#FINOALLAFINE

Higuain: Tylko dzięki mojej mamie dalej gram w piłkę

Gonzalo Higuain był gotowy skończyć z futbolem po nieudanych mistrzostwach świata w 2014 roku, jednak na poddanie się nie pozwoliła mu jego mama. W rozmowie z hiszpańską Marcą, napastnik Juventusu opowiedział o tamtym okresie.

Zamknąłem się w sobie i nie wychodziłem nigdzie, bojąc się tego co ludzie powiedzą. Wielu ludzi mówi, że przecież mam ogromne pieniądze. Ale za pieniądze nie da się kupić przyjaciół. Święta Bożego Narodzenia spędzasz z różnymi ludźmi. Żeby zobaczyć mamę, muszę lecieć 15 godzin. Oczywiście, mogę też zapłacić jej za bilet, ale to nie jest tak, że dzieli nas 10 minut. Ludzie pewnych rzeczy nie dostrzegają” – powiedział popularny Pipita.

Grałem w najlepszych ligach, dla najlepszych drużyn, na trzech Pucharach Świata oraz Copa America. Gdy miałem pięć lat, nie wyobrażałem sobie by osiągnąć nawet dziesięć procent z tego. Dlaczego więc mam się martwić tym, co ludzie mówią? Kiedy zacząłem to rozumieć, przestałem się kryć, zacząłem znów żyć“.

Kryzys Gonzalo związany był z ogromną krytyką, jaka spadła na niego po finale mundialu 2014. “Nie jest łatwo powiedzieć, ten chłopak już nie jest dobry, to porażka, nie może już grać w piłkę. Takie słowa zawsze bolą. Kto marząc o grze w piłkę będąc dzieckiem, nie poniósł nigdy porażki?“. Wracając do pamiętnej niewykorzystanej sytuacji z meczu z Niemcami powiedział: “W telewizji wszystko wyglądało na łatwiejsze niż w rzeczywistości. Biegłem tyłem do bramki, potem nagle dostałem piłkę od obrońcy oddalonego 15 metrów dalej i gdy tylko się odwróciłem, bramka była przede mną. Miałem kończyć z futbolem, ale przekonała mnie mama. Gdyby to zależało ode mnie, powiedziałbym dość, ale mamę kocham bardziej. Powiedziała, że nie pozwoli mi odejść“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Posesivo
4 lat temu

Myślałem,że profesjonalni sportowcy zawsze korzystają z pomocy psychologa szczególnie w tak trudnych momentach