Sarri: Klopp nie ogląda Serie A
Głośnym echem wśród kibiców Juventusu odbiła się ostatnio wypowiedź Jurgena Kloppa. Niemiecki trener stwierdził w niej, iż w Starej Damie upatruje głównego faworyta Ligi Mistrzów. Wyraził też zdziwienie faktem, że Bianconeri nie mają w rodzimej lidze wypracowanej co najmniej dziesięciopunktowej przewagi.
Do słów Kloppa odniósł się podczas konferencji prasowej Maurizio Sarri. Szkoleniowiec znalazł proste wytłumaczenie słów kolegi po fachu: “Jurgen przyznał również, że nie ogląda za dużo włoskiej piłki, to wyjaśnia jego zaskoczenie”. Sarri podkreślił również, że umieszczanie Juventusu w roli faworyta w europejskich pucharach ma w rzeczywistości pomóc drużynie The Reds: “Jurgen to jeden z najzabawniejszych i najbardziej inteligentnych ludzi, jakich znam. To co robi, to tak naprawdę ściąganie presji z ramion piłkarzy Liverpoolu, którzy są postrzegani w roli głównego kandydata do zdobycia trofeum“.
Chapeau bas, za to co gość robi z drużynami. Chciałbym kiedyś zobaczyć go na ławce Juventusu i bez wątpienia jest u mnie numero uno, jeśli chodzi o trenerów z paru ostatnich lat.
Dla mnie osobiście Klopp to taka hybryda Conte + Guardiola. Niemiec jest również świetnym motywatorem jak Włoch i ma to coś co zaszczepia u swoich piłkarzy, a Ci po czasie wznoszą się na wyżyny swoich możliwości, do tego lubi grać szybki ofensywny futbol jak Hiszpan. Najbardziej jednak co mi się podoba w grze obecnego Liverpoolu to pressing jaki nakładają na rywala, gdzie są jak hieny czyhające na swoją ofiarę aż padnie z sił ;D
Klopp vs. Guardiola w świecie trenerskim jest niczym Ronaldo vs. Messi wśród piłkarzy. Ciężka praca vs. talent.
Klopp stworzył potwora i nie widzę na chwilę obecną drużyny, która będzie w stanie stawić im czoła. Trzeba modlić się, żeby nie trafić na Liverpool aż do ssanego finału. Bo finał to już rządzi się swoimi prawami i tam może się wszystko wydarzyć. Marzę o takim trenerze w Juve.
Ale chyba nie macie wątpliwości, że Live aktualnie wyprzedza o dwie długości resztę stawki europejskiej w regularności zwycięstw. Nie ma tego ognia w Juve, nie ma w PSG, w Bayernie, w Barcelonie, w Realu. Nie ma w żadnej drużynie angielskiej. Oczywiście wtopa może im się zdarzyć, nie mniej przy tej intensywności gry, którą reprezentuje Live Kloppa, prawdopodobnie rozerwaliby nas na strzępy.
Klopp do Juve!!! 😉
Oj sari przestań piepszyć