellasu potrafi przyjąć piłkę? Niby nic nadzwyczajnego na tym poziomie, ale nie dla naszych wirtuozów. Od zawsze śmiać mi się chce jak słyszę, że biedni… Czytaj więcej »

Fed2012
Fed2012(@fed2012)
5 lat temu

Bentancur i Pjanic- dwa jełopy, które zawaliły kolejny mecz. Nie życzę sobie porażek z takimi pastuchami i to po objęciu prowadzenia. Costa z tymi kontuzjami dramat.

Juventinista.chawo
5 lat temu

ludzie dzisiaj graliśmy jak by się niechcialo Wy mówcie co chcecie ale dla mnie po tym sezonie mamy kilka pilkarzy do ostrzału są wypaleni. pierwszy na ostrzał jest higuain jego gra już nie przynosi żadnego efektu i stracił czujność killera. drugi jest pjanic czy wy widzicie ze ten pilkarz jest całkiem wypalony jest czwarty sezon u nas i coraz gorzej allegri wytrącił z niego największe… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: