Moggi: Z Milanem zawiódł atak, a nie obrona

O komentarz do porażki z Milanem został poproszony również Luciano Moggi. Były guru transferowy Juventusu stwierdził, że decydującą rolę odegrał nieskuteczny atak, a nie dziurawa obrona. Rozmowę z Moggim przeprowadziło Radio Bianconera.

“Po wielu głosach krytyki, przeczytałem gazety i powiedziałem: ‘Pokażcie mi tabelę’. Myślałem, że zostaliśmy wyprzedzeni, ale zobaczyłem, że jesteśmy pierwsi, więc może ktoś się myli w swoich ocenach. Jeśli Juventus jest pierwszy, oznacza to, że robią to, co do nich należy. Niestety wpadki również się zdarzają”– rozpoczął Włoch.

Moggi jest zdania, że piłkarze Sarriego zbyt mocno się wyluzowali po porażce Lazio z Lecce.

“Juve zrelaksowało się po przegranej Lazio, następnie prowadzenie 2:0 wprowadziło w ich szeregi spokój, na który nie można sobie pozwolić. Problemem nie była obrona, tylko atak. Kiedy Paulo Dybala jest na boisku, wykręcają inne liczby w ataku. Z Milanem tego zabrakło. Stanęli na przeciwko nas żywiołowi przeciwnicy, musimy zaakceptować porażkę”.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
3 lat temu

Jedna kwestia Pjanić nie moze grać, gość zupełnie nie walczy, nie chce pomóc drużynie. owszem przy 3 bramce Rugani dał ciała, ale zobaczcie jak wracał Pjanic w jakim tempie, to zbyt duże ryzyko trzymać takiego zawodnika bez woli walki i głodu gry na boisku.

3 lat temu

No tak wina Ronaldo, że Danilo z Bonuccim robią szkolne błędy, a Alex Sandro podaje piłkę rywalowi przed szesnastką.